reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staraczki 2021

chyba zostaje jeszcze tylko histeroskopia. Jeśli wszystko jest ok a ciąży nie ma, to mamy odczynienia z niepłodnością idiopatyczną i jest to aż 20% wszystkich niepłodności 😓 ale to dopiero po roku starań może zdiagnozować.
My staramy się ponad rok, po roku mój gin kazał mi iść do kliniki leczenia niepłodności, a właściwie to nam, bo oboje chodzimy
 
reklama
Za wysokie TSH może przeszkodzić ale nie musi. Zbadaj jeszcze hormony tarczycy ft3 i ft4. Zaleca się żeby TSH przy staraniach nie przekraczało 1.5.
Zależy jakie podejście ma twój gin
Te też zrobiłam od razu. Ft3 - 3.23, a Ft4 - 0.73
Zobaczę co na to powie ginekolog, bo akurat do tego idę pierwszy raz, poprzedni nie nadaje się do pomocy w tych sprawach.
Dziękuję za odpowiedź!
U mnie jak skoczyło do 1,8 lub 2,2 (różny wynik z dwóch laboratoriów) to mi teraz podnieśli częściowo dawkę, bo najlepiej jest podobno ok. 1,5. Ale w pierwszą ciążę zaszłam mając ok. 4 z wyników kilka dni przed owulacja i te kilka dni przed owu dopiero podniesiono dawkę tylko trochę za dużo i zaszłam w ciążę.
Oby okazało się, że problem stanowi "tylko" TSH, no ale zobaczymy.
Również dziękuję za odpowiedź!
 
Do tego podchodzę z dystansem, bo może te dziewczyny jeszcze bardziej boją się niepowodzenia niż my staraczki z udokumentowanymi problemami, nastawione na badania, walkę, leczenie, dające sobie czas. O mnie też tak pewnie mówią, bo w pracy nie mówiłam o naszych problemach, tylko nastawiłam się że będzie trudno i nie ma sensu gadać z moimi współpracownikami ( jakoś nie miałam potrzeby tłumaczenia im jakie nasienie ma mój chłop [emoji23][emoji23] ) raczej zbywalam ten temat odpowiadając tylko, że na razie dzieci nie będziemy mieć, po czym 3, 4 miesiące później l4. Pamiętam jak jedna koleżanka wypytywała się mnie o to i stanowczo jej odpowiedziałam że w najbliższej przyszłości dzieci nie będzie, a to był akurat ten cykl w którym się udało [emoji39] później zastanawiałam się czy ona nie czuje się oszukana, bo ja sama nie wierzyłam że ta ciąża pojawi się tak szybko [emoji38]
O to to to, właśnie to. Wiele dziewczyn udaje, że się nie stara I nagle są w ciąży. [emoji4]
 
Dziewczyny, jutro rano testuję - będzie to 32dc, 16dpo. Na [emoji204] się nie zanosi, bo cycki mam jak balony nabrzmiałe I bolesne, a to był pierwszy cykl bez duphastonu, bo lekarka w grudniu stwierdziła, że przepisano mi go bez sensu. Tak więc jutro się odezwę, bez względu czy będzie vizir czy jakiś cień. Trzymajcie kciuki [emoji120]
Trzymam [emoji1695][emoji1695]
 
Wiek dobry [emoji6] my zaczęliśmy starania jak miałam jakoś 26, cały rok bez rezultatu, dopiero wtedy zaczęliśmy naszą drogę z monitoringiem badaniami itp więc na liczniku miałam 27 i szybko udało się [emoji6] Twoja historia jaka jest, długo staracie się?
My zaczęliśmy we wrześniu 2018 , wtedy miałam 26 lat . Po roku drożność jajowodow, monitoringi, usg, badania . W marcu 2020 rozpoczęliśmy przygodę z dietetykiem, i naprotechologia. Dużo już naprawilam w organizmie o czym nie miałam pojęcia 🙂
 
Jak już chłop wymieka to widzę że niezłe wyniki macie
emoji38.png
emoji6.png
my teraz 2 dni postu, a dzisiaj rano mój mówi mi: wiesz co ja już się zregenerowalem, nawet śniło mi się że masz siostrę co miała bardzo obfity biust (jakby co siostry wcale nie mam)
emoji86.png
emoji23.png
U mojego męża pic polega na tym, że on ma siły.. Ale wtedy kiedy nie ma czasu na przytulanki. Kiedy jesteśmy wieczorem w domu jedno i drugie padnięte to słabe chęci są na igraszki :p ja jeszcze jestem w stanie się "zmusić" choć wiem, że zmuszanie to nie jest dobre rozwiązanie, ale no chciałabym żeby to się odbyło jak najwięcej razy podczas dni płodnych. On z kolei w ogóle nie potrafi się zmusić i mówi, że on to wszystko rozumie, ok ok, ale że przecież były przytulanki wczoraj a mówiłam mu, że mają być co dwa dni..
 
reklama
Dziewczyny, jutro rano testuję - będzie to 32dc, 16dpo. Na 🐵 się nie zanosi, bo cycki mam jak balony nabrzmiałe I bolesne, a to był pierwszy cykl bez duphastonu, bo lekarka w grudniu stwierdziła, że przepisano mi go bez sensu. Tak więc jutro się odezwę, bez względu czy będzie vizir czy jakiś cień. Trzymajcie kciuki 🙏
I jak tam bo mnie już kciuki bolą 😁
 
Do góry