reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lutowe mamusie 2022

Dziewczyny jestem tu pierwszy raz. Nie czytałam wszystkiego więc jeśli się powtarza to nie denerwujcie się... Czy zamierzacie się szczepić na covid? Albo któraś jest już zaszczepiona?
ja przyjelam 1 dawke Pfizera nie wiedzac, ze jestem w ciazy. 2 nie przyjelam bo jednak mimo iz w artykulach naukowych z usa znalazlam, ze 2 dawke powinno sie przyjac w planowanym terminie to w jednym bylo napisane zeby zrobic to po fazie organogenezy..czyli nie w 1trym i lekarz tez mi tak powiedzial. Nie poszlam na 2ga. Zamierzam jednak sie zaszczepic, jeszcze nie wiem w ktorym tyg, ale chce przekazac przeciwciala.
 
reklama
U mnie wizyta taka zwykla bez usg kosztuje 170, a usg nie wazne czy zwykłe czy prenatalne drugie 170. Ale moja p. Doktor nie robi go czesto tylko 4x w ciazy no chyba ze cos by sie działo. Ale czasem jest tez tak ze jak mialam niedawno wizytę a kilka dni pozniej usg to nawet jak p.doktor mi cos przepisze poradzi itp w czasie usg, to place tylko za usg.
Mam pytanie do dziewczyn które chodzą prywatnie do lekarza czy te które miały prenatalne placilyscie za nie dodatkowo czy to jest w cenie wizyty? Ja płacę 200 zł i jak jeszcze mi dojdzie za prenatalne to chyba się za glowe złapie[emoji3061][emoji849]
 
Mam pytanie do dziewczyn które chodzą prywatnie do lekarza czy te które miały prenatalne placilyscie za nie dodatkowo czy to jest w cenie wizyty? Ja płacę 200 zł i jak jeszcze mi dojdzie za prenatalne to chyba się za glowe złapie🥴🙄
Ja chodze na nfz i prywatnie. Prywatnie wizyta kosztuje 150zl, lekarz wykonuje usg za każdym razem, do tego badanie ręka na fotelu.
Za prenatalne płacisz osobno. Sprawdź jednak czy Twój lekarz posiada certyfikat FMF. To ważne, aby lekarz wykonujący badania prenatalne, zwłaszcza 1 i 2 trymestru, miał umiejętności i odpowiednio skończone kursy. Mój prywatnie może wykonywać usg 3 trymestru. 1 i 2 się nie podejmuje ponieważ nie ma certyfikatu FMF
 
Ja chodze na nfz i prywatnie. Prywatnie wizyta kosztuje 150zl, lekarz wykonuje usg za każdym razem, do tego badanie ręka na fotelu.
Za prenatalne płacisz osobno. Sprawdź jednak czy Twój lekarz posiada certyfikat FMF. To ważne, aby lekarz wykonujący badania prenatalne, zwłaszcza 1 i 2 trymestru, miał umiejętności i odpowiednio skończone kursy. Mój prywatnie może wykonywać usg 3 trymestru. 1 i 2 się nie podejmuje ponieważ nie ma certyfikatu FMF
zwlaszcza ze FMF to nie tylko certyfikat a specjalne oprogramowanie plus coroczne audyty takiego ginekologa. U mnie wizyta prywatna kosztuje 220zl, a usg+pappa chyba 800zl takze masakra, ja mialam skierowanie, wiec zrobilam na nfz, chociaz tyle dobrego. Na nfz jak chcialam sie zapisac do ginekologa przy szpitalu to w czerwcu mi powiedzieli, ze na te chwile nie maja juz lekarzy prowadzacych, ale moze na koniec sierpnia cos sie pojawi.. nasz kraj to porazka i pewnie bedzie tylko gorzej
 
zwlaszcza ze FMF to nie tylko certyfikat a specjalne oprogramowanie plus coroczne audyty takiego ginekologa. U mnie wizyta prywatna kosztuje 220zl, a usg+pappa chyba 800zl takze masakra, ja mialam skierowanie, wiec zrobilam na nfz, chociaz tyle dobrego. Na nfz jak chcialam sie zapisac do ginekologa przy szpitalu to w czerwcu mi powiedzieli, ze na te chwile nie maja juz lekarzy prowadzacych, ale moze na koniec sierpnia cos sie pojawi.. nasz kraj to porazka i pewnie bedzie tylko gorzej
Wiesz co kochana, w takim wypadku, należy skorzystać z naszego prawa, że kobieta w ciąży ma zostać przyjęta do specjalisty w ciągu 7dni. Jeśli szpital odmawia, poprosić o decyzję na piśmie :) gwarantuje, że od razu zmienia zdanie i jednak znajdzie się miejsce. My obie z koleżanką umówiłyśmy się do tego samego Pana doktora, dzwoniąc do rejestracji w ten sam dzień (przyszpitalna przychodnia). Ja dostałam termin po 3 tygodniach (pani zapytała mnie czy to ok, mi pasowało bo i tak chciałam poczekać aż pojawi się serduszko w 100%, żeby się dodatkowo nie stresować), natomiast koleżankę umówili na termin za 2 miesięce (nieciężarna). U mnie w miasteczku obok na endokrynologa na nfz czeka się około roku. Ja w ciąży we wtorek się rejestrowałam, w piątek była wizyta.
 
