reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staraczki 2021

Pamiętam że mnie wkurzało już poraz n ty pytanie kiedy dzieci itp. Nam udało się dość szybko chociaż po wstępnych wynikach nastawiliśmy się że nic z tego nie będzie i zaczynałam po prostu komentować że u nas dzieci długo nie będzie albo wcale i to dopiero kończyło temat, chociaż nie dla wszystkich ... Wtedy to już zostawało mi zdanie na odczepnego: nie chce mi się o tym gadać. Z tym że inni w rodzinie mieli dzieci nie miałam problemu, jedynie w okresie owulacji gdy hormony robiły ze mną wszystko co możliwe aby zachęcić mnie do współżycia i starań patrzyłam na rodziny z dziećmi i miałam jakieś takie poczucie pustki, przykrość itp ciężko mi to teraz nawet nazwać. Nam udało sie, więc czemu Wam miałoby się nie udać. Trzymam kciuki [emoji6] ps widzę że jesteśmy z tego samego rocznika [emoji16]
Dziewczyny Jak sobie radzicie z tymi wszystkimi dziećmi znajomych, rodziny dookoła? Wiadomo z kim rozmawiam to nie miał z zajściem w ciążę problemu, raz dwa ,tylko ja się już trochę czasu męczę wrrr[emoji848]
 
reklama
chyba zostaje jeszcze tylko histeroskopia. Jeśli wszystko jest ok a ciąży nie ma, to mamy odczynienia z niepłodnością idiopatyczną i jest to aż 20% wszystkich niepłodności 😓 ale to dopiero po roku starań może zdiagnozować.
U mojej koleżanki przez 7 CS po prostu nie trafiali w owu. Myślała że ma wcześniej, a że rzadko były boboseksy to niestety. Dopiero jak poszła na monitoring to się dowiedziała kiedy dokładnie celować i się udało w końcu bez problemu
 
U mnie najgorzej zachowuje się mój własny tata... kocham go nad życie, ale jego pytania o to kiedy W KOŃCU urodzę mu wnuka doprowadzają mnie do szału. Ostatnio mama zwróciła mu uwagę i mam nadzieję, że się skapnął, że te pytania są nie na miejscu.
 
Pamiętam że mnie wkurzało już poraz n ty pytanie kiedy dzieci itp. Nam udało się dość szybko chociaż po wstępnych wynikach nastawiliśmy się że nic z tego nie będzie i zaczynałam po prostu komentować że u nas dzieci długo nie będzie albo wcale i to dopiero kończyło temat, chociaż nie dla wszystkich ... Wtedy to już zostawało mi zdanie na odczepnego: nie chce mi się o tym gadać. Z tym że inni w rodzinie mieli dzieci nie miałam problemu, jedynie w okresie owulacji gdy hormony robiły ze mną wszystko co możliwe aby zachęcić mnie do współżycia i starań patrzyłam na rodziny z dziećmi i miałam jakieś takie poczucie pustki, przykrość itp ciężko mi to teraz nawet nazwać. Nam udało sie, więc czemu Wam miałoby się nie udać. Trzymam kciuki [emoji6] ps widzę że jesteśmy z tego samego rocznika [emoji16]
Tak ,1992 r 😉 29 😪
 
CO DALEJ...
Dziewczyny jakie były u Was kolejne kroki po badaniu drożności?
Miałam już AMH, hormony, partner badanie nasienia swimup, wszystkie badania są w normie. Mam brać wit D i kwas foliowy. W środę robię drożność jajowodów.
Czy u Was też wyniki badań są w porządku A mimo to nie zachodzicie??

A owulacje potwierdzone?
 
Hej dziewczyny,
Od kilku dni po cichu obserwuję i nadrabiam wasze wpisy. Mam niecałe 23 lata, a niemąż 26, o dziecko staramy się ze zdwojonymi siłami od maja zeszłego roku, kiedy byłam w pierwszej ciąży - biochemicznej.
Dziś odebrałam coroczne wyniki z krwi i okazuje się że od stycznia zeszłego roku moje TSH urosło z 1.13, do 2.43. (słyszałam, że najlepsze do starań o ciążę oscyluje ok. 1.0, ale nie krzyczcie jeśli to bujda) Czy któraś z Was wie może czy to mogłoby stanowić aż taki problem? 😩

Pozdrawiam Was wszystkie serdecznie i trzymam za Nas kciuki 💙💕

P.S. Pytam z czystej ciekawości, bo wizyta u ginekologa w poniedziałek, a pewnie jest tu ktoś bardziej doświadczony ode mnie. 😊
 
Hej dziewczyny,
Od kilku dni po cichu obserwuję i nadrabiam wasze wpisy. Mam niecałe 23 lata, a niemąż 26, o dziecko staramy się ze zdwojonymi siłami od maja zeszłego roku, kiedy byłam w pierwszej ciąży - biochemicznej.
Dziś odebrałam coroczne wyniki z krwi i okazuje się że od stycznia zeszłego roku moje TSH urosło z 1.13, do 2.43. (słyszałam, że najlepsze do starań o ciążę oscyluje ok. 1.0, ale nie krzyczcie jeśli to bujda) Czy któraś z Was wie może czy to mogłoby stanowić aż taki problem? 😩

Pozdrawiam Was wszystkie serdecznie i trzymam za Nas kciuki 💙💕

P.S. Pytam z czystej ciekawości, bo wizyta u ginekologa w poniedziałek, a pewnie jest tu ktoś bardziej doświadczony ode mnie. 😊
Za wysokie TSH może przeszkodzić ale nie musi. Zbadaj jeszcze hormony tarczycy ft3 i ft4. Zaleca się żeby TSH przy staraniach nie przekraczało 1.5.
Zależy jakie podejście ma twój gin
 
Hej dziewczyny,
Od kilku dni po cichu obserwuję i nadrabiam wasze wpisy. Mam niecałe 23 lata, a niemąż 26, o dziecko staramy się ze zdwojonymi siłami od maja zeszłego roku, kiedy byłam w pierwszej ciąży - biochemicznej.
Dziś odebrałam coroczne wyniki z krwi i okazuje się że od stycznia zeszłego roku moje TSH urosło z 1.13, do 2.43. (słyszałam, że najlepsze do starań o ciążę oscyluje ok. 1.0, ale nie krzyczcie jeśli to bujda) Czy któraś z Was wie może czy to mogłoby stanowić aż taki problem? 😩

Pozdrawiam Was wszystkie serdecznie i trzymam za Nas kciuki 💙💕

P.S. Pytam z czystej ciekawości, bo wizyta u ginekologa w poniedziałek, a pewnie jest tu ktoś bardziej doświadczony ode mnie. 😊

U mnie jak skoczyło do 1,8 lub 2,2 (różny wynik z dwóch laboratoriów) to mi teraz podnieśli częściowo dawkę, bo najlepiej jest podobno ok. 1,5. Ale w pierwszą ciążę zaszłam mając ok. 4 z wyników kilka dni przed owulacja i te kilka dni przed owu dopiero podniesiono dawkę tylko trochę za dużo i zaszłam w ciążę.
 
reklama
Do góry