reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Marcowe mamy 2021

Takich historii jest całe mnóstwo jak któraś ciekawą zna niech się podzieli, będziemy wiedziały jaką fantazję mają dzieciaki.
Z mojej strony dwie takie:
Koleżanki synek 2 latka nagle zamilkł na cały dzień, pod wieczór już się zaniepokoiła, zaczęła go ogladać i okazało się , że z porannego spaceru przyniósł... kamień w ustach. Nosił go tak sobie cały dzień. Przez to nie mówił. ( koleżanka bardzo się o niego troszczy a młody szatan tak się zakamuflował)
Na plaży gdzie byly wywalone na brzeg sinice dziewczynki 4-5 lat rozmawiają:
- O zobacz algi. Algi są zdrowe. Możemy je jeść.
I taki miały zamiar 😳
Dziwne.. 2 latka i cały dzień mama nie zauważyła, że ma kamień w buzi? A to jak on jadł obiad i inne rzeczy? Nie jadł przez cały dzień? 😅
 
reklama
no właśnie, z takim niemowlakiem to nie wiadomo na co alergie ma, to takie celowanie na ślepo. ale faktycznie najczęściej jest to nabiał i proszki do prania. a czy ulgę może przynieść kąpiel w krochmalu? sama nie musiałam tego stosować więc nie wypowiadam się, ale słyszałam, że pomaga
Może pomóc a może nie pomóc. U nas akurat pomagał przy wysypce jak zjadłam orzechy, ale może tez wysuszyć skorę więc warto potem czymś posmarować całe ciałko

a jak Dobrusia się czuje?
Dobrze, kaszle niestety więc do przedszkola nie chodzi, ale gorączki już na szczęście nie ma. Marcelina ma katar, chyba już się zaczynam przyzwyczajać...

Jak ja byłam mała to Wsadziłam sobie do nosa szklaną kulkę 😂 Sąsiadka pomogła ją wydostać 😬 Ja jestem strasznie przeczulona jeżeli chodzi o gorące napoje. Niestety mój starszy syn gdy miał 11 m-cy chwycił za kubek z gorącą herbatą i oparzył sobie rączkę. Było to bardzo małe oparzenie i wypuścili nas ze szpitala, przyjeżdżaliśmy tylko na zmianę opatrunków. Niestety w naszym wspaniałym szpitalu ranka została zakażona podczas wymiany opatrunku i to powaznie i mały musiał mieć przeszczep skóry na to miejsce (wielkość 5 zł). Oczywiście to już robiliśmy w większym mieście i pożądanym szpitalu. Ale co tam się napatrzyłam na dzieci z o wiele gorszymi oparzeniami całego ciała to pamiętam do dziś....😭..Na szczęście blizna jest niewielka.....Na bank jak młody zacznie chodzić to chowam czajnik i broń boże żadnych kubków z gorącymi napojami..... Jak widzę, że ktoś pije kawę w drugiej ręce trzymając niemowlę to mi się włos jeży.....To tylko tak ku przestrodze.....
O matko, ja tak piję, ale moja kawa pół na pół z mlekiem z lodówki gorąca nie jest, Herbaty nie pijam przy młodej
@karoo-kp ja już po badaniu, trochę bolało ale długo nie było. Jelita mam zdrowe. Czyli tak jak od początku myślałam pewnie IBS
No to dobrze, że jelita zdrowe a najważniejsze, że już 0o badaniu.
 
uff chyba nadrobiłam brak czasu dziewczyny :o
my mieliśmy chwile grozy, temp spadła i na szczęście w nocy z sb/ndz się nic nie działo.
W ndz byliśmy u dziadków i mały przewrócił się i uderzył centralnie tyłem głowy o płytki takie wieloformatowe🥲
myślałam, że serce mi pęknie. Od razu lód i pojechaliśmy do szpitala ale dostaliśmy tylko zalecenia na co mamy uważać itd i jakie objawy mają nas nie pokoić. Ja tu myślałam, że zrobią rentgen tk cokolwiek ale powiedzieli, że nie zrobią tylko przy ekstremalnych wypadkach robią bo za mały. Odesłali nas z kwitkiem i jeszcze pani dr (też kobieta), że jesteśmy lekko przewrażliwieni chyba cyt. dziecko musi nabić sobie guza żeby zrozumiało, że boli:mad:
Byłam zrozpaczona bo chciałam wiedzieć czy ok wszystko? Zadzwoniliśmy do naszej pediatry i powiedziała żeby przyjechać do szpitala gdzie miała dyżur i zleciła zrobienie usg główki.
u takiego malucha jak nie zarosło ciemiączko można sprawdzić na usg czy nie ma obrzęków i czy wszystko ok
jaka nasza radość jak się okazało że wszystko ok no oprócz guza i siniaka, no i oczywiście dalej obserwować tak do 2 dni.
dziadkowie uspokojeni, do nas też spokój wrócił a ja znowu uwierzyłam w drugiego człowieka z ludzką twarzą i przede wszystkim też mamę więc rozumiejąca mnie a nie patrząca jak na wariatkę (serio tak walnął i był huk że myśleliśmy że kość pękła) 🥶

