reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża po 40

reklama
Dziękuję za miłe słowa[emoji4] Taką mam właśnie nadzieję, że sie uodpornie i przestane przejmowac tym co myślą inni.
Celesty witaj, ja się bałam i nie wyobrażałam sobie do końca co będzie teraz z moim życiem, jak bardzo się zmieni, też się wstydziłam choć wszyscy przyjęli moją ciążę z entuzjazmem i nie spotkałam ani jednej nieżyczliwej osoby.
Jak wróciłam do domu z córeczką, zakochana po uszy, to jednego dnia miałam tak strasznie dużo wyrzutów sumienia i płaczu że w ciąży miałam wątpliwości i nie cieszyłam się każdym dniem.
Olej wszystkich i ciesz się, to Twoje życie i nikomu nic do tego. Nie wiem czy masz już dzieci ale macierzyństwo po 40 to inna bajka;jest spokojne ,cudowne, spełnione. Życzę Ci wszystkiego dobrego i samych radosnych dni do końca ciąży [emoji847]
 
Sama się zastanawiam nad koszulą do porodu, przy Córce miałam taką jak do karmienia. Ale jak wyglądało kangurowanie? Czy podciągałam czy miałam odpiętą na maksa? Nie mogę sobie przypomnieć.
Co planujecie zabrać albo jakie się sprawdziły? Wiem, że potem to wszystko jedno ale jestem z tych co wszystko wolą przemyśleć[emoji6]

Tanita, Kwiatek polecam koszule rozpinane po bokach na takie kapsle,nie za długie, z dobrej bawełny. Są super, fajniejsze niż na guziki. Majtki najlepiej takie siatkowe poporodowe są akceptowane i zapewniają " wietrzenie " rany po cc lub krocza. Koszule do cc dają taką jednorazową chirurgiczną, do porodu można założyć nie najlepszą bo często trafia zaraz do kosza. Szlafrok cieniutki bo w szpitalu jest gorąco. Nie wolno teraz chodzić po oddziale więc niepotrzebne nic na dzień do przebierania. Nie brałam kapci tylko same klapki pod prysznic. Biustonosze 2 szt do karmienia bez fiszbin. Polecono mi lanolinę Lansinoh na brodawki i jestem zadowolona, dostępna tylko na internecie. Wprawdzie najlepiej po każdym karmieniu smarować własnym pokarmem ale jak dzidzius konkretnie wymamla brodawkę to przynosi ulgę. Rewelacyjna też na spierzchniete usta. Wkładki laktacyjne na piersi zabrać do szpitala tylko parę sztuk od razu nie ma nawału. Koniecznie wodę mineralną w butelce z dziubkiem i coś do przegryzienia biszkopty, belvita lub choć cukierek [emoji4] maseczki trzeba zakładać jak na salę wchodzi personel lub jak idziesz na oddział, na sali bez maski.No i koniecznie ładowarkę do telefonu. Skarpety ciepłe bo po porodzie zimno w stopy. U nas teraz dla dzidziusia nic się nie zabiera tylko pampersy, chusteczki i krem. Ubranka na czas pobytu zapewnia szpital.Resztę dopiero mąż przynosi na wypis. Spakujcie wszystko wcześniej bo potem mogą być niespodzianki np z rozmiarem, dla faceta to nie ma różnicy [emoji23] no i kosmetyki to wiadomo nie zapomnijcie szamponu, włosy na drugi dzień aż się proszą o umycie. Po cc trzeba było mieć swój Octenisept na ranę i szare mydło. Chyba tyle [emoji4]
 
Teredka u nas dopiero 4 spacery byly bo pediatra stwierdzil ze w obecnej sutuacji mam czekac az dziecko skonczy miesiac. Takze czekalam i aktualnie wychodze jaknjest slonko i nie ma smogu. Fajna sprawa bo to siedzenie w domu dobijające...
A u Was jak? Dzidzius daje pospać? Ładnie je?
Ja też wychodzę na razie tylko przy ładnej pogodzie. Nie mogę się doczekać kiedy będę mogła wybrać się na dłuższy spacer. Wiktoria w nocy różnie czasem nawet się wyśpię, czasem ma wzdęcia i wtedy gorzej. Na pewno szybko się uczy i coraz częściej wymusza noszenie na rękach [emoji3059] staram się często mocno przytulać, mieć przy sobie, fizjoterapeutka pokazywała też w szpitalu jak masować dzieci po Cc aby zmniejszyć ryzyko zaburzeń integracji sensorycznej.
A powiedz mi czy też masz taki ścierpnięty brzuch nad cięciem. Ja czuję się bardzo dobrze ale właśnie ten brzuch taki trochę " martwy " i czasami taki pikający ból z prawej strony, podobno to mogą ściągać wewnętrzne szwy. Nie nam porównania czy to normalne.
 
