O super, pierwsze marcowe mamuski się spotkają ze sobą
Tak, ja małą karmie na kolanach i jak chce ją nakarmić to mi chwyta tą łyżeczkę
No tak dokładnie, jak pracuje do 14 to o 15 jest w domu i potem mamy pół dnia razem.
Ja sobid nie wyobrażam teraz pracować w takich godzinach jakich pracowałam, bo w moim zawodzie niestety takie godziny pracy są... 9-17,10-18, 11-19,12-20... Ehh, mam nadzieję, że uda mi się w innej branży, w której jeszcze nie pracowałam a podoba mi się
Ja Kraków kocham, mam mega sentyment do niego i co roku zawsze na weekend chce tam jechać, aczkolwiek od dwóch lat nie byłam

Zakopane lubię że względu na szlaki, lubimy chodzić po górach i tam naprawdę jest super dużo tras, wiec do Zakopanego tylko po to by pochodzić po górach i Dolinach, bo w mieście faktycznie nie ma nic ciekawego, stare i zacofane trochę miasto. Jedynie w centrum, ta Skocznia i Krupówki spoko.
Ojeee dziewczyno, ona jest jeszcze malutka, ma dużo czasu na stawanie na kolanach czy siadanie

na siadanie ma czas aż do 10 miesiąca spokojnie. Także jeszcze ponad 3 miesiące
Wystarczy czasem spacer odpuścić

my też codziennie nie chodzimy, bo z jej drzemkami różnie, a też musi na spacer być wyspana bo inaczej marudzi po 10 minutach i trzeba ją nosić, a nie po to na spacer idę
Jeezuuuu!!! Mnie to tak wkur.wia, że jak to widzę to mam ochotę wszystkich tych ludzi z tej bryczki wypieprzyć i powiedzieć im swoje... Po jakie licho chcą iść na Morskie Oko jak wjeżdżają bryczką, posiedzą godzinę i z powrotem? Mają nogi to niech kuźwa zaiwaniają na górę a nie wykorzystują biedne konie




Mnie to strasznie rusza i od środka zawsze się we mnie gotuję nieziemsko... Ludzie w tych czasach są wygodni... A szkoda, bo dużo młodych ludzi jeździ tymi wozami..