witam po dłuższej nieobecności!
dopadł mnie jakiś brak weny
albo jakieś inne cholerstwo ;-) a może oszczędzałam kalorie - bo my z Maciejką są na diecie
nie mam pojęcia, nie miałam na nic ochoty przez kilka dni
Noce Antonkowe w kratkę - jednej śpi cudnie do przynajmniej piątej, a drugiej nocy co godzinkę coś chce
nie wiem o co biega mojemu dziecku
w sobotę przemeblowaliśmy sypialnię, a dokładnie łóżeczko Antonka i ... pierwsza noc boska, kolejna już nie
mam nadzieję, że to zęby (nadal ich brak
) bo inaczej robię aukcję allegro z moim Antonkiem 
BLANES gratuluję, gratuluję
nowe wąteczki cud - miód
ale mnie gdzieś wcięło :-
frown: to może wykorzystam okazję i dasz mi władzę dostęp do galerii ?? ciekawi mnie jak wyglądacie i wy. i wasze pociechy 
ELFIKU dziękuję za naniesienie mnie na listę
dzisiaj dopiero zauważyłam
no, to czuję się prawie jak wasza ;-)
a ja każdego dnia piszę sobie na naszej klasie z moją miłością (czasy liceum)
on już żonaty, dwójka dzieci i małe ciastko ;-) ale jak fajniaście pisze sie nam
brakowało mi tego ;-) bo on nie tylko był moją miłością, ale i największym przyjacielem i po rozstaniu było good bye :-( i już się nie spotykaliśmy :-( ale teraz nadganiamy ;-) ile to lat minęło ... 11 !!
dzisiaj o 4:40 przeżyłam mały kryzys ;-) obudził mnie Antonek, słyszę iż moje słoneczko robi i Papaya (buźka w dziubek, nos podciąga i tak śmiesznie oddycha), i foczkę (leży na brzuchu i kiwa się prawo - lewo). Podniosłam się i co ?? ten w głośny śmiech
no myślałam, że czeka mnie walka, ale położyłam go na boczek (bez protestów sie nie obeszło) i po kilku Papayach zasnął
ale ja zasnąć nie mogłam
i tak sobie leżałam i myślałam o Wiśle i przemyśle ;-) 
dopadł mnie jakiś brak weny



Noce Antonkowe w kratkę - jednej śpi cudnie do przynajmniej piątej, a drugiej nocy co godzinkę coś chce





BLANES gratuluję, gratuluję



ELFIKU dziękuję za naniesienie mnie na listę


a ja każdego dnia piszę sobie na naszej klasie z moją miłością (czasy liceum)


dzisiaj o 4:40 przeżyłam mały kryzys ;-) obudził mnie Antonek, słyszę iż moje słoneczko robi i Papaya (buźka w dziubek, nos podciąga i tak śmiesznie oddycha), i foczkę (leży na brzuchu i kiwa się prawo - lewo). Podniosłam się i co ?? ten w głośny śmiech



