Trzymaj się. Nawodnią odpowiednio to może się poprawi i mdłości trochę przejdą. Trzymam kciuki żebyś szybko wróciła do normalnego funkcjonowaniaPozdrawiam Was dziewvzyny ze szpitalnej sali. Leci druga kroplówka. Dzis już nie byłam w stanie funkcjonować, okazało się że jestem odwodniona. Męczę się, bo potwornie mi niedobrze.
