reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

Kasia, dla Ciebie koffana
images
. niech se w doope te monity wsadzi koleś i lepiej pralke oddaje sprawną:angry:ale myślisz, że Ci już tak zostanie z tą PErfekcyjną Panią Domu??:-:)-D:-D:-D:-D;-)
Tak se mysle że bez mikrofalówki można żyć, bez telewizora też można żyć, bez komputera w zasadzie też, ale jak nie ma pralki to jest przegięcie. Także Madźka DZIĘKS ZA PRALKĘ;-). A ten stan perfekcyjnej pani domu to pewnie jest przejściowe :-D:-D:-D
Kasiu...tak myslalam ze na cos zachorowalas dzis.....ale nie bylam pewna na co PPD ;-) ;-P
Dzięki za troskę Meg. Jesteś kochana:-). Wyjdę z tego , nie martw się
a ja normalnie nie mam nawet pół łyzeczki do zmycia:szok::baffled:głupio mi aż:baffled::-D:-D
To tak jak ja :-D:baffled:

poooooszloooo!!!


wez sie popraw Madzka! ;-) bo chyab masz to samo co Kasia
To jest zaraźliwe??:-p
 
reklama
Aluśka bidna.Zrówka.
Madzka mnie lekarz tyż tylko apap pozwolił barc bo podobno najsłabszyy...Ech co lekarz to co innego gada.No i badz tu człowieczku mądry:rofl2::rofl2:
No wywale tą klawiature:crazy:Odbija mi i pożera literki:wściekła/y::wściekła/y:
Inna ja myśle,że córka Jacka zrobi wszystko żebyś jej nie lubiła....Szczególni,że z tego co pamiętam ma 10 lat a to trudny wiek...
Heh, najlepsze jest to, że ona z matką w Holandii... Ale jak słyszę J. jak z młodą gada: przyjedziesz do mnie na miesiąc, pojedziemy na wakacje wszyscy razem, itp. to mi sie nóż z kieszeni wysuwa - bo może by mnie tak ktoś o zdanie zapytał :sorry2:. A lat ma 11, co nie znaczy, że jest mądrzejsza :no:. Wręcz przeciwnie, zachowuje się, tzn. ostatni raz ją widziałam w grudniu, jak dziecko 4 góra 5-letnie :wściekła/y:. Nie obrażając 4- i 5-latków. Bosshhheee...No, nie lubię jej i tyle. I chyba z wzajemnością.
Dziewczyny, no te gołąbki będą wieczorkiem, ale będą.Promis!!!!

I jeszcze moje coodo w kąpieli wczoraj : (ZWRÓĆCIE UWAGĘ NA CZAD FRYZURĘ:-D). A na ostatnim zdjęciu miała być cała buźka Oliwki ale tak się kręciła że nie dało się uchwycić ;-)
 
I jeszcze moje coodo w kąpieli wczoraj : (ZWRÓĆCIE UWAGĘ NA CZAD FRYZURĘ:-D). A na ostatnim zdjęciu miała być cała buźka Oliwki ale tak się kręciła że nie dało się uchwycić ;-)
słodkości:-D:-Da ostatnie zdjatko - świetny pomysł - uwielbiam takie:tak::-) nie no Młodą się nie przejmuj bo to troche mi wygląda na próbę sił w tej chwili albo walke o terytorium. tylko niefajnie, że męż Cię o zdanie nie pyta:dry::dry:ale z tym to już wiesz co robic;-);-)
 
Gołąbki się gotują :-). Yeah!!! Udało się :laugh2:. Jupijajej !!!
Idę jeszcze tylko kluchy lane zrobić do rosołku (jednak nie pomidorówka;-)), ale nie będę szaleć jak ostatnio i uzyję na pewno mniej niż 10 jajców :-D
Mój małż robi sobie hamburgery :baffled:, czyżby gardził upichconym przeze mnie żarełkiem :crazy:
No to idę.
Oliwka całuje plastikowego bałwanka, w tej samej ręce trzyma jeszcze łyżeczkę i szczoteczkę do zębów, a w drugiej ma gofra i co jakiś czas go podgryza :blink:. Czubek :rofl2:
 
Witajcie Lachonki!:-)

Pare dni mnie nie było. Stęskniłyście się?:confused:;-)
Wybaczcie, ale nie nadrobię, coście nastukały.:sorry2:

A u nas choróbska ciąg dalszy. Grzesiowi się pogorszyło -był marudny nie do wytrzymania.:wściekła/y: Tylko na moich rękach by siedział. Nic nie chciał jeść, nawet mojego mleczka -mega katar utrudniał mu ssanie.:-(Przez dwa dni nic nie jadł, pił trochę herbatki i nocami czasem troche pociągnął cyca. W piątek i sobotę dostał gorączki, a w niedzielę już niby mu się poprawilo, ale obaj z Maćkiem brzydko kaszlą, więc postanowiłam iść dzis do lekarza. Okazało się, że coś im siedzi na oskrzelach. Grześ dostał antybiotyk, a Maciek ma skończyć swój. Lekarka przepisała im bańki. Była już nawet pielęgniarka i im postawiła. Mam nadzieję, że im pomoże i szybciutko wrócą do zdrowia.

Dość o nas. A co tam u Was słychać?

Sikoreczka jak tam dzieciaczki?

Muszę już kończyć, bo Grześ przyszedł i mi miesza.:baffled:
 
Asiulinka napisałam do Ciebie na a może zagramy w wybieranie:tak::-D:-D zdrówka chłopakom życzę, niech sie dziarsko trzymają i nie dają wiosennym paskudom:no::no:
 
No ja już mam dzieciaki wykąpane, Michał ogląda wieczorynke i zaraz idzie spać, Wojtek leży w łóżeczku i coś zasnąć zn ó nie chce nie wiem co to znaczyć ma:angry: trochę już mnie to drażni.... No ale mam nadzieję że zaśnie:)
 
Lachonki ja mówię dobranoc:tak::tak:Mały załapał wyjca :angry:, kolacja się robi, męż wraca na 20.00. Dzisiaj muszę posiedzieć nad funduszami unijnymi na rozwój firmy coby wspomóc rozwój firmy mężowej;-);-)
Słodkich senków i do jutra. bez odbioru;-);-):-)
 
reklama
Do góry