reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Wrześniówkowe mamy

Nio takie usypianie to mi sie podoba:tak: Nawet mały nie mruknął, dwie kołysanki, chwila bujania i nie ma dziecka. W ogóle to mój synek jest dzisiaj kochany- dał mamusi poleżeć w łóżku do 6:20:laugh2::laugh2:, a później to taki rozmowny był ze hohohoh.
Idę teraz was poczytać.
 
reklama
Akurat Hruda szaleje na zakupach,a ja mam pytanie... Może któraś z Was używała maści Cutivate?? Posmarowałam wczoraj Matysowi policzek,a dziś ma w tym miejscu białą plame,tzn. na pozostałej części policzka jest ładny rumieniec, taki normalny. Czy to jest normalne przy stosowaniu tej maści??
 
Witajcie babeczki!
Naprawdę trudno za wami nadążyć, poczytałam trochę ale i tak jestem do tyłu. Ja pracuję w pocie czoła, na całe szczęście mam tyle papierów, że czas mi szybciutko mija. Jak wracam z pracy mały tak się cieszy i wyrywa do mnie że szok:-D:tak: Cudowne chwile! Powoli się przyzwyczajam to takiego trybu życiu ale i tak muszę napisać wniosek do Tego na górze o wydłużenie doby:-) Ciągle mało mi Olafa. Tak w ogóle to mój duży chłopczyk ostro ząbkuje, oprócz tych dwóch jedynek na dole, ma górną dwójkę i widać już pod dziąsełkiem dwie górne jedynki i dwójkę. Normalnie idą mu wszystkie naraz. Jest trochę marudny, zwłaszcza wieczorem i masakrycznie wszystko gryzie i pcha do pyszczka.
Atruviell-kiedy w końcu u nas będzie pogoda?? Dobija mnie ta angielska aura. Mam nadzieję, że z Kubalem wszystko ok.
Hruda-witaj w domu, tak w ogóle to przedwczoraj mi się śniłaś! Przyjechałaś do mnie ze Stanisławem i piłyśmy winko z moim husbandem. Twój Staś był o głowę wyższy od Olafa:-)
Monia-zauważyłaś, że nasze pociechy są z tego samego dnia?
Xeone-sexy aerobic? super sprawa! w mojej dziurze niestety nie ma takich atrakcji, a chętnie wybrałabym sie no coś takiego.

Co do odcinania pępowiny to uważam, że nasze maluszki są jeszcze na to za małe. Dzieci potrzebują miłości i czułości, tylko i m to wyjdzie na dobre. Ja jestem za wszelkiego rodzaju przytulankami, bo to doskonale wpływa na rozwój emocjonalny. Na odcinanie pępowiny przyjdzie jeszcze czas, póki co niech sobie będzie cycuś mamusi:-)
Przepraszam, że wszystkim nie odpisuję ale po prostu czas mnie goni i muszę wracać do tych swoich papierzysk.
 
Hruda ja bym Ci poleciła Lovi z Canpol babies. Ma fajny miękki ustnik. No i można dokupić do niego smoczki- tak mi mówiła pani ekspedienta ale nie kupowałam bo mały nie ciągnie smoków.

Ja mam z Aventa i ani jedno,ani drugie nie chce z tego ciągnąć:baffled:Bartek zresztą mi nie pije i nie chce z butelki picia,tylko z kubeczka malutkiego go poję:baffled:
 
Hruda a ja polecam niekapek NUK-a miękki ustnik i estetyczny wygląd :-) bardzo ładna buteleczka :-) zrobię zdjęcie i wkleje.

Co prawda do "niekapka" mu daleko bo troche kapie, ale i tak polecam mały wspaniale z niego pije, nie krztusi się i przede wszystkim nie ma tego chłolernego zaworka :dry: co utrudnia picie, ale za to niekapie.


Dlabobaska.pl: Nuk: Butelka z ustnikiem BABY BLUE

Mamy dokładnie taki
 
Kasiu ja też mam taki kubeczek tylko że różowy i też jestem z niego zadowolona:-):-) ale myślę że avent to bardzo dobra firma i kubeczek z tej firmy też będzie ok...
u nas juz troszke lepiej na dworze ale nadal bez rewelacji no ale mówi się trudno musze wyjść z małą na pocztę do sklepu po słoiczki no i po tą zabawkę z simby bo bardzo mi się wkręciła...:tak: może ona przekona Julie do leżenia na brzuszku:sorry2:
a jeśli chodzi o allegro to bardziej się tam opłaca kupować ciuszki niż sprzedawać- przynajmniej mi to marnie szlo.. teraz to mam dobrze bo koleżanka kupuję ode mnie i nic mi się nie marnuję bo jej się wszystko podoba:laugh2::laugh2:
 
Witajcie kochane w Ojczyznie!!
Jestem zakrecona po powrocie i na maxa zmeczona...wiec czytam was pobieznie, wybaczcie:zawstydzona/y:
Lot minal super a Stas jakby TU szczesliwszy - taki radosny w domku.
Spadam dalej ogarnac TO wszytsko.
Buziaki!!!

