reklama
Anet29
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Grudzień 2017
- Postów
- 3 026
Moje plamienie też minęło, ale psychicznie źle się czuję. Wiem, że to początki i różnie może być, ale martwię się. U mojego lekarza mam wizytę w piątek. Nie wiem, jak doczekam
Ja tez, nie umiem sie jeszcze cieszyc, caly czas mysle czy zobacze serduszko czy jednak nie utrzymam tej ciazy... ja wizyta dopiero 14 i to mnie wcisnela jak ktos zrezygnuje a narazie telefonu brak
Wiem, jakie to trudne. Jak wczoraj po wizycie na sorze zobaczyłam, że dziecko mierzy tyle co w czwartek, to się przerazilam i nie mogłam spać w nocy. Chciałabym, żeby to błąd sprzętu. Wydaje mi się jednak, że małe wyglądało bardziej "ludzko", niestety zdjęcia nie dostałam. Pozostaje czekać na piątekJa tez, nie umiem sie jeszcze cieszyc, caly czas mysle czy zobacze serduszko czy jednak nie utrzymam tej ciazy... ja wizyta dopiero 14 i to mnie wcisnela jak ktos zrezygnuje a narazie telefonu brak
Ja jutro mam wizytę o 14 godz i będzie 6+3 , tak bardzo bym chciała żeby był już zarodek i serduszko i u siebie zauważyłam że nie mogę jeść w ogóle kurczaka ani nawet szynki z kurczaka bo mnie tak strasznie mdli ... Dobrze że mięso wieprzowe wchodzi dobrze
As.ia95
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Marzec 2021
- Postów
- 297
Mi tak. Kiedyś byłam przez jakieś 10 lat uzależniona od kropli do nosa Często mam przytkany nos więc musiałam się nauczyć z tym żyć ale w ciąży nasiliło się, zwłaszcza wieczorami.Dziewczyny...
Wam też tak zapycha nos? Odkąd jestem w ciąży, muszę ciągle wydmuchiwać nos, a jak kładę się spać to nie mogę oddychać tak do końca swobodnie.. no można oszaleć.. nie jestem przeziębiona...
Ja biorę, ale nie mam ani jednego siniaka. Zrobiłam sobie tylko za pierwszym razem, ale to był tak nieudolny zastrzyk, ze zdziwiłam się, ze TYLKO siniaczek powstał . Może za mała „fałdkę” robisz jak się wbijasz ? Wbijasz się tak prosto czy pod kątem ?Są tu dziweczyny, które biorą heparynę? Robią wam sie siniaki na brzuchu? Ja mam na pół brzucha, i nie chce mi zejść. Mi lekarz kazał pić wapno i rutinoscorbin. Też coś bierzecie?
Ja gdyby mnie było stać, na pewno zdecydowała bym się na prywatny szpital, bo czemu nie? poród to nie oszukujmy się, niezbyt przyjemne doświadczenie, więc czemu sobie go w miarę możliwości nie umilić? Tym bardziej, że raczej nie mam możliwości porodu z mężem, bo ktoś musi zostać z dziećmi no, ale mnie nie stać zresztą, u mnie najbliższy prywatny szpital jest chyba dopiero w Krakowie, a to godzina drogi, więc i tak odpada.Dokładnie wszystko poszło w górę ja w 2017 r za poród płaciłam 2500 zł a teraz 4200 więc się dobrze zastanowie nad prywatna kliniką... Co do wyprawki to nie myślałam, co prawda mnóstwo rzeczy rozdałam ale dużo jeszcze zostało... Zobaczymy kto tym razem mieszka w brzuszku ☺
Ja nawet pieluchy przerobiłam na ścierki, nie mam kompletnie nicMam prawie wszystko po 1 córce- ja będzie druga córka dokupię troszkę nowych pieluch i ciuszków jak syn wymienię garderobę Musze kupić sobie samochód bo jeżdżę służbowym wiec czeka mnie maraton po salonach samochodowych. I musimy zrobić mini remont starszą córkę przenieść na dół odświeżyć salon i pokój dla maleństwa tak że w tym roku na wakacje to raczej nigdzie nie pojedziemy. Na pewno chce nowy fotelik bo ten który mam po córce to taki średniej klasy, ale to na spokojnie po prenatalnych zrobię listę co muszę dokupić i powoli będę kompletować bo nie lubie tak wszystkiego na sam koniec zostawiać zwłaszcza że teraz ciągle zamykają otwierają sklepy ciężko coś oddać masakra.
As.ia95
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Marzec 2021
- Postów
- 297
Mi tez czasami krew poleci właśnie jak na żyłkę trafię, ale póki co ani jednego siniaka. Tez wcześniej oglądałam filmiki na yt i tam tez widziałam, że niektórzy mieli aż takie wielkie siniaki. Może masz predyspozycje do tego. Wiem, ze można jeszcze w uda albo ramiona, może tam Ci będzie lepiejTak, wbijam tak jak w ulotce, oglądałam też filmiki na you tube jak to robić. Chyba czasem trafie na jakąś żyłę bo po wyjęciu igły krew mi leci.
reklama
Emmiliaa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 19 Listopad 2018
- Postów
- 1 522
mnie jak męczyła to dużo później. Pamietam ze sąsiadka jak była w ciąży tez ja potwornie zgaga męczyła to ona coś od lekarza dostała. Pewnie jak Ciebie już zaczyna męczyć to może być ciężko później ale obyśmy się myliłyOj tak, ale jeszcze lekko piecze i nie trwa długo... aż boje się pomyśleć co może być później
Podziel się: