Dziewczyny
Od wczoraj wieczora boli mnie brzuch, ale bardziej po lewej stronie. Pachwina mnie rwie jak sam sk.. az mi promieniuje na nogę.
Parę razy miałam też taki skurcz w nocy.
Wzięłam nospe, która zaraz zwróciłam, po jakimś czasie druga.
Nie plamie, nie krwawie
Czy możliwe że tak te więzadła jak się rozciągają to bola?
Ta lewa strona to mnie bolała już i dr powiedział że tam się rozciąga wszystko, ale od jakiegoś tygodnia już miałam spokój. A wczoraj jak nie rypnie z nienacka..
Czy możliwe że np za dużo chodziłam albo coś? Jestem akurat u rodziców a pokój mam na 2 piętrze więc parę razy po schodach dziennie wędruje ..
Dziś teoretycznie 10t3d.
Chyba spróbuję się zapisać gdzieś na USG, bo zglupieje do 02.06 [emoji24]
Pierdziele dziś nie wstaje z wyra. Chyba że na [emoji2961]