Hruda, ja również witam Cię w Ojczyźnie;-) Staś jest "dziwny";-), cieszyć się z powrotu z Ziemi Obiecanej do Bolandii???:szok::szok::szok::-D:-D:-D Ale coś w tym jest, bo mój brat ilekroć przyjeżdża to też się cieszy. Dostanie talerz pierogów ruskich mamy roboty to już w ogóle jest szczęśliwy, nie wiem czemu:-D:-D:-D

Kasia - spoko, rozumiem...ja sama nie znam historii wiekszosci 'starych' wyjadaczek BB ( wlasnie, czemu nie znam???;-):-)).

Nic straconego, ja już od jakiegoś czasu czytam sobie nasze dawne wpisy z wątku głównego, jestem na 3 wrześniu 2007 i właśnie jakiś czas wcześniej Etka się rozpakowała:-) I jak tak sobie czytam te nasze dyskusje, pytania i wątpliwości to mam niezłą radochę i normalnie łezka w oku się zakręca...:tak::-D:-D

Słyszałyście że na przyszły rok 5 latki mogą pójść do szkoły????Jak kto chce oczywiście:szok:Dla mnie to porażka bo zabierają dzieciństwo:szok:
Też słyszałam o 6-latkach ale nie wiem czy bym wysłała takiego malucha do szkoły. Zerówka to przecież taki fajny rok nauki na niby. Po co skracać dzieciom czas beztroskiej zabawy w szkołę? Ale pewnie wielu ambitnych rodziców zdecyduje się na takie rozwiązanie.

A wie ktoś może gdzie jest Zawiercie???? To moje wspaniałe miasto :-) a raczej mieścina niby miasto powiatowe i dość spore, ale dziura niesamowita!!!
Ja nie wiem:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y: Przyznaję się bez bicia, ale zaraz sprawdzam na Map24

A właśnie idę (chyba bo ciagle mam mieszane uczucia żeby zostawić małego) na wesele i mój Igor zostaje u szwagierki przyjadę o 21 nakarmić małego (a to jest około 40 minut drogi samochodem) bo niestety mały nie chce mleczka modyfikowanego a odciąganie pokarmu dla mnie to porażka . I strasznie się boje jak malutki czy będzie chciał spać w nowym miejscu i tak jakos mi dziwnie zostawić go na noc :-( będę strasznie tęsknić. Atru to właśnie to wesele się zbliża to o którym marudziłam dwa miesiące temu;-).
Nuśka, wystawiaj tyłek do lania :-D:-D:-D Rozumiem, że się martwisz, ale kiedyś musi być ten pierwszy raz. No i jeszcze przecież będziesz go karmić w trakcie impry, więc będziesz widzieć co się dzieje. Mi za rok w sierpniu też się szykuje wesele w rodzinie. Brat mojego męża się żeni i moi rodzice też zostaną zaproszeni, wobec czego nie będę miała z kim zostawić maluchów. Jaki wniosek? Prawdopodobnie pójdziemy z dziećmi, Tymo będzie miał już prawie 2 latka, a Kuba 4, ale wiadomo jaka to impreza z dziećmi na oku. Ale nie w tym rzecz. Oczywiście rozgorzała dyskusja, że stwarzam problemy, bo nie chcę zabrać dzieci na wesele. I oczywiście wyliczanie, których to znajomych dzieci i w jakim wieku bywały na weselach. No to wyszło, że na ostatnim weselu, na którym byli moi teściowie było młode małżeństwo z 5-m-cznym bobasem. Bobas całe wesele podobno przespał na holu lokalu w wózku. No i nie przegadasz mojej mądrej teściowej, bo u niej, jak ktoś coś zrobi to to jest już wyrocznia i moje dzieci nie mogą inaczej. Tylko ona nie bierze pod uwagę, że my też chcemy się z mężem pobawić i wypić coś nie coś jak to na weselu, a nie całą imprezę ganiać za marudnymi i psocącymi łobuzami albo co 5 minut sprawdzać, czy śpią w pokoju hotelowym piętro wyżej. Może rzeczywiście stwarzam problem, którego nie ma, ale wolałabym, żeby dzieci zostały z kimś niż targać ich na tego typu balangę.

