reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

A może tak coś osobnego dla starających się, żeby nie było im smutno...

Witam się i ja.
U nas pogoda iście paskudna, normalnie deprechy można się tu nabawić.
Życzę wszystkim słońca
 
reklama
Eliczek24 ciesze sie, ze juz lepiej sie czujesz, trzymam kciuki, by z dnia na dzien dolegliwosci byly coraz mniejsze. Buziak.
 
czesc wam

ja mam podły humor,,z mezme pokłócona jestem na maksa....nie odzywa sie,nic nie gada,,kjestem jak powietrze dla niego
szkoda pisac,bo ma dołaaaaaaaaa:-:)-(

zmykam
pozdrawiamammmm
 
Ewciu powiedz jemu, żeby nie marnował czasu na jakieś durne fochy. Przyjechał tylko na tydzień i niech dobrze ten czas wykorzysta. Bo jak będzie wyjeżdżać to będzie mu smutno, że tak cię traktował.
Jestem dobrej myśli i nie denerwuj się, głowa do góry będzie dobrze. ;-) ;-) ;-)
 
Ewciu powiedz jemu, żeby nie marnował czasu na jakieś durne fochy. Przyjechał tylko na tydzień i niech dobrze ten czas wykorzysta. Bo jak będzie wyjeżdżać to będzie mu smutno, że tak cię traktował.
Jestem dobrej myśli i nie denerwuj się, głowa do góry będzie dobrze. ;-) ;-) ;-)
jemu to chyba raczej nie bedzie smutno,,tylko miii:-(
 
Ewciu mi mąż zawsze mówi że jak przed wyjazdem się pokłócimy, to jak on wyjeżdza ma straszne wyrzuty sumienia. Tylko sie do tego nie przyznaje, bo mu wstyd.

DOBRANOC
 
reklama
Cześć Kochane Dziewczyny!
No ja dalej mam te nudności, ale czuję się nieporównywalnie lepiej.
Altoids. Właśnie dlatego, że przeczytałam to co napisałaś, zdecydowałam się mimo wszystko iść do lekarza. Bardzo bałam się o fasolkę, czy to wszystko jej nie zaszkodzi. Poza tym ile można się tak męczyć.
Kochane ja zmykam prasować a za chwilkę muszę szykować Bartosza do przedszkola.
Życzę wszystkim miłego dnia. U nas niestety wietrznie.

Ciesze sie Eliczku, ze jest juz dobrze i ze czujesz sie spokojniejsza i najwazniejsze ze z fasolka jest wszystko dobrze. mam nadzieje ze teraz juz bedzie spokojnie. Trzymaj sie, :-)
 
Do góry