reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcowe mamy 2021

To moja pierwsza ciaza stad ten niepokoj. Dodatkowo gdzies wyczytałam, że brak wymiotów wiąże się z większym ryzykiem poronienia 😟 a ja dodatkowo mam dwuroznosc i jakoś mnie to wszystko martwi...

To nigdy nie słyszałam tego z wymiotami. Moja lekarka stwierdziła, że jak nie mam mdłości to tylko się cieszyć. U mnie jeszcze doszła obawa o chudnięcie do tego bo jestem raczej szczupła i kilka kilo w dół oznaczałoby niedowagę.
Jedyne usprawiedliwienie tego myślenia że jak nie ma wtmiotów to większe ryzyko poronienia mogę znaleźć w tym, że jednak wymioty są sposobem na usunięcie pokarmów które mogły być podpsute, więc ograniczają możliwość zatrucia pokarmowego. Ale wydaje mi się to bardzo naciągane.

Co do wcześniejszego pytania to ja liczę, że 7+2 to jednak 7 tydzień. Po pierwsze tak liczy większość lekarzy, a po drugie jak czytałam że w 5 tygodniu powinno być coś tam, a byłam w 4+5 to panikowałam, że jeszcze nie ma. A jak wyczytałam że coś powinno być w 5 to zawsze w 5+coś już się pojawiało. Może to wynika z młodszego wieku ciąży, ale mi takie liczenie bardziej odpowiada.
 
reklama
To nigdy nie słyszałam tego z wymiotami. Moja lekarka stwierdziła, że jak nie mam mdłości to tylko się cieszyć. U mnie jeszcze doszła obawa o chudnięcie do tego bo jestem raczej szczupła i kilka kilo w dół oznaczałoby niedowagę.
Jedyne usprawiedliwienie tego myślenia że jak nie ma wtmiotów to większe ryzyko poronienia mogę znaleźć w tym, że jednak wymioty są sposobem na usunięcie pokarmów które mogły być podpsute, więc ograniczają możliwość zatrucia pokarmowego. Ale wydaje mi się to bardzo naciągane.

Co do wcześniejszego pytania to ja liczę, że 7+2 to jednak 7 tydzień. Po pierwsze tak liczy większość lekarzy, a po drugie jak czytałam że w 5 tygodniu powinno być coś tam, a byłam w 4+5 to panikowałam, że jeszcze nie ma. A jak wyczytałam że coś powinno być w 5 to zawsze w 5+coś już się pojawiało. Może to wynika z młodszego wieku ciąży, ale mi takie liczenie bardziej odpowiada.
Dzięki za odpowiedź :) chyba powinnam wyluzować i przestać czytać internet ;) mój lekarz nie zaleca ;)
 
Dziewczyny, czy ktoras w podobnym tygodniu 7+2 tez ciagle nie ma żadnych objawow ciazy? Niby wszystko jest OK ale trochę mnie to stresuje...
Drugie pytanie to czy 7+2 to 7 tydz ciazy czy 8?? Pytanie byc moze głupie ale juz zwariowałam i sama nie wiem...
Z tymi objawami to nie ma reguły. Jedne maja, inne wcale 😜 Tylko sie cieszyc, chociaz moze jeszcze wszystko przed toba 😅
Z tym liczeniem to tak jak kolezanka napisala.
 
To moja pierwsza ciaza stad ten niepokoj. Dodatkowo gdzies wyczytałam, że brak wymiotów wiąże się z większym ryzykiem poronienia 😟 a ja dodatkowo mam dwuroznosc i jakoś mnie to wszystko martwi...
Ja w pierwszej ciąży w ogóle wymiotów nie miałam , córkę urodziłam w terminie , teraz również zero wymiotów .. wiec wymioty to chyba nie wyrocznia pomyślności ciąży 😀
 
To moja pierwsza ciaza stad ten niepokoj. Dodatkowo gdzies wyczytałam, że brak wymiotów wiąże się z większym ryzykiem poronienia 😟 a ja dodatkowo mam dwuroznosc i jakoś mnie to wszystko martwi...
To akurat mit z tymi wymiotami. Z grona moich znajomych z dziećmi a mam ich sporo tylko ja i koleżanka miałyśmy tak to reszta prawie bezobjawowo przechodziła także się nie przejmuj
 
Ostatnia edycja:
Dziś znów beżowy sluz..więc wdrożyłam cyclonamine...umieram że strachu...

Co.do objawów w żadnej ciąży nie miałam.mdłości bólów piersi...wymiotow też nie.. pomijając problemy w 1 ciąży ale to od nerek... teraz czasami pojawia się bol piersi i mdłości ale nie jakoś uciążliwe i uwierzcie mogę mieć te objawy i oddalabym wszystko żeby tylko było dobrze
 
Dziś znów beżowy sluz..więc wdrożyłam cyclonamine...umieram że strachu...

Co.do objawów w żadnej ciąży nie miałam.mdłości bólów piersi...wymiotow też nie.. pomijając problemy w 1 ciąży ale to od nerek... teraz czasami pojawia się bol piersi i mdłości ale nie jakoś uciążliwe i uwierzcie mogę mieć te objawy i oddalabym wszystko żeby tylko było dobrze
Odpoczywaj kochana ... ( na tyle ile to możliwe ) ja coś robię w domu np sprzątam po jednym pokoju i przerwa ( idę się położyć na pół godziny ) staram się nie nadwyrężać , bo jeśli przesadziłam ze sprzątaniem , pod wieczór zawsze różowy śluz , a czasem i kapka krwi , 😩
 
Odpoczywaj kochana ... ( na tyle ile to możliwe ) ja coś robię w domu np sprzątam po jednym pokoju i przerwa ( idę się położyć na pół godziny ) staram się nie nadwyrężać , bo jeśli przesadziłam ze sprzątaniem , pod wieczór zawsze różowy śluz , a czasem i kapka krwi , [emoji30]
No ja staram się robić szybkie obiady reszta to wszystko to co da się na siedząco chociaż ...jedyne co to.opieka nad chłopcami
..nie posadze ich na cały dzień przed tv..
 
reklama
Do góry