reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwcowe mamy 2020

reklama
W zasadzie mogli pozwolić ci czekać na poród w domu. Czekanie w szpitalu nigdy nie jest łatwe. Coś o tym wiem. Przed CC też zwykle trzeba odczekać swoje na patologii ciąży. I to czekanie źle robi na głowę😐 Przychodzi człowiek zwarty i gotowy, a na salę porodwą jedzie zniechęcony. Nie daj się✊ Dobrze że masz współlokatorki. Zawsze jest z kim pogadać. Dobrą stroną sytuacji jest to że dziecko będzie dobrze donoszone, silne, a i poród podobno rozpoczęty naturalnie przebiega sprawniej. Dużo siły i cierpliwości. Trzymaj się🤗
 
Swoją drogą, jak tam koleżanki z sali? Dobrze trafiłaś czy średnio? I pytanie: jak karmią w szpitalu? Da się przeżyć?
 
QUOTE="agnik31, post: 19575249, member: 197321"]
Swoją drogą, jak tam koleżanki z sali? Dobrze trafiłaś czy średnio? I pytanie: jak karmią w szpitalu? Da się przeżyć?
[/QUOTE]
Koleżanki powiadasz . Takie troche dziwne . Jedna wcale nie rozmawia z nami ,za to przez telefon ciągle nadaje. Druga siedzi medytuje, a trzecia jest spoko.

Jedzenie ? Weź z tym jedzeniem... tak mi cukry podniosło śniadanie że jestem w szoku. 154 godzinę po 2 kanapkach i jajku. Dziewczyny nic nie podjadałam ,a tu takie cukry . Rano cukier ładny 85 . Boję się żeby mi insuliny nie sprowadzi kilka dni przed porodem . Chociaż wątpię w to żeby im się to opłacało
 
I pewnie nadal masz szansę na sn, bo aparaty USG mają odchylenie 500 g w każdą stronę, chyba od 4500 polecają cesarkę. Mój ginekolog mówił że dziecko rośnie 250g tygodniowo na koniec ciąży, ale ja myślę że to też zalezy od wielu czynników.
Jutro mam ktg i kontrola afi więc zobaczymy co nowego jutro powiedzą dziś robiłam badania zobaczymy co wyjdzie. Lekarka na izbie stwierdziła że raczej cc ale będą jeszcze się zastanowić. Jakby pomiar był dokładny to do terminu 4745 by się uzbierało tej wagi. Zobaczymy co wymyśla i jak z tym moim białkiem i glukoza co mi wyszło
 
Jutro mam ktg i kontrola afi więc zobaczymy co nowego jutro powiedzą dziś robiłam badania zobaczymy co wyjdzie. Lekarka na izbie stwierdziła że raczej cc ale będą jeszcze się zastanowić. Jakby pomiar był dokładny to do terminu 4745 by się uzbierało tej wagi. Zobaczymy co wymyśla i jak z tym moim białkiem i glukoza co mi wyszło
A z tą cc to od 4 wzwyż. Ja z 1 miałam cc niby 9 lat temu ale też nie wiadomo jak z blizna przy takiej dużej wadze
 
@Doriis
Dobrze, że chociaż jedna bratnia dusza się trafiła🙂 Z jedzeniem pewnie zupełnie nie przejęli się tym że masz dietę cukrzycową. Szczęściem, tak jak sama mówisz, te kilka posiłków przed porodem nie powinno wiele zmienić🙂
 
po spędzeniu 5 godzin na izbie przyjęć
jak w 33 tygodniu wylądowałam na patologii ciąży to na Izbie Przyjęć czekałam 10 godzin (od 11 do 21), bo się zastanawiali czy mnie przyjąć - byłam przypadkiem granicznym - no i co chwilę przychodziły rodzące, więc wchodziły bez kolejki. W końcu mnie przyjęli i po 10 godzinach mogłam sobie kupić jakieś słodycze z automatu, bo ominęły mnie wszystkie posiłki, a na zewnątrz nie mozna wychodzic i nikt z zewnątrz nic przynieść nie mógł… Na szczęście złe wyniki się nie powtórzyły i wypuścili mnie po 3 dniach.

Więc mam nadzieję, że jak już będę rodzić też tak sprawnie sobie wejdę bez kolejki (co prawda w innym szpitalu i z mężem). Dwie niezależne lekarki mi wróżyły że urodzę do soboty, ale ja coś czuję że doczekam do czerwca.
 
reklama
@martyna4641
Moje drugie dziecko ważyło w terminie porodu 4190g. W dniu terminu pojechałam bez żadnego skierowania do szpitala. Z nastawieniem że może być poród sn. Ze względu na pierwsze cięcie, które miało miejsce 3 lata wcześniej zdecydowali o kolejnym CC w trybie pilnym. Ordynator był przejęty sytuacją i nieugięty w swojej decyzji. Nie było miejsca na dyskusję. Widząc ich determinację stwierdziłam że nie jest to tylko widzi mi się lekarza. Myślę że zdecydowali dobrze.
 
Do góry