Tak czytam i nie wierze jak mozna robic takie rzeczy. Ja na wizycie na której zdecydowalismy, ze zaczynamy dostałam caly cennik. Wyslano mnie domsekretariatu gdzie zostalo mi wyjaśnione co jak i kiedy sie placi, jaki moze byc ewentualny dodatkowy koszt (crio). No i dostałam wycene mojej procedury plus leki. Nie zaplacilam ani euro wiecej niz podali na początku, zadnych kosztow ukrytych. Zadnego placenia za usg, wizyty. Embrioskop to standard, nikt Ci nie mowi, ze to taki wypas,.ze musisz dobie doplacic. Tu by to nie przeszlo.
A w PL jak to jest w piosence: "zyje w kraju, w ktorym wszyscy chca mnie zrobic w ch*ja..."