A no chyba że. Chociaż mi np juz ciężko jest wysiedzieć gdziekolwiekwl, w aucie czy gdzieś typowo na prosto na krzesle zaraz mnie krzyż boli albo ciężko się oddycha. Ale podziwiam

Ja tez 27 tydzien

Uwierz ze znajdziesz sobie jakieś zajecie, ja też cale mieszkanie przemeblowałam, duzo gotuje, nawet chleb sama pieke

a nigdy super gospodynią nie bylam bo czasu brakowalo w wolne zawsze wolalo sie zrobić coś przyjemniejszego xD samo wyszukanie inspiracji czy rzeczy do kupna zajmuje bardziej dużo czasu! Tak samo jak seriale na platformach czy nawet tez godzinhy spacer z psem

na początku ćwiczyłam, jeździłam na basen i joge, ale potem zamykanie takich miejsc przyszlo a mi w domu ciężko się zmotywować xd dobrze ze te pies jest i las pod domem to zawsze ten spacer chociaż XD na yt tez sa fajne ćwiczenia ale mowie to dla tych którzy umieją się zmotywować sami w domu xD