Gratulacje i dużo zdrówka życzęJesteśmy rozpakowani

Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Gratulacje i dużo zdrówka życzęJesteśmy rozpakowani
Gratulacje mamuśkaJesteśmy rozpakowani
oooo tak, bez luteiny dni stają się przyjemniejsze. Ciesz się każdym dniem w tym cudownym stanie bo czas szybko leci i życzę Ci pięknego samopoczucia bo wtedy jakoś mniej się denerwujesz o maluszkiJak to zleciało, szokja w piątek jadę do doktorka żeby schodzić z luteiny w końcu
![]()
Dziękujęoooo tak, bez luteiny dni stają się przyjemniejsze. Ciesz się każdym dniem w tym cudownym stanie bo czas szybko leci i życzę Ci pięknego samopoczucia bo wtedy jakoś mniej się denerwujesz o maluszki![]()
Włóż wkładkę. Ja miałam też taki problem po luteinie dopochwowejDziewczyny czy któraś z Was bierze urtrogesan 3x dziennie? Jak sobie radzicie w ciągu dnia z mokra bielizna? Mam wrażenie że większą zawartość tabletki ładuje na bieliźnie a nie tam gdzie powinna![]()
też nie miałam badania z krwi, lekarz na USG ocenił że synek dobrze że rozwija i że " najgorsze/ najbardziej niebezpieczne" 12 tygodni za nami koniec z progiem. Byłam trochę zestresowana że tak całkowicie miałam odstawić bez zmniejszania dawki, zaufałam i wszystko było ok.Dziękujępóki co ciąża jest naprawdę łaskawa, żadnych mdłości, wymiotów
już bym chciała znać płeć, poczuć chociaż mikro ruchy ale to jeszcze trochę. A powiedz mi czy robiłaś badanie progesteronu przed ostawianiem? Bo mi nie kazali badać, mówili że lekarz zrobi USG. To skąd będzie wiedział w jakich dawkach mi odstawiać?
![]()
No to mnie uspokoiłaśteż nie miałam badania z krwi, lekarz na USG ocenił że synek dobrze że rozwija i że " najgorsze/ najbardziej niebezpieczne" 12 tygodni za nami koniec z progiem. Byłam trochę zestresowana że tak całkowicie miałam odstawić bez zmniejszania dawki, zaufałam i wszystko było ok.