Lutowe mamusie 2022

[Malutka1988]

Czytałam gdzieś że żółtkowy pojawia się gdy pęcherzyk ciążowy ma między 8 a 10mm a po dwóch dniach powinien być zarodek.

 

[Usunięty użytkownik 203733]

Ja też panikuje bo u mnie w 5+3 pęcherzyk 6,1mm i też póki co pusty. Żółtkowy pojawia się do końca 5tyg, nie wiem jak to wygląda z rozmiarem pęcherzyka ale myślę że jest jeszcze czas. Pewnie pojawi się na dniach

Właśnie mnie to martwi że ma już 8 mm a jest bez tego żółtkowego

 

[Inffinito2]

Właśnie mnie to martwi że ma już 8 mm a jest bez tego żółtkowego

Mój ma 10mm i nie mam żółtkowego, ale dopiero 4+5.. też się zastanawiam czy na czwartkowej wizycie coś już się pojawi

 

[Stelle]

@Magdalenamadzia @Inffinito2 wyżej napisała koleżanka że żółtkowy pojawia się jak ciążowy ma 8-10mm. Więc u Ciebie Inffinito pewnie gdybyś przyszła dzień później na wizytę już byłby żółtkowy. Musimy czekać cierpliwie... Mnie też aż skręca bo chciałabym widzieć jak rośnie mój i czy pojawił już się żółtkowy ale trzeba czekać

 

[Usunięty użytkownik 203733]

Mój ma 10mm i nie mam żółtkowego, ale dopiero 4+5.. też się zastanawiam czy na czwartkowej wizycie coś już się pojawi

A co ci mówił lekarz na to? Kurcze mój mówił, że chve zobaczyć ten pęcherzyk za tydzień w piątek i zobaczymy.

 

[Usunięty użytkownik 203733]

Boję się se ten pęcherzyk ciążowy jest już za duży i powinien być żółtkowy. Kurcze a beta tak pięknie przyrasta... Ten tydzień to będzie koszmar. Już mam czarne wizje

 

[Ana2]

Ale bez pęcherzyka żółtkowego?

Tak, bez niczego.

 

[Usunięty użytkownik 203733]

No zobaczymy jak to będzie ale bardzo bardzo się zestresowałam

 

[Malutka1988]

Wiem co czujecie jeżeli chodzi o czekanie.. Najlepiej się czymś zająć to wtedy czas szybciej leci. Ja też się martwię bo przy 5t5d pęcherzyk tylko 5mm i pusty. Jutro wynik bety po 2 dniach i progesteronu to też wiele wyjaśni

 

[Stelle]

Wiem co czujecie jeżeli chodzi o czekanie.. Najlepiej się czymś zająć to wtedy czas szybciej leci. Ja też się martwię bo przy 5t5d pęcherzyk tylko 5mm i pusty. Jutro wynik bety po 2 dniach i progesteronu to też wiele wyjaśni

Dla mnie ta beta to naprawdę czasami jakieś nieporozumienie... może przyrastac a i tak skończy się źle, a może mieć słabe przyrosty a mimo to jest happy end. No nie ogarniesz... Też mi przeszło dziś przez myśl żeby iść na betę w oczekiwaniu na wizytę ale wiem ze to byłyby niepotrzebne nerwy i stres trzymam oczywscie kciuki żeby Twój wynik Cię uspokoił