reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Kto po in vitro?

reklama
No właśnie ja mam w piątek, bo mam okno przesunięte. Tak też bym miała w sobotę. Ale to nic dziewczęta my jesteśmy trzej muszkierowie ;)
W ogóle to trochę nie czaje jak niby mam przesunięty transfer na wcześniej. Skoro owulka była wczoraj to piątek to przecież 5 dzień po owulacji, czyli normalnie a oni mi wciskaja że to jest wcześniej niż robiliby normalnie. Ale nieważne :) już się cieszę na piątek

Mi tłumaczyli przy sztucznym cyklu ,że dzień włączania progesteronu czyli dzień owulacji w cyklu naturalnym to dzień zero . I liczy się dni od dnia kolejnego . Czyli u Ciebie wychodzi w pt 5doba.
A miałaś badane okno na sztucznym czy naturalnym cyklu?
 
drapanie w gardle, uczucie jakby piasku to u mnie byl objaw covida.
Przeszłam covid i miałam więcej dolegliwości. Mam nadzieję, że to nie ten syf bo mi plany zepsuje i ogólnie nic przyjemnego. 😵
Mi tłumaczyli przy sztucznym cyklu ,że dzień włączania progesteronu czyli dzień owulacji w cyklu naturalnym to dzień zero . I liczy się dni od dnia kolejnego . Czyli u Ciebie wychodzi w pt 5doba.
A miałaś badane okno na sztucznym czy naturalnym cyklu?
Tak dokładnie. Dziś potwierdzili mi owulke więc liczą jako dzień zero.
 
Przeszłam covid i miałam więcej dolegliwości. Mam nadzieję, że to nie ten syf bo mi plany zepsuje i ogólnie nic przyjemnego. 😵

Tak dokładnie. Dziś potwierdzili mi owulke więc liczą jako dzień zero.
tak ja tez mialam duzo wiecej dolegliwosci, ale pozniej. Ja przeszlam covid 3tyg temu i pierwsze dni to bylo wlasnie gardlo. Potem zaczely sie inne atrakcje.
Oby to nie bylo to.
✊✊
 
Mi tłumaczyli przy sztucznym cyklu ,że dzień włączania progesteronu czyli dzień owulacji w cyklu naturalnym to dzień zero . I liczy się dni od dnia kolejnego . Czyli u Ciebie wychodzi w pt 5doba.
A miałaś badane okno na sztucznym czy naturalnym cyklu?
Na naturalnym i u mnie to przesunięcie jest jakies mikro. Mój lekarz mówił, że po prostu kilka godzin wcześniej albo w 5 dobie ale nie w szóstej. Tylko tych godzin to nikt nie policzy bo na cyklach naturalnych można tylko orintacyjnie podać godzinę owulacji.
 
Dziś zrobiłam test sikany o czułości 20. Negatywny wynik .
Jestem 6dpt blastki .
Jutro robię betę ale jestem prawie pewna ze nic z tego 🤷‍♀️😞
Ja w ogóle nie robiłam testów sikanych przed betą żeby właśnie nie nakręcać się ani pozytywnie ani negatywnie. Tym bardziej test o czułości 20 nie jest najczulszy.
 
reklama
Do góry