roki_1991
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Kwiecień 2017
- Postów
- 9 966
Moj syn potrafi 40 minut leżeć w łóżeczku i bawić się karuzela, rączkami, stópkami. Nawet nie musi mnie być w pokoju częstoCześć dziewczyny!
Ho, nie dostawałam powiadomień i myślałam ze nic się tu nie dzieje, a potem zapomniałam o forum
Ale fajnie ze piszecie, dobrze sobie podejrzeć bo Rozalka urodzona końcem czerwca, wiec pewne kwestie dotyczą was szybciejSzczególnie rozszerzanie diety, bo jeszcze nie rozeznawałam sie w temacie, ale mam jeszcze ponad miesiąc, bo mała ma 4,5.
Jest małym klocuszkiem, 7300, pięknie sie obraca na brzuszek, za stopy jeszcze sama nie chwyta. Długo sie nie uśmiechała często, aż sie martwiłam, ale od miesiąca śmieje sie i uśmiecha non stop. Chyba ze marudzi, bo to tez często jest graneGondoli nie lubi, ale w sumie powoli z niej wyrasta. Za to problemy brzuszkowe na szczęście minęły po 3 miesiącach. Ja jestem wymęczona, bo trochę samotna jestem matka. Mąż dużo pracuje, na szczęście praca jest sezonowa i powoli sezon się kończy, wiec liczę na to ze odżyję. Radziłam sobie tak ze angażowałam wszystkich znajomych i rodzine w pomoc, czasem wręcz nie zostawiałam wyboru
Jakoś te początki trzeba było przeżyć. Teraz jest lepiej bo mała ma drzemki w dzień, przez pierwsze 2,5 mies prawie w ogóle nie spała w dzień.
Natomiast zastanawia mnie ile Wasze dzieci są w stanie bawić sie/leżeć sobie same? Bo u nas to takaż pare minut i są protesty. Ciekawa jestem jak u innych.
Totalne przeciwieństwo córki mi się trafiło, bo ona noe polecała nawet 5 sekund
Najpierw naucz pić z otwartego kubka. Dopiero jak już będzie umieć, to weź bidon. Bidon ze słomka, bo te wszystkie plastikowe niekapki to masakra dla zgryzu potem. Najlepiej żeby słomka była obciążona, bo wtedy jak dziecko sobie przechyli to też poleci.Drogie mamy. Mam jeszcze jedno pytanie. Jak się wprowadza stałe jedzenie, to powinno się pomyśleć o podawaniu wody, prawda? Myślicie o tym? Wyczytałam, że super będzie bidon z rurką, bo to dobrze działa na masarz mięśni miękkich i generalnie wspomaga układ mowy. Jakiś tam wstępny bidon znalazłam, ale tam jest napisane, że dla dzieci od 12. miesiąca, ale też może być dla młodszych. Młodszych czyli ... Czyli 11 miesięcy? 9? 6?
Dziś dzieci dostały połączenie ziemniaka i dyni. Oraz ciut masła. Córka wpierdzieliła prawie wszystko co przygotowałam, synek połowęNa razie brzuszki całe. Planuję kupić olej świeżo tłoczony dla dzieci. Lniany, albo połączenie rzepakowego ze słonecznikowym.
A. Mam opory przed podaniem pasternaku (bo pietruszki już wieki nie widziałam w sklepie. Chyba tylko w lecie). Nie wiem dlaczego. Seler spróbuję pod koniec tygodnia, ale ten pasternak... No nie mogę się przemóc![]()
Ja córce dałam najpierw w bidonie i ciężko ją nauczyć pić z normalnego kubka niestety
A Pasternak jest też w sloiczkach, chyba z gerbera o ile dobrze pamiętam. Ale moja starsza córkę akurat na początku uczulił, więc teraz będę się bać dawać. Na szczęście na taką pietruszkę sklepowa noe było reakcji alergicznej żadnej