Marta509
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Kwiecień 2021
- Postów
- 252
O dzięki bardzo, nie słyszałam nigdy o tym ale daje dużo do myśleniaZapraszam na insta cienwiatru relacja zapisana jako trzy czerwone wykrzykniki.
Mnóstwo rzetelnej wiedzy [emoji2272]
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
O dzięki bardzo, nie słyszałam nigdy o tym ale daje dużo do myśleniaZapraszam na insta cienwiatru relacja zapisana jako trzy czerwone wykrzykniki.
Mnóstwo rzetelnej wiedzy [emoji2272]
Polecam parentflixaZapraszam na insta cienwiatru relacja zapisana jako trzy czerwone wykrzykniki.
Mnóstwo rzetelnej wiedzy [emoji2272]
No ja mam jednak zamiar dziecko trzymac u siebie w łóżeczku. Jednak uważam że sypialnia jest dla mnie i mojego meza. Nie chce zebysmy nie mieli prywatności. Im szybciej sie przyzwyczai do spania samej tym lepiej dla nas. Ja juz sie poswiece i bede wstawałaPoodpisuję zbiorowo, bo w przeglądarce ciężko mi się ogarnąć.
Co do spania z dzieckiem. Też sobie tego nie wyobrażałam, a jednak gdzie od 4 miesiąca do prawie 1,5 roku spałam z córką bo wtedy kp i byłam wygodna. Ja akurat spałam na mega czujce, nigdy mi się ninie zdarzyły jakieś niebezpieczne sytuację, a byłyśmy obydwie wyspane. Po odstawieniu kp, zaczęła spać w łóżeczku jako dostawce i nie było problemu, teraz od kilku miesięcy ma "dorosłe" Łóżko to przesypia pięknie noce. Wynagrodzila mi tym wszystko.
Do żłobka chodzi od ponad roku i łącznie była chora może trzy razy (tylko raz w życiu na antybiotyku). Dzisiaj właśnie zaczęła strasznie kaszleć, więc zostanie w domu i wezmę wolne, we wtorek coś wykombinuje, bo mam wizytę. Może przeczekaj najgorszy okres chorób i wtedy daj dziecko na próbę, ale nie wypisuj. Tak jak dziewczyny mówią - na pewno żłobek czy przedszkole będzie wybawieniem dla nas po porodzie![]()
Ja jestem po CC. Jeśli wszystko będzie ok, będę próbować, a jeśli się nie będzie dało to trudno. Chociaż nie ukrywam, że cesarka na życzenie ułatwiła by mi sprawę. Mieszkam za granica i mając termin łatwiej byłoby mi zorganizować kogoś do opieki nad córką, kiedy mąż byłby ze mną przy porodzie, bo przy CC też może ze mną być.Dziewczyny, a która jest po CC i rozważa próbę sn?
Pójdzie prawdopodobnie w przyszłym roku lub jak będzie mieć cztery lataTo nasz szczęście że Twoja córka nie chorowałaniestety większość dzieci jednak początek uczęszczania do placówki ma w kratkę. Musi zbudować odporność.
Co do Twojej anginy jej... Musiało być Ci bardzo ciężko. Ale jako matka znalazłaś siły [emoji123]
No tak, rozumiem w takim razie czemu cieszysz się na CC. Ja druga przeszlam kiepsko, ale trudno, poświęcę się dla maleństwa. Nie przeżylam za to nigdy trudów porodu sn bo pierwszą CC miałam planowaną (ułożenie pośladkowe dziecka) a drugi poród nie chciał się rozkręcić na wiele godzin po odejściu wód. Jak podłączyli oksytocynę żeby dać ostatnia szansę na poród sn i żeby coś ruszyło w końcu do przodu to po może 10 min kiedy zaczęłam czuć lekkie skurcze synek zaczął tracić tętno, więc zrobiono natychmiastowe cięcie. I tyle z moich porodów sn [emoji14]
Ooo to mało czasu minęło od poprzedniego cięcia. Ja miałam na wypisie zalecenia że min 2 lata odstępu przed kolejna ciążą. Gin na to coś mówi?
A od którego roku życia chcesz posyłając dzieci do placówki? Przedszkole fakt jest wylęgarnia chorób ale jak już dziecko się uodporni to przestaje tak chorować (moja córka chorowała pierwsze 1,5 roku a teraz już prawie wcale). A zyskuje bardzo wieleja jestem zachwycona. Rozwija się społecznie, wzrasta samodzielnosc, ogólne obycie w świecie i radzenie sobie, do tego edukacja - naprawdę dużo wiedzy ogólnej o świecie i do tego ćwiczenia ręki przygotowujące do nauki pisania. I wspaniale się patrzy na pierwsze przyjaźnie. Ja ogólnie jestem cała za
Ja podałam sytuacje z własnego macierzyństwa, nie chciałam nikogo straszyć ale dzielę się doświadczeniem. Może ktoś na tej podstawie podejmie jakieś decyzje a może nie i będzie zbierać swoje doświadczenia. Ogromna ilość matek śpi z dziećmi. Chyba więcej śpi niż nie śpi... Ale ja po moich "wpadkach" wiem że podjęłam dobrą decyzję, że moje dzieci śpią osobno.
Fajnie, że może. Ja się nie będę upierać, ale chcę spróbować sn. ZobaczymyJa jestem po CC. Jeśli wszystko będzie ok, będę próbować, a jeśli się nie będzie dało to trudno. Chociaż nie ukrywam, że cesarka na życzenie ułatwiła by mi sprawę. Mieszkam za granica i mając termin łatwiej byłoby mi zorganizować kogoś do opieki nad córką, kiedy mąż byłby ze mną przy porodzie, bo przy CC też może ze mną być.
Ja uważam tak samo... Tym bardziej że nasza sypialnia jest mała i nie wstawię tam łóżeczka, ale obok mamy zrobiony też mały pokoik z myślą o dzieciątku więc ja będę chciała żeby dziecko od początku spało same, wystarczy że pies z nami śpi i zajmuje połowę łóżka [emoji16][emoji16]No ja mam jednak zamiar dziecko trzymac u siebie w łóżeczku. Jednak uważam że sypialnia jest dla mnie i mojego meza. Nie chce zebysmy nie mieli prywatności. Im szybciej sie przyzwyczai do spania samej tym lepiej dla nas. Ja juz sie poswiece i bede wstawała![]()