PS co do proszków do prania, płynów, mleczek itd ja nie używałam wgl płynów zalecenia są żeby nie używać nawet do lat 3
a z proszka też zrezygnowałam
Lovela może i była kiedyś dobra ale zmienili skład i moi zdaniem jest do d...a najgorsze, że ma certyfikat instytutu matki i dziecka🙄
ja używam piorące orzechy indyjskie (wszystko wyprałam z czym mały ma kontakt w tym również nasze rzeczy) wysypka jakby przygasa (wywaliłam wszystko co dali dermatolodzy i zakupiłam nam i małemu kosmetyki firmy Hermz Healpsorin).
żeby pozbyć się zapachu octu używam soli magnezowej (wsypuje do komory z płynem na płukanie) i tam w kradłam 3 -4 krople olejku eterycznego z drzewa herbacianego (działa przeciwbakteryjnie i antyseptycznie) a jak pościel to lawendowy (działa uspokajająco)

Ja podejrzewam na podstawie tych placków, że albo egzema albo alergia kontaktowa na coś???🤷‍♀️ napewno nie pokarmowa bo to kompletnie wygląda inaczej.
NIE POLECAM na razie nic bo każde dziecko inne a i nie wiem czy też to będzie to czas pokaże...
Omg, współczuję... Ja tak samo bym pojechała do szpitala sprawdzić... I to nie jest przewrażliwienie, to jest zwyczajne dbanie o zdrowie i życie swojego dziecka.. Jednemu dziecku po takim upadku nic się nie stanie, a drugi może już nie mieć takie szczęścia... Ile jest urazów wewnętrznych, których gołym okiem nie widać i nie dają po sobie poznać przez kilka h czy kilka dni... Ja uważam, że przezorny zawsze ubezpieczony! Lepiej dmuchac na zimne niż potem pluć sobie w twarz, że nic nie zrobiliśmy.

Co do placków na plecach małego, moja Nela ma takie same, ale bardziej czerwone, bardziej rozsiane i dużo dużo więcej, bo na całym ciele je ma. Skąd wiesz, że to nie pokarmowe tylko kontaktowe?
Ps. Na egzemę to nie wygląda. Egzema wygląda inaczej, bardziej "groźnie".

Kurczę, nie pamiętam. To było ponad 2 lata temu. Być może, że to samo. Dla mnie akurat smak nie ma znaczenia w takich przypadkach, tak samo jak przy teście obciążenia glukozą. Jakoś nie przykładam do tego wagi, ale wiem, że sporo osób woli smak cytrynowy.


Bardzo współczuję sytuacji z małym, wcale się nie dziwię, że spanikowaliście. To absolutnie normalna reakcja, że zależało Wam na pewności, że z dzieckiem ok. Dobrusię tez wieźliśmy do szpitala, miała około 8 miesięcy i spadła mi z łóżka rano, ja po prostu ze zmęczenia przysnęłam, a ona przewędrowała do krawędzi łóżka. Spadła tak niefortunnie, że miała spuchniętą twarz, krew z nosa, ust i dziąseł poszła. Na szczęście wszystko było ok.

Mi też Marcelina spadła raz. Wtedy też się okazało, że przekręca się z brzuszka na plecy. Szczerze powiem, że jest bardzo mało rodziców, którym dziecko nigdy nie spadło.
O masakra. Mi na szczęście Nela nigdy nie spadła, natomiast wiem, że wielu rodzicom zdarza się, że dziecko z czegoś spadnie jak już jest ruchliwe. Gdyby mi Nela spadła to ryczalabym i pewnie się winiła, że jej nie przypilnowałam 😩
Haha dokładnie ostatnio koleżanki syn 3 latka połknął 2 złote, co się z nim najeździła po lekarzach zanim wydalił to jej, stwierdziłam że nasza alergia to pikuś 😅😉
Ja pitole, szok 😱
Melania miała takie placki w ok.4 miesiąca. Wtedy uznałam, że to od tych długich kąpieli.
Nie kąpałam jej przez 5 dni i zaczęło znikać.
Byla wtedy tylko na piersi, a ja bez diety, więc nie wiem na 100% od czego to miała.
Teraz kąpię ją w samej wodzie i jak jest w wannie smaruję odrobiną emulsji Allergoff.
( kupiłam to przed jej urodzeniem, na podstawie wpisu Srokao )
Wtedy przeszło. Do tej pory placków nie miała.

