PaulinaMalina91
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Październik 2020
- Postów
- 8 702
ja ani na prywatnej ani na NFZ nie mogłamA czy któraś z Was mimo korony może wchodzić na wizyte z mężem/partnerem? Oczywiście mowa o prywatnej wizycie bo w nfz znam odpowiedź![]()
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
ja ani na prywatnej ani na NFZ nie mogłamA czy któraś z Was mimo korony może wchodzić na wizyte z mężem/partnerem? Oczywiście mowa o prywatnej wizycie bo w nfz znam odpowiedź![]()
dokładnie, 500+ dali, ale wszystko poszło do góry, żeby mieli na to rozdawanieBo się sprzedali za pińcet...jak słyszałam od ludzi wykształconych "a ja na pis glosuje bo przynajmniej to pińcet dają" to nóż w kieszeni mi się otwierał a teraz co.. Tak mocno na nich kurw*** a to dzięki nim mamy to co mamy
na Podhalu to jest dramat, większość za PiS i się nie dogadaszKtoś na nich głosował [emoji2370]
Statystycznie 1/3 z nas tutaj na forum musiała zagłosować na PiS, wiec to wcale nie tak mało [emoji2959]
nie, rodziłam w Suchej Beskidzkiej, o NT nawet nie myślałam, bo słyszałam same marne opinie. A Ty tam rodziłaś?
A górale tak teraz płaczą że biznesy im pozamykali i nie mają za co żyćna Podhalu to jest dramat, większość za PiS i się nie dogadasz![]()
Niestety tez tak mam żyje od wizyty do wizyty i kompletnie nie potrafię się cieszyć a wręcz doszukuje się nieprawidłowości. Mam nadzieje ze po prenatalnych odetchnę, chcociaż wtedy zaczną się inne problemyJa to chyba jakaś dziwna jestem.... większosc z was już w pracy i w rodzinie powiedziała o ciąży, kupujecie spodnie ciążowe, poduszki itd a ja mimo, że dziś mam 9t1d to ciągle myślę ze na to wszystko jest za szybko, że na kolejnej wizycie mogę się dowiedzieć że już jest po wszystkim.... Nie mam mdłości, piersi już mnie prawie nie bolą, nie czuje się jakbym w ciąży byla. Podziwiam was za optymizmteż bym tak chciała a czuję, że każdy kolejny dzień przynosi mi tylko większego doła... Nie wiem czemu tak jest... chciałabym się cieszyć tą ciąża a kompletnie nie potrafię
Tak. Ja byłam bardzo zadowolona. Przyjemny czyściutki oddział , widok z okna na góry, miły personel. Końcem końców miałam CC i mój lekarz teraz powiedział że ktoś mnie bardzo perfekcyjnie pozszywał i blizny prawie nie widać. Ale minus taki że rodzina do sali nie może wchodzić tylko trzeba wyjść do korytarzyka żeby dziecko zobaczyć. W sumie to trochę na plus bo większość sali jest dwuosobowa i też bym się skrępowana czuła jakby rodzina koleżanki z łóżka obok przesiadywała by w sali . Ale ja byłam zadowolona bardzo.nie, rodziłam w Suchej Beskidzkiej, o NT nawet nie myślałam, bo słyszałam same marne opinie. A Ty tam rodziłaś?
Jest niebezpieczne w pierwszym trymestrze? Szczerze myślałam, ze pod koniec istotne jest spanie na boku? Ale teraz? Ja czasami się położę na plecach, bo mi tak wygodniej.Akurat spanie na plecach jest dość niebezpieczne i jednak warto tego unikac,ja tez tak sie budziłam, ale właśnie dlatego, ze ledwo dychalam![]()
Tak, tak w bardziej zaawansowanej ciazyJest niebezpieczne w pierwszym trymestrze? Szczerze myślałam, ze pod koniec istotne jest spanie na boku? Ale teraz? Ja czasami się położę na plecach, bo mi tak wygodniej.
no to superTak. Ja byłam bardzo zadowolona. Przyjemny czyściutki oddział , widok z okna na góry, miły personel. Końcem końców miałam CC i mój lekarz teraz powiedział że ktoś mnie bardzo perfekcyjnie pozszywał i blizny prawie nie widać. Ale minus taki że rodzina do sali nie może wchodzić tylko trzeba wyjść do korytarzyka żeby dziecko zobaczyć. W sumie to trochę na plus bo większość sali jest dwuosobowa i też bym się skrępowana czuła jakby rodzina koleżanki z łóżka obok przesiadywała by w sali . Ale ja byłam zadowolona bardzo.