Elessi
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 18 Wrzesień 2017
- Postów
- 1 253
Ja mialam na sztucznym i na naturalnym i szczerze powiem ze naturalny jest o niebo lepszy bo w moim przypadku zadnych lekow lece teraz na 100% naturasie a czy sie uda to sie okaze narazie sie zagniezdzil i czekam co dalej. Przy sztucznym bylo tyle lekow ze masakra. Musialam sobie nastawiac budzik rano zeby wstac wziasc leki i w nocy to samo jak wczesniej przysnelam to tez musialam wstawac specialialnie zeby wziasc leki i pilnowac zeby w ciagu dnia o dalej porze miec dostepna toalete zeby wziasc leki no mega uciazliwe a teraz to zero problemuDziewczyny, powiedzcie mi czy przy criotransferze, jeśli u mnie wszystko ok, cykle owulacyjne to starają się na cyklu naturalnym podać zarodek? Czy mimo wszystko mogą zlecić sztuczny cykl?
Czy dobrze rozumiem to przy naturalnym leki dostaje się dopiero po transferze, luteinę i spółkę?
Mam wizytę w przyszłym tyg, działać będziemy pewnie za 3 tyg i nigdy nie miałam crio.
Został nam jeden eskimos CI6. 3 czyli chyba bez szaleństw, ale może akurat zostanie z nami.
Pytania moje wynikają z tego że nie poznawalam siebie na tych hormonach, miałam masakrycznie wahania nastroju itd