reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Kto po in vitro?

reklama
Właśnie byłam na pobraniu krwi, czasem mysle ze te panie pobieraczki są specjalnie tresowane ... mówię do Pani ze mam bardzo słabe żyły i proponuje pobrać z tego i z tego miejsca bo ostatnio byłam aż 6 razy kłuta a Pani do mnie: proszę iść do innego laboratorium jak chce pani mówić jak i skąd pobierać krew... No i grzebała mi w obu rękach finalnie pobierając z miejsca które jej wskazałam ...
Mam to samo! Na kazdej rece mam TYLKO 2 zyly z ktorych da sie pobrac krew. Fakt, sa juz mega zmeczone bo co chwilę ktos jakies badania kaze zrobic, ale co ja poradze. Z innych zyl krew nie idzie i koniec. Wchodze do gabinetu i pokazuje palcem, ze tu albo tu. Ale za kazdym razem grzebią po calej rece w poszukiwaniu innej. Raz mi tak zryly rece w poszukiwaniu, ze wyszlam z siniakami na obu rekach jakbym sobie w zyle dawala.... od tego czasu nie pozwalam sie wkluc w inna. Dziwnie na mnie patrzą ale no coz.. ;)
 
Właśnie byłam na pobraniu krwi, czasem mysle ze te panie pobieraczki są specjalnie tresowane ... mówię do Pani ze mam bardzo słabe żyły i proponuje pobrać z tego i z tego miejsca bo ostatnio byłam aż 6 razy kłuta a Pani do mnie: proszę iść do innego laboratorium jak chce pani mówić jak i skąd pobierać krew... No i grzebała mi w obu rękach finalnie pobierając z miejsca które jej wskazałam ...
Mi sie raz zdazylo, ze trafilam na taka "ogarnieta", a u mnie z pobieraniem krwi nie ma problemu. Najpierw wbila mi sie w dlon!! Potem w ramie na jednej rece i nic, jak po wbiciu sie w druga dlon zrobil mi sie babel wielkosci pileczki do ping ponga to otworzylam gebe na nia i powiedzialam, ze ma mi przyprowadzić kogos kto umie pobierac krew, bo ona mnie juz nie dotknie. Przyszla inna i wbila sie za pierwszym razem. A ja przez tydzien wygladalam jak cpun z wielkimi siniakami na obu dloniach...
 
Mam to samo! Na kazdej rece mam TYLKO 2 zyly z ktorych da sie pobrac krew. Fakt, sa juz mega zmeczone bo co chwilę ktos jakies badania kaze zrobic, ale co ja poradze. Z innych zyl krew nie idzie i koniec. Wchodze do gabinetu i pokazuje palcem, ze tu albo tu. Ale za kazdym razem grzebią po calej rece w poszukiwaniu innej. Raz mi tak zryly rece w poszukiwaniu, ze wyszlam z siniakami na obu rekach jakbym sobie w zyle dawala.... od tego czasu nie pozwalam sie wkluc w inna. Dziwnie na mnie patrzą ale no coz.. ;)
Też tak mam. Tylko z prawej ręki, bo lewa całą w zrostach już.. Na szczęście lepiej trafiam, bo moje pielęgniarki słuchają co do nich mówię ☺️
 
