My ze względu na to, że młody jest drobniutki i nieszczepiony na nic, też staraliśmy się przez pierwsze 2-3 miesiące unikać dużych skupisk ludzi, etc. Do rodziny w innym miejsce pojechaliśmy dopiero jak przyjęli pierwszą dawkę na covid

ale to w zasadzie przypadek. Teraz już częściej chodzimy do dziadków, ale jeśli chodzi o jakies komunie czy inne okazje to nie dostajemy zaproszeń, więc nie mamy dylematu

ja nie lubię takich uroczystości i tyłu osób w jednym miejscu, więc nie wiem i tak czy byśmy poszli. W czerwcu już będziemy mniej ostrożni bo mam szczepienie na covid 4.06 i karmie piersią żeby mlodemu dać przeciwciała. Może w czerwcu też ktoś go zaszczepi na jakieś podstawowe choroby z kalendarza szczepień