reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Wrześniówkowe mamy

Młody wykończył mnie dzisiaj. Miąkliwy. Jeść nie chce. Na obiad cudowałam, wymyślałam,a on ryczał jak wściekły. Smakosz wymyślił sobie Bebilon na obiadek. Po kąpaniu karmienie skończyło cię wymiotką i poszedł spać. Padł po sekundzie.
Byłam na podpisie. Kuroniówkę dostanę dopiero w maju, 300 z kitką.
Na pociechę kupiłam sobie buty. Czerwoniutkie.
Atru jak Kuba?
 
reklama
My na przełomie lipca i sierpnia jedziemy na niecałe dwa tygodnie do Karpacza, może po drodze wpadniemy do kogoś na kawkę. Jeśli któraś w tych okolicach mieszka.

Ja mieszkam niezbyt daleko, często wypadamy na sobotę bądź niedzielę a to do Karpacza, a to do Szklarskiej Poręby albo do Jakuszyc. Ja uwielbiam Karkonosze i Izery, mogłabym się tam przeprowadzić. Coś kojarzę, że jest wrześniówka z J. Góry a to rzut beretem od Karpacza.

Wróciliśmy od pediatry z tą Kuby wysypką, no i okazało się, że to - zgodnie z moją osobistą diagnozą - łojotokowe zapalenie skóry. Przyczyna? Wrażliwa, skazowa skóra podatna jest na mocne pocenie, które to powoduje podrażnienie i stan zapalny skóry. Faktycznie, Kuba strasznie się pocił na spacerach, bo moja mama ma tendencję do opatulania (pokolenie betów), bo może jeszcze zmarznie biedak i zachoruje. Tyle razy powtarzałam, że malucha tak energicznego jak Kuba trzeba ubierać lżej niż dorosłego, bo przecież to to nie usiądzie na miejscu 5 minut. Lata, skacze, biega, zgrzeje się i problem gotowy. Nie raz już wracał do domu cały mokry, a mama napadała na mnie, że dziecko za mocno się poci, i że to coś podejrzanego. :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:Dostaliśmy ze 4 maści do smarowania - Cutivate, Cutibaze, Detromecynę oraz Laticort. Laticort i Cutivate do buźki, a do reszty ciała dwie pozostałe łącznie. Poza tym kąpiele w kalii. Porozmawiałam też z lekarką o tej marudności Kuby i doszłyśmy do wniosku, że to z powodu niedoboru witaminy D3. Ostatnio Kuba pije bardzo mało mleka modyfikowanego a i Vibovit dawałam mu niezbyt regularnie. Marudzenie, brak apetytu, drażliwość to objawy zmniejszenia ilości witaminy D3 w organizmie, bo przecież nawet trzylatek potrzebuje odpowiedniej jej dawki, a za oknem wiadomo - słońca jak na lekarstwo. Więc będziemy wyrównywać poziom D3 i zobaczymy co z tego wyniknie.
 
Dziewczyny macie takie tepo ze ledwo wszystko przeczytalam a juz nie pamietam co mialam komu odpisac....
Asiek ja mam te kule do raczkowania i jak dla mnie jest okropna , bardzo glosna Zuzka sie jej boi
Kasia ja wiem gdzie jest Zawiercie przez ostatnie kilka lat przynajmniej 2 razy w miesiacu jezdzilam z Wa-wy do domu wlasnie przez Zawiercie
Co do szkoly dla 6-latkow to ja jestem za ale na takich zasadach jak np w IR ale czy oni tam na gorze przygotuja fajny progran to juz inna sprawa...

Jutro idziemy na badania bo we wtorek mamy wizyte u endykrynologa dzieciecego i beda potrzebne aktualne wyniki.Raz juz wyszedl jej troche podwyzszony wynik a poza tym u mnie w rodzinie wszyscy choruja na tarczyce (ja dosc powaznie) i Zuzia musi byc pod opiekom endykrynologa.
U nas byl dzisiaj bardzo ladny dzien ponad 20 stopni wiec bylismy na dlugim spacerku cala nasza trzyosobowa rodzinka.:-)
Pozdrawiam
 
Etka - nie gniewaj się, że przypominam o porodzie, bo do opisu tegoż jeszcze nie dotarłam, a nie pamiętam, że był traumatyczny... Mea culpa:baffled::sorry2::sorry2::sorry2:

No co Ty,ja się wcale nie gniewam;-):tak::no:



ale mnie P wkurzył normalnie siedze i rycze:-:)-( nie chce się tu rozpisywać jak będę miała już dostęp do zamknietego to się wyżalę.... ale czemu faceci to tacy egoiści myślący tylko o sobie.... chyba że tylko ja mam takiego buraka...

