Witam, według OM to 6t4d A według usg 4/5 tydz. pęcherzyk 3,21mm. W mieście mam jednego lekarza. Słyszałam, że jest malomówny itd. Nie dowiedziałam się niczego, kompletnie nic. Stwierdził że coś tam jest i zaprasza za 2tyg. Rozumiem ,że to wcześnie itd. Nie spodziewalam się niczego więcej zobaczyć, ale podejście dramat. Zero informacji , pokazałam Beta stwierdził że rośnie w normie....Nie dał żadnego skierowania na krew, dosłownie nic. Oczywiscie wyszłam zła i było mi przykro że traktuje tak rzeczowo osoby. Przyjmuje prywatnie w między czasie i nie ma czasu na dyskusję.
Z ciekawości się Was pytam czy spotkaliscie z takim podejściem??? Oczywiście, zapisałam się do innego lekarza. Co prawda 15 km dalej....Ale jak widać nie mam innego wyjścia.
Z ciekawości się Was pytam czy spotkaliscie z takim podejściem??? Oczywiście, zapisałam się do innego lekarza. Co prawda 15 km dalej....Ale jak widać nie mam innego wyjścia.