reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Staraczki 2022

Mam dziś dokładnie te same przemyślenia. Jak to do cholery działa, że wszyscy dookoła mają wpadki, dzieci poczęte dzień przed okresem, w trakcie okresu, przy stosowaniu antykoncepcji… dzieci mają ludzie pijący, palący, nie odżywiający się zdrowo 🙄😤 my od 9 miesięcy wiesiołek, inofem, fembion, ananasy, duphaston, wit b12, metformina, monitoringi u gina, seks codziennie, co dwa dni, świeca po, przed… w trakcie 😏 i cholera nic… 😣
A dajże spokój. Ja jak nieraz czytam gdzieś ile kobiety mają schorzeń i i tak zachodzą to mnie wkur**, że ja niby zdrowa a nie mogę zajść...
 
reklama
Ja mam to samo, już w ogóle nic nie myślę czy coś mogę coś czy nie - dopóki nie ma 2 kresek żyję zupełnie normalnie. A że nigdy nie miałam dwóch kresek to cóż xD
Dobrze wiedzieć że nie tylko ja już mam trochę wylane na comiesięczny 3. I 4. Tydzień tych potencjalnych ciąż 🤣 pozdrawiam sącząc winko na przełomie kolejnego 3/4 tyg 😂
 
Też się nad tym zastanawiam po 1.5 roku starań bez powodzenia ale z drugiej strony znakomita większość ludzi zachodzi w ciążę bez problemu :p.
To prawda... chociaż w mojej klinice niepłodności (mimo że nie lubię ich statystyk :p) mowa o 30% par, które napotykają jakiś problem. To jednak sporo. Na dodatek to się nawet zgadza w naszym najbliższym otoczeniu - na wszystkie ciążę wśród znajomych ok. 1/3 to efekty leczenia, in vitro lub skorzystania z pomocy dawcy. Nasz ginekolog dodała, że z tych 30% większość nie miewa takiego problemu, któremu nie dałoby się zaradzić. To jednak podnosi na duchu - jak słowa naszej lekarki podczas pierwszej wizyty: "Zrobicie badania, zobaczymy, co wykażą. W większości wypadków wszystko jest w porządku. A jeśli nie jest, to i tak Wam pomożemy".
 
Mam dziś dokładnie te same przemyślenia. Jak to do cholery działa, że wszyscy dookoła mają wpadki, dzieci poczęte dzień przed okresem, w trakcie okresu, przy stosowaniu antykoncepcji… dzieci mają ludzie pijący, palący, nie odżywiający się zdrowo 🙄😤 my od 9 miesięcy wiesiołek, inofem, fembion, ananasy, duphaston, wit b12, metformina, monitoringi u gina, seks codziennie, co dwa dni, świeca po, przed… w trakcie 😏 i cholera nic… 😣
Albo takie co mają np czwórkę dzieci, które mają trzech ojców....
 
reklama
Do góry