Asiek na koniec kwietnia Cię wpiszę na listę do wątku zamkniętego,to się w końcu wyżalisz:tak:

Kasia jak zrobiłaś te zdjęcie co jest razem kilka ujęc

No i znowu Ja he,he...ściągnij sobie darmowy program Photo Scape...tam masz rózne szabloniki,wybierasz zdjęcia jakie chcesz:tak:Polecam bo sama korzystam z niego:tak:
A co do Karpacza hmmm.w sumie mam jakieś 2 godzinki....i zobaczymy jak z kasą będziemy stali to jak najbardziej jestem ZA!!!!!
 
Cutivate... Cud farmakologii :baffled: Już tym nie posmaruję Matysa,bo łaciaty będzie chodził. Kupiłam ten Cutibaza i mam jeszcze taki do smarowania cycków i tym będę go smarowała.
 
Muszę się pochwalić, że mam cudownego męża. Kupił mi notebooka (na raty), mimo że z kasą u nas tak sobie. Powiedział, że zaciśnie pasa, będzie mniej jadł:-D (co mu nie zaszkodzi). Kupił mi go, bo wiedział, że to moje "elektroniczne marzenie". Dostałam też na urodziny dyskografię Lipnickiej. Jest cudnie:-)

W ogóle ostatnio jest fajnie, bo załatwiłam sobie, że na praktyki chodzę tylko w piątki na 1,5 godziny i zaczęłam pisać pracę mgr.:tak:
 
Asiek - dziekuje za zaproszeniena NK...a co do wyzalan. Ja chyba na Zamknietym wlasnie wystukalam tyle postow.:baffled:..ale to pomaga a i dziewczyny pocieszja jak moga. dziekuje!:-)
Doris - spacerek? jestem otwarta na propozycje.:-)
Tylko tyle dam rade wydusic z siebie, ide spac bo ledwo widze a jutro koljny dzien latania wrrr...dobranoc.
 
Etka, to dobrze, że się nie gniewasz;-):tak: Ja do Karpacza mam jakąś godzinkę autobusem, troszkę szybciej samochodem, no i jak jedziemy przez Czechy to jeszcze szybciej. Moja ulubiona trasa to dojazd do Świeradowa, potem przez stok izerski, popas w Chatce Górzystów i albo przez Orle do Jakuszyc albo górkami od Szklarskiej i stamtąd do Zgorzelca autobusem. Albo zaczynamy w Szklarskiej i idziemy czeskimi szlakami do Karpacza. Na jakiś piękny weekend rzeczywiście można byłoby się umówić w Karpaczu z rodzinkami.
 
Muszę się pochwalić, że mam cudownego męża. Kupił mi notebooka (na raty), mimo że z kasą u nas tak sobie. Powiedział, że zaciśnie pasa, będzie mniej jadł:-D (co mu nie zaszkodzi). Kupił mi go, bo wiedział, że to moje "elektroniczne marzenie". Dostałam też na urodziny dyskografię Lipnickiej. Jest cudnie:-)

W ogóle ostatnio jest fajnie, bo załatwiłam sobie, że na praktyki chodzę tylko w piątki na 1,5 godziny i zaczęłam pisać pracę mgr.:tak:
:-):-):-) to superrrrr gratuluje załatwienia praktyk i wymarzonego prezentu:-)

Atru trzymam kciuki za Kubusia aby wysypka szybko przeszła no i vit D3 zadziałała

Hruda
udanych zakupów i pomyślnego załatwienia wszystkich spraw a wiem ze troszkę latania przy tym jest ale później spokój az do przyjęcia:-) a swoja droga fajnie by było jakbyśmy tu jeszcze razem pisały jakie garniturki czy sukienki na przyjęcie wiem wiem Hruda cos wspominała o maturach naszych dzieci a ja tu tak skromnie o przyjęciu myslę;-);-);-)

Justyna ja czekam na fotkę bucików:-) pochwal się no nie bądź taka:tak:
 
reklama
Do góry