reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czy to ciąża??? Objawy bardzo wczesnej ciąży

No w ciąży, to Ty na pewno jesteś 🙃🙂
Beta pozytywna, więc gratulacje 🙂
Teraz musisz powtórzyć betę i sprawdzić, czy rośnie 🙂 a lekarz na pewno nie mógł nic zobaczyć. Ja byłam na pierwszej wizycie przy becie koło 800/1000 i na usg było widać maleńką kropeczkę. A co dopiero u Ciebie 🙂 kontroluj te plamienia, bo to może być niski progesteron!
Tak, dlatego w poniedziałek chcę od razu zbadać progesteron. Badałam już 02.02 (dwa dni po owulacji) i miałam wtedy 9,40 czyli był w granicach normy w fazie lutealnej. Przed poronieniem w lipcu miałam jakieś plamienia i wtedy ginekolog przepisał mi duphaston, który brałam przez miesiąc, ale niestety USG po miesiącu wykazało, że serduszko przestało bić i zarodek obumarł - czego nawet nie poczułam i o czym dowiedziałam się podczas USG. Było to poronienie zatrzymane, które skończyło się dwudniowym pobytem w szpitalu. Ale zgodnie z badaniem progesteron tez był wtedy na początku ciąży w normie, tzn. 27,80 przy becie 2721,2 a duphaston dostałam ze względu na same plamienia. Oby było wszystko dobrze tym razem :)
 
reklama
Tak, dlatego w poniedziałek chcę od razu zbadać progesteron. Badałam już 02.02 (dwa dni po owulacji) i miałam wtedy 9,40 czyli był w granicach normy w fazie lutealnej. Przed poronieniem w lipcu miałam jakieś plamienia i wtedy ginekolog przepisał mi duphaston, który brałam przez miesiąc, ale niestety USG po miesiącu wykazało, że serduszko przestało bić i zarodek obumarł - czego nawet nie poczułam i o czym dowiedziałam się podczas USG. Było to poronienie zatrzymane, które skończyło się dwudniowym pobytem w szpitalu. Ale zgodnie z badaniem progesteron tez był wtedy na początku ciąży w normie, tzn. 27,80 przy becie 2721,2 a duphaston dostałam ze względu na same plamienia. Oby było wszystko dobrze tym razem :)
Bardzo mi przykro 😔
Ja też bardzo się boję, czy wszystko będzie dobrze...
Co do progesteronu, to ja miałam na poziomie 30,90 przy becie 118.
 
Tak, dlatego w poniedziałek chcę od razu zbadać progesteron. Badałam już 02.02 (dwa dni po owulacji) i miałam wtedy 9,40 czyli był w granicach normy w fazie lutealnej. Przed poronieniem w lipcu miałam jakieś plamienia i wtedy ginekolog przepisał mi duphaston, który brałam przez miesiąc, ale niestety USG po miesiącu wykazało, że serduszko przestało bić i zarodek obumarł - czego nawet nie poczułam i o czym dowiedziałam się podczas USG. Było to poronienie zatrzymane, które skończyło się dwudniowym pobytem w szpitalu. Ale zgodnie z badaniem progesteron tez był wtedy na początku ciąży w normie, tzn. 27,80 przy becie 2721,2 a duphaston dostałam ze względu na same plamienia. Oby było wszystko dobrze tym razem :)
Trzymam mocno kciuki! Daj znać w poniedziałek, jak tam beta 🙂
 
Podczytuję Was o tym progesteronie... Martwi mnie mój wynik - 20,80, przy becie ponad 1400. Umówiłam się na jutro na szybko do jakiejś pani doktor, bo do mojego gina załapałam się na termin dopiero na początku marca.
 
Podczytuję Was o tym progesteronie... Martwi mnie mój wynik - 20,80, przy becie ponad 1400. Umówiłam się na jutro na szybko do jakiejś pani doktor, bo do mojego gina załapałam się na termin dopiero na początku marca.
Daj znać co powiedziała pani doktor.
 
Daj znać co powiedziała pani doktor.
Właściwie to niczego się nie dowiedziałam konkretnego, bo nie było widać pęcherzyka ciążowego :( wizytę mam teraz za 2 tygodnie i zobaczymy. A Progesteron ponoć w normie i nie każdy ma jakiś wysoki bardzo ;)
 
Właściwie to niczego się nie dowiedziałam konkretnego, bo nie było widać pęcherzyka ciążowego :( wizytę mam teraz za 2 tygodnie i zobaczymy. A Progesteron ponoć w normie i nie każdy ma jakiś wysoki bardzo ;)
Rozumiem. To dobrze, uspokoiła Ciebie napewno ta informacja o wyniku progesteronu. To 5 czy 6 tydzień? Bo u mnie dziś wg aplikacji niby 5 tydzień, tj. 4+3 i rozwiązanie wylicza na 23.10. W sobotę idę do ginekologa, może już coś zobaczy, a jak nie to tez pójde za 2 tygodnie znów. Trzymam kciuki, żeby następnym razem już było ładnie widać wszystko ;)
 
Rozumiem. To dobrze, uspokoiła Ciebie napewno ta informacja o wyniku progesteronu. To 5 czy 6 tydzień? Bo u mnie dziś wg aplikacji niby 5 tydzień, tj. 4+3 i rozwiązanie wylicza na 23.10. W sobotę idę do ginekologa, może już coś zobaczy, a jak nie to tez pójde za 2 tygodnie znów. Trzymam kciuki, żeby następnym razem już było ładnie widać wszystko ;)
U mnie według OM termin na 21.10 :) mam dzisiaj chyba 5+2, ale muszę się upewnić na suwaczku :D
 
reklama
Jak się czułyście na początku ciąży? Jestem w 4/5 tygodniu, lekarz kazał przyjść za dwa tygodnie na wizytę. Nie mam krwawień ani plamień ale prawie cały czas bolą mnie jajniki tak jak na okres, chwilami jest to kłucie. Może jestem przewrażliwiona bo jestem po ciąży biochemicznej... Biorę duphaston.
 
Do góry