reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Październikowe mamy 2021

reklama
Ja się trochę martwię bo dziś mam lekkie kłucia jakby okolice jajnika.miesiąc temu miałam podobnie jak miał się zbliżać czas owulacji. Jestem w 9+2.

Ja też mam czasami takie lekkie kłucia. Myślę, że jeśli nic więcej ci nie dolega, to wszystko jest w porządku 😉

Hej dziewczyny, bierzecie jakieś suplementy dla mam? Ja narazie biorę osobno Folik, Wit D 2000 i Jod 200 i nie wiem czy jest sens kupować jakiś miks witamin? Zwłaszcza,że mam problemy z żołądkiem (w sensie podrażnienie żołądka) i tak sobie jakoś sama wymyśliłam,że jak będę osobno dawkować to lepiej to przejdzie niż jedna turbo kapsułka z wszystkim na raz [emoji849] Ale nie wiem czy moje myślenie jest dobre [emoji16] Mignela mi tu jakaś mama farmaceutka, może coś poradzi? [emoji846]

Ja biorę Pregna Plus
 
Cześć Dziewczyny, ja mam 26 lat i to moja pierwsza ciąża. Teraz rozpoczęłam 9 tydzień (8+0). Ogólnie bardzo się stresuje, w 5 tygodniu jak się dowiedziałam poszłam do lekarza, żeby potwierdzić ciąże, było już widać pęcherzyk. Najbliższą wizytę mam 5 marca i mam nadzieje, że wszytsko będzie dobrze. Staram się nie panikować, ale czuje się fatalnie. Całymi dnia i mam mdłości, czasami wymioty, prawie nic nie jem. Inaczej wyobrażam sobie początek ciąży, chciałam się zdrowo odżywiać, ale na planach się niestety skończyło 🙈 jestem aktywna zawodowo i ciężko mi nawet myśleć o przejściu na l4, ale jak tak dalej pójdzie to będę wzmjszona. Czasami pobolewa mnie brzuch, przypomina to trochę bol menstruacyjny, ale na szczęście nie wystąpiło żadne krwawienie. Wszystkim mamom i maluszkom życzę dużo zdrówka ☺️

Witaj ❤️ wszystko będzie dobrze 😉

@anio0 Ja jestem już po pierwszych badaniach. W pakiecie: morfologia, mocz, tsh, glukoza, grupa krwi, przeciwciała odpornościowe, kiła, różyczka, HIV, toksoplazmoza.
 
Co do fotelików . To jak syna rodziłam w listopadzie to jeden tata przyszedł po swoje maleństwo z fotelikiem samochodowym do którego do środka włożył dużą poduchę puchową i się wykłócał z położną że fotelik sam w sobie jest za twardy i on na ten styropian nie położy swojego synka :)) A druga gwiazda postanowiła dziecko na kolanach przewieźć do domu bo nie wiedziała że trzeba kupić fotelik :)))
 
Co do fotelików . To jak syna rodziłam w listopadzie to jeden tata przyszedł po swoje maleństwo z fotelikiem samochodowym do którego do środka włożył dużą poduchę puchową i się wykłócał z położną że fotelik sam w sobie jest za twardy i on na ten styropian nie położy swojego synka :)) A druga gwiazda postanowiła dziecko na kolanach przewieźć do domu bo nie wiedziała że trzeba kupić fotelik :)))
Bez komentarza...
 
Ja mam po pierwszej wizycie do zrobienia morfologię, glukoze, tsh, mocz, HCV, toksoplazmoze, różyczkę, kile, HIV i grupę krwi.
Tym sposobem jestem biedniejsza o 400 zł 😂
Ja dlatego będę cisnąć na dwóch lekarzy - na NFZ i prywatnie. Człowiek tyle tych składek płaci, a jak czegoś potrzebuje, to może się co najwyżej cmoknąć. My tak Młodej robiliśmy operację w styczniu. 7 tys. ponad poszło, bo na NFZ nam odwołali w czerwcu, a w nowym miejscu musielibyśmy znowu się zapisać w kolejce, która trwa oczywiście latami... i wszyscy mieli w poważaniu, że dziecko, że niedosłuch coraz większy, itd... smutne to jest, że opieka państwa na teorii się zaczyna i kończy.
 
reklama
Co do fotelików . To jak syna rodziłam w listopadzie to jeden tata przyszedł po swoje maleństwo z fotelikiem samochodowym do którego do środka włożył dużą poduchę puchową i się wykłócał z położną że fotelik sam w sobie jest za twardy i on na ten styropian nie położy swojego synka :)) A druga gwiazda postanowiła dziecko na kolanach przewieźć do domu bo nie wiedziała że trzeba kupić fotelik :)))
A ja myślałam, że małolaty z mojej sali raczej nikt i nic nie pobije... Ta do jednodniowego dziecka mówiła: Relcia, uśmiechnij się! Nie bądź taka ponura, no!
 
Do góry