PaulinaMalina91
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Październik 2020
- Postów
- 8 692
zdecydowanie espumisanHej dziewczyny. Jakie macie sposoby na zaparcia, jakie na gazy? Od tych gazow to juz brzuch mnie bolichyba musze kupic espunisan.

Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
zdecydowanie espumisanHej dziewczyny. Jakie macie sposoby na zaparcia, jakie na gazy? Od tych gazow to juz brzuch mnie bolichyba musze kupic espunisan.
polecam taki napar: troche kopru włoskiego, kmin rzymski, ziarenko kardamonu, kawałek laski cynamonu cejlońskiego. pyszne i super pomaga na wzdęcia.Hej dziewczyny. Jakie macie sposoby na zaparcia, jakie na gazy? Od tych gazow to juz brzuch mnie bolichyba musze kupic espunisan.
Mam termin on na 8 września i o ciąży dowiedziałam się także w styczniu jakoś 10stycznia. Ogólnie miałam tylko nudności, średnio komfortowo. Marzyłam czasami aby zwymiotować i poczuć się lepiejDziewczyny z grudniowymi dwoma kreseczkami zapraszam Was do komentowania i dzielenia się swoimi doświadczeniami
Kiedy macie pierwszą wizytę u ginekologa aby potwierdzić ciąże na usg ?
Ja dopiero 21.01 i to będzie 8 tydzień ciązy , zastanawiam się czy to nie za późno czy akurat ?
Niestety wcześniej nie było terminu.
Pozdrawiam Was i życzę spokojnej ciązy!
A pijesz wystarczająco dużo wody? Ja teraz mam tak że rano wstaje, wypijam szklankę wody i na kibelekHej dziewczyny. Jakie macie sposoby na zaparcia, jakie na gazy? Od tych gazow to juz brzuch mnie bolichyba musze kupic espunisan.
Ja miałam tak ostatnio, dwie noce z rzędu obudziłam się z twardym brzuchem. Lekarz zalecił zwiększyć dawkę magnezu i więcej odpoczywać, nie chodzić za dużo. Z synkiem wszystko ok ❤Jeśli był taki temat wcześniej to przepraszam. Ostatnio miałam silniejszy ból w podbrzuszu ( taki jak czasem bywa przed okresem) dwa dni z kolei przed snem, przez kilka godzin. Dopiero jakoś po 3:00 udawało mi się zasnąć. Było to połączone z bólem kregoslupa, nóg i zaczęłam odczuwać jak dziecko się rusza i to tak, że tworzyły się pagórki na brzuchu, alr to też lekko bolalo. Mama przerażona, ja wyczytałam, że to przez to, że macica się powiększa i to normalne. Ale na wszelki wypadek zapisałam się do ginekologa i jutro mam wizytę. Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze... Mam też deficyt zelaza i staram się jeść więcej mięsa, szpinaku, piję sok z kiszonych buraków, przyjmuje zelazo. Zobaczymy co wyjdzie na wizycie kontrolnej 14 maja.
Byłabym wdzięczna jakbyście powiedziały, czy też macie może podobne objawy![]()
Dla mnie pierwsze 3 miesiące były ciężkie do 15 godziny niby wszystko Ok, później straszne zmęczenie i mdłości ale bez wymiotów, wszystko co zjadłam powodowało metaliczny posmak w ustach który był nie do wytrzymania, nic prawie nie piłam bo żaden płyn mi nie odpowiadał smakowo, o 19 już chodziłam spać bo nie byłam w stanie funkcjonować. Po 3 miesiącu wszystko minęło, zero objawów i czuje się wspaniałe dziś 21 tydzieńCześć dziewczyny, termin porodu na 21.09. Ciąża wyczekana i wymarzona, pierwsza poroniłam. Dzisiaj mam usg połówkowe, ale w ogóle nie czuje podekscytowania, bo od początku ciąży ciagle coś się dzieje, najpierw okropne nudności i wymioty 24h plus bóle w krzyżu, potem od 12 tyg plamienia i bóle podbrzusza, a w majówkę ból nie do wytrzymania niezależnie w jakiej jestem pozycji i wyskoczyła mi na podbrzuszu gula wielkości śliwki- na IP okazało się ze to mięśniak w przedniej ścianie 5cm, który prawdopodobnie uciska na coś obok i czuje silny ból. Paracetamol i No spa nie pomagają. Od 18tc czuje ruchy dzidzi, z każdym tygodniem coraz bardziej intensywne, teraz jak jestem cała obolała to już w ogóle czuje je podwójnie mocno. Przeraża mnie myśl ze to dopiero połowa za mną, boje się ze będzie jeszcze bardziej bolało i po prostu wysiade psychicznie, a już momentami nie jestem w stanie funkcjonować.
Nie czytałam wszystkich wcześniejszych postów, ale czy jest tu jakaś kobietka która tez uważa swoją ciąże za trudna i ciężko ja znosi? Napisałam ten post chyba żeby wyrzucić z siebie emocje, ale jeszcze raz podkreślę ze bardzo pragnęłam ciąży i kocham to maleństwo w brzuchu. Po prostu w tym momencie jest mi bardzo ciężko.
Pozdrawiam Was wszystkie, jesteście bardzo dzielne.