No widzisz co juz przeszłas w życiu a głupiej cesarki sie boiszJa mialam kiedys gastroskopie zupelnie na zywca tylko i psikneli czyms do gaedla. Cale szczescie nie spodziewalam sie jak to wyglada i nie czytalam w internecie bo drugi raz bym tego nie zrobila![]()
reklama
- Dołączył(a)
- 20 Luty 2021
- Postów
- 9
Hej kochana, mnie sie udalo za pierwszym razem, do teraz w to nie moge uwierzyć... Obecnie jestem w 33 tyg +2 i juz sie nie moge doczekać urodzenia mojego cudu![]()
GratulacjeHej kochana, mnie sie udalo za pierwszym razem, do teraz w to nie moge uwierzyć... Obecnie jestem w 33 tyg +2 i juz sie nie moge doczekać urodzenia mojego cudu![]()
annemarie
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Styczeń 2015
- Postów
- 8 866
Wiesz taka glupiaaaaa to tez nie jestemNo cootroche spóźniona ale chciałam pomoc
![]()
W Polsce zdazylam pomieszkac 25 lat,urodzic dziecko i wiesz co? Robili mi tez usg
bazylia128
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Sierpień 2019
- Postów
- 10 225
Dlaczego miala bym sie obrazicBiedna jesteś z tym wszystkim.
Nie obraź się, ale odkąd czytam twoje posty to zawsze myślę, że książkę powinnaś napisać pt "niesamowite historie bazyliszka "Tyle historii, które ci się przytrafiły i sposób w jaki je opisujesz mogłyby stworzyć bestseller
Możesz jesz być bogata, przemyśl to
![]()
bazylia128
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Sierpień 2019
- Postów
- 10 225
Ja poczatkowo mialam nawet co tydzien pozniej co dwa tygodnie po polowkowych co miesiac i od nie dawna znowy co dwa tygodnieCo 2 tyg
bazylia128
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Sierpień 2019
- Postów
- 10 225
Kochana boje sie boje jak diabeł swieconej wodyNo widzisz co juz przeszłas w życiu a głupiej cesarki sie boisz![]()
annemarie
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Styczeń 2015
- Postów
- 8 866
Jasne ,ze nie.O czym innym troche motylek pisal.Ja ze swojej strony nie wyobrazam sobie urodzic i takie malenstwo oddac do zlobka,ale to ja.Za dlugo walczylam o dzieci.To co dla jednych jest sufitem, dla innych jest podłogą. Najważniejsze to znaleźć w tym wszytskim równowagę i miejsce, ktore daje nam poczucie komfortu.
Jak moja rodzina w PL dowiedziała sie, ze corka pójdzie do zlobka majac 9 miesięcy to sie lapali za glowe, ze kto to widział tak wczesnie. W tym samym czasie znajomi tutaj nie mogli pojac czemu pojdzie tak pozno, a nie majac 5 miesięcy - jak wiekszosc dzieci. Mi sie ten model idealnie sprawdził - mialam te 9 miesiecy z córką, ktora zlobek i dzieci pokichala od pierwszego dnia, a potem wrocilam do pracy po w sumie półtorarocznej przerwie i wrocilam tym samym do ludzi. Teraz z drugim dzieckiem robie to samo i ci, którzy tak sie 3 lata temu dziwili (tak w PL jak tutaj) teraz juz reaguja inaczej.
Nie dajmy sobie wmowic, ze matka pracujaca i spelniajaca sie to zla matka.
Kazdy robi tak na ile sytuacja pozwala.
motylek24
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Lipiec 2018
- Postów
- 7 797
Ja też wróciłam do pracy, jednak nie biorę udziału w wyścigu szczurów. Nie mam zwykłego etatu. Nikt nie sprawdza listy obecności ani nie rozlicza z dnia na dzień. Mogę pracować w sobotę, niedzielę, po 17 każdego dnia. Jednak niestety tego czasu wciąż poświęcam zbyt mało, nie mam super efektów. Moja koleżanka poświęca znacznie więcej, ona tak chce, tak organizuje sobie życie, jest w ciągłym biegu. Nawet na studiach doktoranckich nigdy z nami na piwo się nie wybrała. Jej sprawa, a swoją drogą to fajna kobitka, z sercem na dłoni tylko stale zarobiona.To co dla jednych jest sufitem, dla innych jest podłogą. Najważniejsze to znaleźć w tym wszytskim równowagę i miejsce, ktore daje nam poczucie komfortu.
Jak moja rodzina w PL dowiedziała sie, ze corka pójdzie do zlobka majac 9 miesięcy to sie lapali za glowe, ze kto to widział tak wczesnie. W tym samym czasie znajomi tutaj nie mogli pojac czemu pojdzie tak pozno, a nie majac 5 miesięcy - jak wiekszosc dzieci. Mi sie ten model idealnie sprawdził - mialam te 9 miesiecy z córką, ktora zlobek i dzieci pokichala od pierwszego dnia, a potem wrocilam do pracy po w sumie półtorarocznej przerwie i wrocilam tym samym do ludzi. Teraz z drugim dzieckiem robie to samo i ci, którzy tak sie 3 lata temu dziwili (tak w PL jak tutaj) teraz juz reaguja inaczej.
Nie dajmy sobie wmowic, ze matka pracujaca i spelniajaca sie to zla matka.
No żartowałem sobie, ja tak samo wydygana. Dzis mialam gina. Powiedziala.ze macica jest już mega napięta i ze raczej do 8 marca nie da rady i ze prędzej sie zacznie. Matko ale się wystraszylam. Zaryczana wyszlam ze szpitala zakonnica mnie zaczepiła i mówi oby Bóg Was błogosławił i Wasze dzieciatko. Maz tez w szoku że wcześniej moze sie zacząć kazal sobie listę robic jak zostanie w. Chacie co jeszczettrzeba ogarnąć.Kochana boje sie boje jak diabeł swieconej wodyJuz Ci pisalam ze nie wyzbede sie tego leku
Ale grzecznie czekam na Ciebie bo wiem ze mi wszystko pieknie i dokladnie opiszesz
![]()
A ja Jak przeżyje to opiszę i sie pochwalę fotkami Poli i Adama
Na szybko zapisała mnie na poniedziałek na konsultacje do anestezjologa, w srod e szczepienie na krztusiec w czwartek idę i do niej w sobotę jeszcze mam iść chociaz powiedziala ze możemy juz sie nie widzieć bo nie doczekam. Ale mam wyjść w kolejnym tygodniu dawno tyle aktywności nie mialam
reklama
bazylia128
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Sierpień 2019
- Postów
- 10 225
No żartowałem sobie, ja tak samo wydygana. Dzis mialam gina. Powiedziala.ze macica jest już mega napięta i ze raczej do 8 marca nie da rady i ze prędzej sie zacznie. Matko ale się wystraszylam. Zaryczana wyszlam ze szpitala zakonnica mnie zaczepiła i mówi oby Bóg Was błogosławił i Wasze dzieciatko. Maz tez w szoku że wcześniej moze sie zacząć kazal sobie listę robic jak zostanie w. Chacie co jeszczettrzeba ogarnąć.
A ja Jak przeżyje to opiszę i sie pochwalę fotkami Poli i Adama
Na szybko zapisała mnie na poniedziałek na konsultacje do anestezjologa, w srod e szczepienie na krztusiec w czwartek idę i do niej w sobotę jeszcze mam iść chociaz powiedziala ze możemy juz sie nie widzieć bo nie doczekam. Ale mam wyjść w kolejnym tygodniu dawno tyle aktywności nie mialam![]()
Podziel się: