reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Kto po in vitro?

Ja dzisiaj zrobilam drugi zastrzyk. Transfer napewno bedzie przesuniety. Ja teraz zmniejszylam troche suple. Nie biore juz dhea. Niedlugo punkcja i zobaczymy co bede miala. Nie rezygnuje z biegania chociaz dzisaj zrobilam polowe tego co zawsze i bylo dosc ciezko. To jest wlasnie wplyw lekow. Nie ten oddech lekkie zawroty. A bylam po pierwszej dawce. Tylko ze ja dosc szybko reaguje na wszystkie leki.
Wow, to już! Kurde jestem nie na czasie! Ale fajnie że już się klujesz ;)
 
reklama
Ja dzisiaj zrobilam drugi zastrzyk. Transfer napewno bedzie przesuniety. Ja teraz zmniejszylam troche suple. Nie biore juz dhea. Niedlugo punkcja i zobaczymy co bede miala. Nie rezygnuje z biegania chociaz dzisaj zrobilam polowe tego co zawsze i bylo dosc ciezko. To jest wlasnie wplyw lekow. Nie ten oddech lekkie zawroty. A bylam po pierwszej dawce. Tylko ze ja dosc szybko reaguje na wszystkie leki.
Myślę ze możesz biegi zamienic na spacery :) to też ruch i relaks ale się nie zajedziesz przynajmniej. I mniejsza szansa ze zlapiesz jakaś infekcje... 😉
 
Ten procent nie jest tak do końca pewny bo nie wszyscy pacjenci z objawami lekkimi oraz tacy u których przebieg jest bezobjawowy wchodzą w liczona ilosc zachorowaln ( dotyczy ona jedynie osób z dodatnim testem na wirusa) na podstawie której liczona jest śmiertelność. Więc jest ona najpewniej mniejsza niż 2%.
Problemem jest ilość osób które mogą wymagać pomocy na raz.
Właśnie skala jest najbardziej niebezpieczna w tym wszystkim, nie tylko z perspektywy medycznej bo gospodarkę to juz zaczyna nieźle psuć... Ponad 3% umieralnośc przy takiej zakaznosci to nie jest wcale mało...
 
Wow, to już! Kurde jestem nie na czasie! Ale fajnie że już się klujesz ;)
No kurcze tak dlugo czekalam przeciez wiesz ❤ Ostatnio jak rozmawialam z lekarzem to mi powiedzial ze za duzo pecherzykow to tez nie dobrze bo wtedy mniejsza jakosc komorek. Ostatnio mi tez wyszedl zespol antykardiolipinowy watpliwy wiec powtorzylam badanie i czekam na wyniki;) chce dodac heparyna zaraz po pick upie. Ja to chyba jak rozenkowa na zastrzykach czuje sie chyba lepiej niz normalnie. Jakos tak sie bardzo wyciszylam a przeciez to u mnie bardzo dziwne. Moze dlatego ze podchodze do tego bardzo zadaniowo. Ty tez za chwilke juz sie bedziesz kluc ;)
 
Chodzi o zespół antyfosfolipidowy tak? A Ty miałaś wcześniej w tym kierunku wykonywane badania? Bo rozumiem że masz dodatni czy wątpliwe wynik przeciwciał antykardiolipinowych tak?
Bo ja przeciwciala mam ok ale antykoagulant mam wątpliwy i trochę bije się z myślami w sprawie heparyny. Podobno najlepiej ja włączyć wcześniej od dodatniego wyniku beta HCG lub testu do max 7 tyg. Ale nie wiem czy brać jak zespół nie jest 100% pewny. Trochę boję się jednak mozliwych krwawien po heparyne.
No kurcze tak dlugo czekalam przeciez wiesz [emoji173] Ostatnio jak rozmawialam z lekarzem to mi powiedzial ze za duzo pecherzykow to tez nie dobrze bo wtedy mniejsza jakosc komorek. Ostatnio mi tez wyszedl zespol antykardiolipinowy watpliwy wiec powtorzylam badanie i czekam na wyniki;) chce dodac heparyna zaraz po pick upie. Ja to chyba jak rozenkowa na zastrzykach czuje sie chyba lepiej niz normalnie. Jakos tak sie bardzo wyciszylam a przeciez to u mnie bardzo dziwne. Moze dlatego ze podchodze do tego bardzo zadaniowo. Ty tez za chwilke juz sie bedziesz kluc ;)
 
To dlatego ze przeciaganie sie wplywa na lepsze krazenie i poprawia elastycznosc miesni a takze dotlenia nasze mozgi i wywoluje uczucie odprezenia [emoji7] w ciazy tez mozna smialo sie przeciagac [emoji28][emoji28][emoji28]
A w trakcie seksu nie trzeba sztywno leżeć[emoji23][emoji23][emoji23]
 
reklama
Do góry