Hej dziewczyny witam z kawka!
Buziaczku to swietnie ze twoja siostra przyjechala ja zawsze mam straszna radoche jak ktos z rodzinki nas odwiedza!A Benus to juz wogule a na punkcie mojego brata to ma swirka!
mala-gorzatko-nie martw sie na pewno jestes bardzo dobra mamusia!Karzda z nas sie stara jak moze....A ja zawsze sie wpieniam na tych chorych lekarzy w anglii,u nich zawsze wszystko jest ok,tak jak np mowilam ze maly Benji to niejadek itd a oni oczywiscie ze dziecko je tyle ile potrzebuje...teraz jak bylam w pl poszlam prywatnie i fakt ze lekarz powiedzial ze na pierwszy rzut oka Benji wyglada zdrowo,ale zrobilismy morfologie i co?Anemia!Takrze nie martw sie.Dobrze ze teraz wszystko posprawdzacie
Milego dzionka wszystkim !
Acha Pinka-nie urazilas mnie wcale!To milutkie co napisalas!fakt kocham mojego mezulka bardzo!Oczywiscie nie jest juz jak na pierwszej rance,juz wiem ze on tez nie jest idealny (jak kazdy) ale czyz ta codzienna,zwyczajna milosc nie jest wspaniala?Mozesz pogadac o wszystkim ,zrobic wszystko,znacie sie jak lyse konie,ma cie kto wsierac i ty masz o kogo sie troszczyc...Rozpisalam sie strasznie haha
Znacie ten cytat ?Bardzo go lubie!:
"Wielu czeka na prawdziwa milosc.
I zamiast codziennie podsycac plomienie drobnych dowodow milosci,
traci czas na iluzje."
Buziaczki dla wszystkich!