Dziewczyny bol przy porodzie to indywidualna sprawa. Ja panicznie boje sie dentysty, w podstawowce zawsze lekarza oplulam albo pogryzlam. W szkole sredniej chodzilam do dzieciecego dentysty i bez znieczulenia i tabletek uspokajajacych nie siadalam na fotelu, a i tak zdazalo sie ze musieli wolac kogos na pomoc, zeby mnie trzymal bo tak sie wyrywalam.
Na pocieszenie moge wam powiedziec ze moj porod wcale nie byl straszny i wole rodzic niz chodzic do dentysty.
Pierwsze skorcze dostalam po polnocy i do 4 rano chodzilam po domu, potem zaczelam sie zbierac do szpitala. W szpitalu bylismy o 5, a o 6.42 mala byla juz z nami. Nie wiem jak to sie stalo ale juz wczesniej zapisalam sie na porod nie na poloznictwie, ale na specjalnym pietrze, gdzie odbiera sie tylko naturalnie. Ze srodkow znieczulajacych byla muzyka relaksujaca, akupunktura i wanna. Chociaz pod koniec bolalo to i tak najwiecej moim zdaniem jak wychodzila glowka. Po 2 godzinach juz biegalam po szpitalu i nic mnie nie bolalo.
Naprawde nie jest zle, kazda z nas ma inny prog bolu i wcale nie powiedziane, ze bedzie strasznie