Jestem kobietki;-) Madzia sobie śpi, Adrianek grał na komputerze to ja się położyłam. Mały skończył i przyszedł do mnie. Tak się przytulał że zasnął:-) Więc na chwilkę obecną mam ciszę w domku

Pewno nie długo bo mała zaraz się obudzi na obiadek
Iwonko ja też uważam że ta krótka czarna fryzurka nie była zła

Wydaje mi się że to kwestia przyzwyczajenia. Ja od zawsze miałam długie włosy, ale jak mi synio zaczął tarzana na włosach robic to się ścięłam na krótko. Moja mama nie mogła na mnie patrzec

A reszta mówiła że dobrze wyglądam
Anaconda to się mężowi oberwało

Ale dobrze jak sobie zasłużył

No może teraz się poprawi:-)
My na mecze się na wiosnę/lato szykujemy, bo u nas w mieście jest taka mała drużyna. Adrianek to się doczekac nie może. Dziś płakał że deszcz pada bo chciał z tatusiem.
Jasminko z nimi na ten mecz poszła córka kuzynki(11 letnia panna). A pamiętam jak Adrianek był maluni to zabrali ze sobą syna kuzynki, miał wtedy ze trzy lata. Chłopy się tak na mecz zapatrzyli, że bąbel im nawiał i na murawę wszedł



Stracha mieli jak się zorientowali że dziecka nie ma