Witajcie babeczki!

Atruviell-kiedy w końcu u nas będzie pogoda?? Dobija mnie ta angielska aura. Mam nadzieję, że z Kubalem wszystko ok.

Co do odcinania pępowiny to uważam, że nasze maluszki są jeszcze na to za małe. Dzieci potrzebują miłości i czułości, tylko i m to wyjdzie na dobre. Ja jestem za wszelkiego rodzaju przytulankami, bo to doskonale wpływa na rozwój emocjonalny. Na odcinanie pępowiny przyjdzie jeszcze czas, póki co niech sobie będzie cycuś mamusi:-)

No właśnie też się zastanawiam z tą pogodą. Dzisiaj miało być ponoć 17 st., słońce i przelotne opady + burze, a tutaj za oknem szaro, buro i mokro:baffled: Ale na spacer i tak bym nie wyszła, bo moja mama dzisiaj nie przychodzi do mnie (sprawdzam moją teorię o złym zachowaniu Kuby w obecności babci:tak:), a na 15:20 idziemy do pediatry z Kubą w związku z tą wysypką.

Hruda ja bym Ci poleciła Lovi z Canpol babies. Ma fajny miękki ustnik. No i można dokupić do niego smoczki- tak mi mówiła pani ekspedienta ale nie kupowałam bo mały nie ciągnie smoków.
A te Lovi mają zaworek czy nie?

Hruda a ja polecam niekapek NUK-a miękki ustnik i estetyczny wygląd :-) bardzo ładna buteleczka :-) zrobię zdjęcie i wkleje.

Co prawda do "niekapka" mu daleko bo troche kapie, ale i tak polecam mały wspaniale z niego pije, nie krztusi się i przede wszystkim nie ma tego chłolernego zaworka :dry: co utrudnia picie, ale za to niekapie.


Dlabobaska.pl: Nuk: Butelka z ustnikiem BABY BLUE

Mamy dokładnie taki

Kuba pije z nich herbatki i soczki jak mu się nie chce ze zwykłego "otwartego" kubeczka, albo gdzieś w drodze jesteśmy. Rzeczywiście, spośród wielu testowanych przez nas kubków-niekapków te okazały się najlepsze.

A ja jestem dzisiaj 2 dzień na kopenhaskiej i waga już pokazuje 1,5 kg mniej:szok::szok::szok: Jestem w szoku. Wczoraj wieczorem się zapomniałam i zjadłam kilka chrupek kukurydzianych, mam nadzieję, że diety szlag nie trafi:baffled: Ale oglądałam mecz i jakoś tak machinalnie łapsko samo poszło. Dzisiaj boli mnie coś głowa, ale piję kawkę i jakoś powoli przechodzi. I tak jestem dzielna, bo mąż mnie wczoraj katował - wymyślił sobie na kolację tosty z serem i boczkiem... Ach... Na samą myśl ślinka leci...

Carioca - myślisz, że przy kopenhaskiej mogę cukier zastąpić odrobiną mleka 0,5%? Nie słodzę żadnych napojów, więc nie będę tego robić i teraz, natomiast kawa bez mleka dla mnie to problem, bo nie lubię.
 
reklama
Słyszałyście że na przyszły rok 5 latki mogą pójść do szkoły????Jak kto chce oczywiście:szok:Dla mnie to porażka bo zabierają dzieciństwo:szok:

Do takich reform najpierw się powinni porządnie przygotować i przeorganizować cały system szkolnictwa....
Tutaj w IE też pięciolatki chodzą do szkoły tylko, że pierwsze lata szkoły (podstawówka) wyglądają zupełnie inaczej niż Polsce.
Dzieci nie siedzą w ławkach nie ma zadań domowych nie ma kucia na pamięć. To raczej jest na zasadzie takiej polskiej zerówki, czyli nauka przez zabawę...
Co prawda poziom nauczania jest też niższy ale ludzie mniej zestresowani:-D:-D
Ja jestem zdania że zdolne dziecko i tak się dokształci samodzielnie i będzie drążyć tematy które będą je interesowały a mniej zdolne po co zamęczać stosem niepotrzebnych tak naprawdę w życiu informacji...
O ile mnie energii zużywanej na robienie ściąg :-);-)
 
Do góry