reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Pierwszy test ciążowy.

No spoko rozumiem, ze każda z nas jest inna. Ja tylko napisałam jaki mam punkt widzenia. Wyobraź sobie potem ile jest stresu/ niepokoju podczas ciąży, porodu i macierzyństwa wiec poczekać 3 dni na termin miesiączki nie powinien być wyzwaniem :) może trochę ostro to brzmi ale tak po prostu sądzę, nie krytykując nikogo ;)
zgodzę się z Tobą ale to zawsze taka ciekawość :) myśle że za którymś razem się znudzi robienie testów tak szybko , a swoją drogą ciąża to niezła szkoła cierpliwości … W moim wypadku pierwsza ciąża nie była żadną walką z cierpliwością .. była to była .. urodziłam i córa ma 11 lat , teraźniejsza ciąża to już ogromna sztuka cierpliwości …. Ojjj… a to dopiero 23 tc
 
reklama
zgodzę się z Tobą ale to zawsze taka ciekawość :) myśle że za którymś razem się znudzi robienie testów tak szybko , a swoją drogą ciąża to niezła szkoła cierpliwości … W moim wypadku pierwsza ciąża nie była żadną walką z cierpliwością .. była to była .. urodziłam i córa ma 11 lat , teraźniejsza ciąża to już ogromna sztuka cierpliwości …. Ojjj… a to dopiero 23 tc
myślę też, że to zależy również być może od czasu starania się o dziecko, jeśli trwa to już dłuższy czas to test zrobiony za wcześnie albo może dać złudne nadzieje lub mocno rozczarować i wpływa na psychikę, ja dopiero zaczęłam przygodę ze staraniem się o dziecko i byłam ciekawa czy się udało, ale gdyby się nie udało to póki co mam bardzo pozytywne podejście :)
 
myślę też, że to zależy również być może od czasu starania się o dziecko, jeśli trwa to już dłuższy czas to test zrobiony za wcześnie albo może dać złudne nadzieje lub mocno rozczarować i wpływa na psychikę, ja dopiero zaczęłam przygodę ze staraniem się o dziecko i byłam ciekawa czy się udało, ale gdyby się nie udało to póki co mam bardzo pozytywne podejście :)
my się staraliśmy od stycznia , postanowiliśmy w sylwestra że czas na kolejne dziecko , 5.01 wyciągnęłam spirale i 28.01 zobaczyłam dwie kreski , mąż się śmiał że mam od niego prezent do końca życia .. raz a porządnie , ale był to biochem :( wiec prezent mu nie wypalił :) i tak pod koniec kwietnia zobaczyłam znowu dwie kreski na teście :) stres był ogromny … aktualnie zaczęłam 23 tc i w drodze druga córcia :) ale powiem Ci że ten kwietniowy cykl był straszny .. zmarł mój dziadek , ja już wściekła wywalilam wszystkie testy i ciazowe i owulacyjne i powiedziałam że pier*** ten interes ( nie byłam cierpliwa ) i co najlepsze .. w tym cyklu mój mąż był tylko jeden weekend w domu ! A jeszcze śmieszniejsze jest to że termin mam na styczeń - zaś prezent urodzinowy :) z tym że początek stycznia , a ja jestem z 28.01 .. ale styczeń to styczeń wiec mąż dopiął swego :)
 
my się staraliśmy od stycznia , postanowiliśmy w sylwestra że czas na kolejne dziecko , 5.01 wyciągnęłam spirale i 28.01 zobaczyłam dwie kreski , mąż się śmiał że mam od niego prezent do końca życia .. raz a porządnie , ale był to biochem :( wiec prezent mu nie wypalił :) i tak pod koniec kwietnia zobaczyłam znowu dwie kreski na teście :) stres był ogromny … aktualnie zaczęłam 23 tc i w drodze druga córcia :) ale powiem Ci że ten kwietniowy cykl był straszny .. zmarł mój dziadek , ja już wściekła wywalilam wszystkie testy i ciazowe i owulacyjne i powiedziałam że pier*** ten interes ( nie byłam cierpliwa ) i co najlepsze .. w tym cyklu mój mąż był tylko jeden weekend w domu ! A jeszcze śmieszniejsze jest to że termin mam na styczeń - zaś prezent urodzinowy :) z tym że początek stycznia , a ja jestem z 28.01 .. ale styczeń to styczeń wiec mąż dopiął swego :)
współczuję stresów ❤️ Ale ważne, że się udało i wszystko jest w porządku ❤️ U nas jeśli się udało w tym cyklu to dziecko urodziłoby się podobnie jak mój mąż także też miałby prezent urodzinowy 😁
 
Z jednej strony masz racje , ale z drugiej , może to ciekawość ? Może koleżanka jest przeziębiona i chciała coś łyknąć? Albo idzie na imprezę zakrapianą . Myśle że jest wiele argumentów :)
Ja swój pierwszy test zrobiłam 6 dni przed @ gdy ewidentnie czułam że się coś święci .. z drugiej strony czasem idzie popaść w paranoje ..
przede wszystkim chciałam dowiedzieć się przed powrotem do pracy po długim urlopie :) Pracuję w żłobku z dziećmi i niestety jest to siedlisko wirusów, mija dopiero rok od kiedy tam jestem i moja odporność mocno kuleje, przez ten rok pojawiały się częste infekcje wirusowe, gorączki, przeziębienia, zaraziłam się też rotawirusem, nawet okres wakacyjny nie był łaskawy, bo lato zakończyłam chora, a z racji, że znów zaczął się okres jesienny, katary, kaszel u dzieci to chciałabym być czujna i jak najwcześniej mieć świadomość swojego stanu :)
 
zgodzę się z Tobą ale to zawsze taka ciekawość :) myśle że za którymś razem się znudzi robienie testów tak szybko , a swoją drogą ciąża to niezła szkoła cierpliwości … W moim wypadku pierwsza ciąża nie była żadną walką z cierpliwością .. była to była .. urodziłam i córa ma 11 lat , teraźniejsza ciąża to już ogromna sztuka cierpliwości …. Ojjj… a to dopiero 23 tc
O to jesteś podobnie jak ja :) 25tc i stresów i nerwów co nie miara ;)
 
reklama
Do góry