Ma suche czerwone policzki.
A może ją powinnam zrobić przerwę 2 dni w kąpieli? Zauważyłam, że mała ma to bardziej czerwone po kąpieli właśnie. A ja ją kąpię codziennie. Ale w nie za ciepłej wodzie tylko takiej letniej, bo wiem, że ciepła nie wskazans w azs, by nie podrażnić zmian.
 
O masakra. Mi na szczęście Nela nigdy nie spadła, natomiast wiem, że wielu rodzicom zdarza się, że dziecko z czegoś spadnie jak już jest ruchliwe. Gdyby mi Nela spadła to ryczalabym i pewnie się winiła, że jej nie przypilnowałam
Najpierw wchodzisz w tryb działania, żeby ogarnąć pożar, a potem wyjesz pół nocy. No standard. Trzymam kciuki, żeby Nelcia Ci nie spadła.
 
no mój się podnosi łapiąc się różnych rzeczy i trzeba uważać
lepiej byłoby dla jego zdrowia żeby jak najdłużej czworakował ale jest niestety ciekawski wszystkiego i tak się to kończy 🙄
pediatra też mi powiedziała nie on pierwszy nie ostatnio to wpisane w dorastanie 😉
Moja to samo podnosi się jak tylko ma okazje staje na nogach a potem upada i tylko biegam za nią żeby nic sobie nie zrobiła bo za nic nie chce na macie siedzieć tylko po całym domu pełza a wszystko w płytkach. Mogłaby zacząć najpierw raczkować a ona prosto na nogi 😳
 
Omg, współczuję... Ja tak samo bym pojechała do szpitala sprawdzić... I to nie jest przewrażliwienie, to jest zwyczajne dbanie o zdrowie i życie swojego dziecka.. Jednemu dziecku po takim upadku nic się nie stanie, a drugi może już nie mieć takie szczęścia... Ile jest urazów wewnętrznych, których gołym okiem nie widać i nie dają po sobie poznać przez kilka h czy kilka dni... Ja uważam, że przezorny zawsze ubezpieczony! Lepiej dmuchac na zimne niż potem pluć sobie w twarz, że nic nie zrobiliśmy.

Co do placków na plecach małego, moja Nela ma takie same, ale bardziej czerwone, bardziej rozsiane i dużo dużo więcej, bo na całym ciele je ma. Skąd wiesz, że to nie pokarmowe tylko kontaktowe?
Ps. Na egzemę to nie wygląda. Egzema wygląda inaczej, bardziej "groźnie".


O masakra. Mi na szczęście Nela nigdy nie spadła, natomiast wiem, że wielu rodzicom zdarza się, że dziecko z czegoś spadnie jak już jest ruchliwe. Gdyby mi Nela spadła to ryczalabym i pewnie się winiła, że jej nie przypilnowałam 😩

Ja pitole, szok 😱

A może ją powinnam zrobić przerwę 2 dni w kąpieli? Zauważyłam, że mała ma to bardziej czerwone po kąpieli właśnie. A ja ją kąpię codziennie. Ale w nie za ciepłej wodzie tylko takiej letniej, bo wiem, że ciepła nie wskazans w azs, by nie podrażnić zmzmian.
Tak też to zauważyłam po kąpieli bardziej się zaognia pomimo smarowania. Mi alergolog powiedziała że szybką kąpiel raz dziennie można ale ja uważam że co drugi lub trzeci dzień starczy. Moja obecna Dermatolog potwierdza że nie wskazana są codzienne kąpiele przy azs.
 
Ostatnia edycja:
Moja to samo podnosi się jak tylko ma okazje staje na nogach a potem upada i tylko biegam za nią żeby nic sobie nie zrobiła bo za nic nie chce na macie siedzieć tylko po całym domu pełza a wszystko w płytkach. Mogłaby zacząć najpierw raczkować a ona prosto na nogi 😳
Niektóre dzieci tak mają, fizjo też mi mówiła że niektóre dzieci pomijają etap raczkowania i stają na nogach, i nic się wtedy nie dzieje.
 
Tak też to zauważyłam po kąpieli bardziej się zaognia pomimo smarowania. Mi alergolog powiedziała że szybką kąpiel raz dziennie można ale ja uważam że co drugi lub trzeci dzień starczy. Moja obecna Dermatolog potwierdza że nie wskazana są codzienne kąpiele przy azs.
Mi tak zalecił też alergolog...więc kąpie tylko dwa razy w tyg...a codziennie przemywam tylko nasączonym wodą wacikiem:)Nie wiem czy skutkuje czy nie ale tak zalecił tak robię od czasu wizyty:)A gdzież to dziecko ma się ubrudzić....niebawem to rozumiem codzienną kąpiel jak zacznie wszędzie wchodzić na własnych nogach🤣
 
reklama
Do góry