Wiesz co kochana, w takim wypadku, należy skorzystać z naszego prawa, że kobieta w ciąży ma zostać przyjęta do specjalisty w ciągu 7dni. Jeśli szpital odmawia, poprosić o decyzję na piśmie :) gwarantuje, że od razu zmienia zdanie i jednak znajdzie się miejsce. My obie z koleżanką umówiłyśmy się do tego samego Pana doktora, dzwoniąc do rejestracji w ten sam dzień (przyszpitalna przychodnia). Ja dostałam termin po 3 tygodniach (pani zapytała mnie czy to ok, mi pasowało bo i tak chciałam poczekać aż pojawi się serduszko w 100%, żeby się dodatkowo nie stresować), natomiast koleżankę umówili na termin za 2 miesięce (nieciężarna). U mnie w miasteczku obok na endokrynologa na nfz czeka się około roku. Ja w ciąży we wtorek się rejestrowałam, w piątek była wizyta.
nawet nie wiedzialam, ze takie mam prawo-pierwsza ciaza, ale tez nie wiem czy to cokolwiek by dalo, w wwie takie sa terminy, jak rozmawialam z kolezankami. One zapisuja sie na ten odlegly a do tego czasu umawiaja sie prywatnie. Ja czesc badan robie na lux med, na wizyty chodze prywatnie, a to, co bede mogla.zrobic na nfz jak pappa i ewentualnie amnio (jesli bedzie potrzeba) to zrobie. Mam tylko nadzieje, ze z porodem nie beda mnie odsylac od szpitala do szpitala 🤣
 
nawet nie wiedzialam, ze takie mam prawo-pierwsza ciaza, ale tez nie wiem czy to cokolwiek by dalo, w wwie takie sa terminy, jak rozmawialam z kolezankami. One zapisuja sie na ten odlegly a do tego czasu umawiaja sie prywatnie. Ja czesc badan robie na lux med, na wizyty chodze prywatnie, a to, co bede mogla.zrobic na nfz jak pappa i ewentualnie amnio (jesli bedzie potrzeba) to zrobie. Mam tylko nadzieje, ze z porodem nie beda mnie odsylac od szpitala do szpitala 🤣
O, kolejna rzecz! Pamiętaj!!! Jeśli szpital nie ma miejsc, może Cię odesłać, ale musi zapewnić Ci własny transport do szpitala, w którym Cię przyjmia. Warto znać swoje prawa kochana, bo zmniejsza to ryzyko dodatkowego stresu. Nie jestem jakąś terrorystką, hehe, ale uważam, że my kobiety, jesteśmy wystarczająco narażane na stres w ciągu 9 miesięcy ciąży a poród wywołuje strach i nerwy. Jeśli cokolwiek odmawiają, trzeba wołać na piśmie bo to dowód. Wtedy bardoz szybko zmieniają zdanie i nagle okazuje się, że jednak mamy jakieś prawa
 
Mi tez powiedzieli ze gin na nfz w styczniu dopiero troche sie wzburzyłam ze w ciąży jestem i tez szybciutko znalazl sie termin. Jednak i tak nie moglam skorzystac bo kompletnie mivgodziny przyjec nie pasowaly. No ale szybko sie znalazl termin. Do tego do wszystkich innych specjalistów mozesz sie zapisac i w ciąży w ciągu 2tyg muszą Ci znalezc termin. No i jeszcze poczta polska ma z gory w swoim regulaminie wpisane ze ciężarne obsluguje poza kolejnoscia [emoji846]
nawet nie wiedzialam, ze takie mam prawo-pierwsza ciaza, ale tez nie wiem czy to cokolwiek by dalo, w wwie takie sa terminy, jak rozmawialam z kolezankami. One zapisuja sie na ten odlegly a do tego czasu umawiaja sie prywatnie. Ja czesc badan robie na lux med, na wizyty chodze prywatnie, a to, co bede mogla.zrobic na nfz jak pappa i ewentualnie amnio (jesli bedzie potrzeba) to zrobie. Mam tylko nadzieje, ze z porodem nie beda mnie odsylac od szpitala do szpitala [emoji1787]
 
reklama
O, kolejna rzecz! Pamiętaj!!! Jeśli szpital nie ma miejsc, może Cię odesłać, ale musi zapewnić Ci własny transport do szpitala, w którym Cię przyjmia. Warto znać swoje prawa kochana, bo zmniejsza to ryzyko dodatkowego stresu. Nie jestem jakąś terrorystką, hehe, ale uważam, że my kobiety, jesteśmy wystarczająco narażane na stres w ciągu 9 miesięcy ciąży a poród wywołuje strach i nerwy. Jeśli cokolwiek odmawiają, trzeba wołać na piśmie bo to dowód. Wtedy bardoz szybko zmieniają zdanie i nagle okazuje się, że jednak mamy jakieś prawa
dzieki za info, pewnie jak bede blizej porodu to szczegolowo zapoznam sie z prawami :) a teraz po prostu odpuscilam bo nie chcialam sie denerwowac. Znalazlam lekarza priv, a alternatywnie moge skorzystac z luxmedu. Smutne to jednak, ze dopiero prosba o odmowe na pismie zmienia podejscie. Place skladke, nigdy nie korzystalam z ngz a teraz zeby gdzies sie dostac trzeba sie wyklocac 🤨
 
Do góry