reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipcowe mamy 2021

Myślałam że zjem sobie smacznie własnoręcznie robione pierogi z czarną porzeczką i słodką śmietanka, ale się przeliczyłam [emoji23] takie mdłości mnie dopadły po 5 pierogach, że nie dojadlam już i leżę walczę ze sobą żeby nie zwymiotować [emoji2961] najchętniej bym poszła już spać [emoji23] dziś 10+0 [emoji3059][emoji7]
 
reklama
Dokładnie, końca nie widać [emoji2360] dzisiaj pan skończył kłaść kafle, dam Wam dobrą radę : jeżeli ma Wam robić łazienkę jeden pan to nigdy ale przenigdy nie wybierajcie do swojej łazienki małych, białych cegiełek [emoji2360] kładzenie tego trwa wieki, a nasz fachowiec mógł być u nas 2-3 razy w tygodniu, ponieważ to jest jego sposob na dorobek a nie podstawowa praca i tak właśnie zgotowalam sobie 3 miesięczny remont łazienki, na początkowym okresie ciąży [emoji2360][emoji2372] jedno szczęście zdążył nam zamontować kibelek nim zaczęły się wymioty i zapalenie pęcherza [emoji849]
U nas dzisiaj się skończył, także wiem o czym mówisz... [emoji849] wszędzie wszystko
 
Współczuję teraz tego sprzątania [emoji23]
Dokładnie, końca nie widać [emoji2360] dzisiaj pan skończył kłaść kafle, dam Wam dobrą radę : jeżeli ma Wam robić łazienkę jeden pan to nigdy ale przenigdy nie wybierajcie do swojej łazienki małych, białych cegiełek [emoji2360] kładzenie tego trwa wieki, a nasz fachowiec mógł być u nas 2-3 razy w tygodniu, ponieważ to jest jego sposob na dorobek a nie podstawowa praca i tak właśnie zgotowalam sobie 3 miesięczny remont łazienki, na początkowym okresie ciąży [emoji2360][emoji2372] jedno szczęście zdążył nam zamontować kibelek nim zaczęły się wymioty i zapalenie pęcherza [emoji849]
 
Dziewczyny jest ok. A dzidzia nawet większą. 10t3d według usg. Krwiak wyleciał. Tylko widać krew ale obok. Nie zagraża dziecku.
Super wiadomość. [emoji4]
Ale jestem dzisiaj bez sił. Mieliśmy awarie prądu w pracy i puścili nas szybciej do domu. To najlepsza wiadomość tego tygodnia.
Wiecie że ja dalej nie wierzę tak do końca że jestem w ciąży.
 
Weź mi nic nie mów... [emoji2360] Mój mąż mówi że ma depresję jak na to patrzy [emoji28] ja też... Jedno szczęście, potrafi mega porządnie sprzątać, więc liczę w większości na niego. Jutro jak się wkurzę to odkurzę i zmyje podłogi, chociaż wiem że się mega zmęczę, jeszcze pewnie brzuch mnie będzie bolał a efekt tego będzie taki ze w poniedziałek znowu będzie syf, bo zacznie się fugowanie [emoji2360]
Współczuję teraz tego sprzątania [emoji23]
 
Dokładnie! My w kuchni mamy cegiełki, więc w łazience już robiliśmy duże płytki [emoji28] mąż sam wszystko robi, więc działa po pracy i w weekend, ale czekałam już na ten koniec łazienki. Chociaż.. na horyzoncie jeszcze pokój dzidzi i sypialnia, więc to nie koniec imprezy [emoji28]
Dokładnie, końca nie widać [emoji2360] dzisiaj pan skończył kłaść kafle, dam Wam dobrą radę : jeżeli ma Wam robić łazienkę jeden pan to nigdy ale przenigdy nie wybierajcie do swojej łazienki małych, białych cegiełek [emoji2360] kładzenie tego trwa wieki, a nasz fachowiec mógł być u nas 2-3 razy w tygodniu, ponieważ to jest jego sposob na dorobek a nie podstawowa praca i tak właśnie zgotowalam sobie 3 miesięczny remont łazienki, na początkowym okresie ciąży [emoji2360][emoji2372] jedno szczęście zdążył nam zamontować kibelek nim zaczęły się wymioty i zapalenie pęcherza [emoji849]
 
Silence kciuki zaciśnięte &&& czekamy na wiadomość.

Ja teraz też sporo piję wody. Kupuje sobie małe butelki żywca bo tylko taka opcja mi się sprawdza.

Ja miałam taki spokój w poprzedniej ciąży, nie martwiłam się, bo wiedziałam, że będzie wszystko ok. W tej ciązy zupełnie odwrotnie.

Miłego dnia, dziewczyny! :)
Ja dokładnie to samo. Jestem jednym wielkim strachem. Nie wiem dlaczego.
 
Dziewczyny pytanie typowo dzieciowe: planuje któraś pieluchowania wielorazowego?


Ja myślałam nad tym, ale chyba jednak to nie dla mnie. Moja córka miała ostatnio problemy z wypróżnieniem i robiła kupę w majtki, od tamtej pory powiedziałam, ze nie będę się w kupię więcej grzebać. 🙈

Jak ja się dziś fatalnie czuje. Nie dość ze mnie zrywa na płacz bez powodu, mdli mnie, to jeszcze boli mnie brzuch i plecy. :(
 
reklama
Dziewczyny mam pierwsze wyniki z dzisiejszych badań... Mam się martwić ta glukoza? 12h przed badaniem jadłam pierogi z truskawkami czy to może byc to? Powinnam je powtórzyć?

Wizytę u mojej gin mam dopiero 15.12Zobacz załącznik 1210368

Górna granica normy to 99, więc tragedii nie ma, ale na moje oko ciut za dużo. Na Twoim miejscu zwróciłabym uwagę na dietę, żeby ograniczyć to co ma wysoki indeks glikemiczny i chodziłabym na krótkie spacerki po posiłku, bo to zapobiega skokom cukru we krwi.
 
Do góry