reklama
Ja to nie mogę caly czas z tego Twojego 4dpt z tym testem.bylam dzis na konsultacji u anestezjologa przed cesarka. Myslalam ze wydziaduje głupiego Jasia albo coś ma uspok9jenie przed znieczuleniem ale duuuuupa. Nic nie dają bo przez łożysko dotarloby to do dzieci. Co szpital to inaczej w innych wiem ze spokojnie dają.
😅 😅 😅 😅 😅 Anetko Ty i pewnie 3/4 forum juz z tego nie moze -zdaje sobie z tego sprawe 😂😂😂😂😂😂 az sie sama z siebie smieje ale wiesz co ze naprawde tak bylo a pisze to dlatego bo moze to komus pomoze ;) - w sumie to nie wiem w czym ;) Ja doszlam do wniosku ze nie chce zadnych oglupiaczy chce zapamietac ta chwile jak pierwszy raz sie spotkam ze swoja corka ;) Boje sie jak cholera ;) W niedziele pol nocy ogladalam cesarskie ciecie i tyle sie nauczylam ze rownie dobrze juz sama bym ja mogla sobie zrobic :o doszlam do wnisku ze jak juz zszyja macice co trwa jakies 5 minut to nastepne powloki brzuszne juz nie sa tak grozne ;) To kiedy ty masz ta cesarke? - chce wiedziec - pomodle sie za Ciebie -powaznie 😚 Boje sie ze bede sie ich co chwile wypytywac czy napewno wyjeli łożysko albo czy macica sie odpowiednio skurczyla albo na jakim sa etpapie :o Myslisz ze jestesm do tego zdolna? Chyba tak ;) Dziewczyny bylam wczoraj na tym plukaniu. Nie wiedzialam ze on mi tam jeszcze jakis antybiotyk wstrzykuje. Wczoraj wieczorem mnie bardzo glowa tak zatokowo bolala ale on mi pozwolil wziasc paracetamol i jak wzielam to nawet mnie odetkalo - pieknie bylo. Normalnie jak autostrada do nieba :D pierwszy raz od nie wiem jakiego czasu bylam poodtykana, z nosa sie nie lalo. Tak pieknie mi sie zasypialo jak by mi ktos jakas morfine wstrzyknał :D Co za uczucie - tak bardzo przyjemnie mi sie zasypialo ze az mi sie dzisiaj plakac chce jak to sobie przypomne ;) No ale oczywiscie w nocy musialam wstac kilka razy na siku i oczywiscie kilka razy mi sie slaba zrobilo ale u mnie to juz standard. Kurcze nie wiedzialam ze po zelazie jest zatwardzenie :o Rzadko mi sie ono zdarza bo zazwyczaj u mnie w ta druga strone - turbolaksy 😅 a po tych tabletkach zauwazylam ze łatwo nie jest - tez tak mialyscie? Dzisiaj rano juz mnie oczywiscie w nosie przytkalo ale jest znosnie i powoli jakby sie odtyka a opuchlizna utrzymuje sie tylko jakby po jedenej stronie - czyli prawy profil mam calkiem znosny - znaczy sie znajomy :D Nastepny zabieg w srode. Musze mu kupic jakis dobry alkohol - polecacie jakas dobra whisky? Po lekarzu pojechalysmy do sklepow z butami i grzecznie i cierpliwie asystowalam mojej mamie - moja mam jest zboczona na punkcie butow - ma ich chyba z 1000 par i ciagle dokupuje ;) Sobie kupilam klapki do szpitala - teraz juz rozmiar 37 takmi kopytka spuchly z rozm 35,5. Myslicie ze te odnoza po porodzie dojda do swojego rozmiaru? Tez mi szkoda moich butow ;) Pozniej pojechalysmy na rurki z kremem i sie objadlam ;) Kupilam tez duzo owocow i oczywiscie hiacynty. JPRDL w tym roku mam na nie taka faze ze co sie rusze tam hiacytnta kupuje. One sa wszedzie w łazience , nawet w kibelku niektore juz takie zwiedle a ja i tak je ciagle dokupuje. Przeciez jeszcze choinke mialam ubrana a juz hacynty kupowalam 😅 jakos tak mi sie z wielkanoca kojarza moze dlatego a wiedzialam ze do wielkanocy urodze ;) Taki maly miernik ;) Jak kupowalismy odkurzacz to Łukasz jeszcze kupil przy okazji myjke z karchera i pomyl mi okna. Jak w niedziele poodslanialam te wszystkie rolety to sie w domu taka WIOSNA zrobila :D No SZOK !!!! Czy u was tez sie pogoda tak zmienila? Przeciez przed chwila byl snieg do pasa ;) Ogolnie bardzo slaba ostatnio bylam zwlaszcza w niedziele ale wieczorem bardzo sie ucieszylam bo na premierze vloga jedna z moich youtuberek ze Stanow mi odpisala i przesłała trzy buziaczki :o😂👍Tak sie ucieszylam ze az sie psy cieszyly i nie wiedzialy DLACZEGO ;) Moze nastepnym razem tez sie odwaze jej cos napisac :D Kto wie, Kto wie co wyniknie z takiej znajomosci :cool2::-) :):-D
 
Ostatnia edycja:
Do góry