reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Kto po in vitro?

reklama
Kuzwa! Dziewczyny musialam siegnac papier z pawlacza wiec musialam sie trochę wyciągnąć i teraz przezywam ze zaszkodzilam! 😥😥😥 kurde...ja to jestem:( czy z tym wyciaganiem rak do gory to zabobon jakiś?
Coooo?😮 Jak mogłaś? Wiesz, że wyciągając ręce do góry mogłaś niesamowicie zaszkodzić dziecku? No dziewczyno, opamiętaj się....
Ufff... Oczywiście żartuję, no ale kurde jak czytam takie historie to sobie myślę, że czasem lepiej obrócić to w żart i nie popadać w paranoję :) pierwsze słyszę tego typu historię. Ja podnoszę ręce w górę, wyciągam się jak mam ochotę, schylam się pod prysznicem i gole nogi... A kobiety w Afryce noszą wiadra z wodą na głowie trzymając je rękami i też rodzą zdrowe dzieci 🙂
 
Kuzwa! Dziewczyny musialam siegnac papier z pawlacza wiec musialam sie trochę wyciągnąć i teraz przezywam ze zaszkodzilam! 😥😥😥 kurde...ja to jestem:( czy z tym wyciaganiem rak do gory to zabobon jakiś?
Może nie zabobon ale takie jednorazowe sięgnięcie Ci nie zaszkodzi spokojnie.Co ja się osluchalam co wolno a czego nie nabrałam do głowy że nawet okien bałam się myć w pierwszej ciąży jej początkiem Wszystko zależy od naszego samopoczucia i stanu fizycznego.
 
Coooo?😮 Jak mogłaś? Wiesz, że wyciągając ręce do góry mogłaś niesamowicie zaszkodzić dziecku? No dziewczyno, opamiętaj się....
Ufff... Oczywiście żartuję, no ale kurde jak czytam takie historie to sobie myślę, że czasem lepiej obrócić to w żart i nie popadać w paranoję :) pierwsze słyszę tego typu historię. Ja podnoszę ręce w górę, wyciągam się jak mam ochotę, schylam się pod prysznicem i gole nogi... A kobiety w Afryce noszą wiadra z wodą na głowie trzymając je rękami i też rodzą zdrowe dzieci 🙂
Moja mama za każdym razem jak rozmawiamy - ale tylko nie podnoś rąk do góry 😂 zwariować można. Uważać trzeba oczywiście ale nie dajmy się zwariować 😊
 
Ja w dzień transferu tez dopiero dowiedziałam się ile pobrali dojrzałych komórek (bk wiedzialam tylko ile bylo pęcherzyków), się zapłodniło i ile mamy blastek. Dlatego po tych wieściach wchodziłam z sercem w gardle i zapłakana na transfer.
Dlatego powinni dawać znać wcześniej, ja też liczyłam się z tym, że jak wieści bd nie takie jak oczekiwalam to, że bd ryczeć przy lekarzu i embriologach
 
Spokojnie.. bez przesady ;)
Coooo?😮 Jak mogłaś? Wiesz, że wyciągając ręce do góry mogłaś niesamowicie zaszkodzić dziecku? No dziewczyno, opamiętaj się....
Ufff... Oczywiście żartuję, no ale kurde jak czytam takie historie to sobie myślę, że czasem lepiej obrócić to w żart i nie popadać w paranoję :) pierwsze słyszę tego typu historię. Ja podnoszę ręce w górę, wyciągam się jak mam ochotę, schylam się pod prysznicem i gole nogi... A kobiety w Afryce noszą wiadra z wodą na głowie trzymając je rękami i też rodzą zdrowe dzieci 🙂
Może nie zabobon ale takie jednorazowe sięgnięcie Ci nie zaszkodzi spokojnie.Co ja się osluchalam co wolno a czego nie nabrałam do głowy że nawet okien bałam się myć w pierwszej ciąży jej początkiem Wszystko zależy od naszego samopoczucia i stanu fizycznego.
Moja mama za każdym razem jak rozmawiamy - ale tylko nie podnoś rąk do góry 😂 zwariować można. Uważać trzeba oczywiście ale nie dajmy się zwariować 😊
Uffff!! Dzieki dziewczyny! No moj maz sie naczytal internetow wczesniej i tylko "nie siegaj do pawlacza" i tak mi wpoil glupote😅
 
reklama
Ja panią embriolog prosiłam o telefon jak tylko będą wiedzieli ile jaj się nadaje do zapłodnienia (punkcję miałam o 8 a telefon ok 14 że 3 jaja się nadają), wtedy dzwonili następnego dnia rank (w piątek) , że w sobotę o 8:20 transfer jednego najlepszego zarodka i że jeden nie dał rady, i w sobotę się dowiedzieliśmy, że będzie dzwonić w środę żeby powiedzieć czy ten jeden dał radę i jakiej jest klasy i że ten jeden co nie dał niby rady się zapłodnił i jest bardzo słaby ale szansę dostanie, ale niestety nie rozwinął się do blaski i mamy jednego mrożaczka. Ale nie wyobrażam sobie od punckji czekać 5 albo 6 dni na informacje. Zameczylabym ich telefonami.

@olinka321 Może faktycznie pomyślnie nad zmianą kliniki ? Jakaś inna przyczyna musi być.. tak mi przykro... 😭
 
Do góry