Teredka, ja po CC mam nad blizną jakieś 2 cm odcinek "martwej" skóry. Wygląda normalnie, ale jak dotykam to niemal nie czuję (chociaż igły wbijać nie próbowałam). Ja jestem 6 lat po CC, więc raczej czucie nie wróci, pewnie nerwy uszkodzone. Ale w niczym to nie przeszkadza...
 
Tanita, Kwiatek polecam koszule rozpinane po bokach na takie kapsle,nie za długie, z dobrej bawełny. Są super, fajniejsze niż na guziki. Majtki najlepiej takie siatkowe poporodowe są akceptowane i zapewniają " wietrzenie " rany po cc lub krocza. Koszule do cc dają taką jednorazową chirurgiczną, do porodu można założyć nie najlepszą bo często trafia zaraz do kosza. Szlafrok cieniutki bo w szpitalu jest gorąco. Nie wolno teraz chodzić po oddziale więc niepotrzebne nic na dzień do przebierania. Nie brałam kapci tylko same klapki pod prysznic. Biustonosze 2 szt do karmienia bez fiszbin. Polecono mi lanolinę Lansinoh na brodawki i jestem zadowolona, dostępna tylko na internecie. Wprawdzie najlepiej po każdym karmieniu smarować własnym pokarmem ale jak dzidzius konkretnie wymamla brodawkę to przynosi ulgę. Rewelacyjna też na spierzchniete usta. Wkładki laktacyjne na piersi zabrać do szpitala tylko parę sztuk od razu nie ma nawału. Koniecznie wodę mineralną w butelce z dziubkiem i coś do przegryzienia biszkopty, belvita lub choć cukierek [emoji4] maseczki trzeba zakładać jak na salę wchodzi personel lub jak idziesz na oddział, na sali bez maski.No i koniecznie ładowarkę do telefonu. Skarpety ciepłe bo po porodzie zimno w stopy. U nas teraz dla dzidziusia nic się nie zabiera tylko pampersy, chusteczki i krem. Ubranka na czas pobytu zapewnia szpital.Resztę dopiero mąż przynosi na wypis. Spakujcie wszystko wcześniej bo potem mogą być niespodzianki np z rozmiarem, dla faceta to nie ma różnicy [emoji23] no i kosmetyki to wiadomo nie zapomnijcie szamponu, włosy na drugi dzień aż się proszą o umycie. Po cc trzeba było mieć swój Octenisept na ranę i szare mydło. Chyba tyle [emoji4]
Teredka bardzo przydatna wiedza, dziękuję. Pomału chyba zaczynam się stresować. Nie cierpię niewiadomych, taki mój urok😉
A maglując temat koszul - jest szansa, że polecisz coś konkretnego z tymi zapinaniami? Mam z poprzedniej ciąży te z guzikami, a właśnie.. muszę sprawdzić czy się w nie zmieszczę 😉😀
 
reklama
Witaj. No to jesteśmy dwie ciężarówki-majówki po 40. Fajnie, razem raźniej:) Na kiedy dokładnie masz termin? Ja dziś po połówkowych. Wszystko wygląda dobrze:) Malutka waży 522 g. Moje łożysko ładnie się podniosło, nie zakrywa już ujścia macicy, szyjka długa, zamknięta. Emocje powoli opadają...
Termin mam na 23. 05. Super, że u ciebie badania wyszły dobrze. Mam nadzieję, ze u mnie też tak bedzie i będę spokojniejsza. Badania połówkowe mam 19 tego także jeszcze kilka dni stresu. Ja również będę miała córeczkę.
 
Do góry