ciężaróweczki po in vitro

[katarzyna86]

Super. U nas trochę inaczej przez epilpesje. Idziemy innym torem. Natalka pięknie się rozwija, bardzo pilnujemy każdego etapu ale szpital, leki, dieta duzi nam spowolnily. Za to Natusia je bardzo dużo ryby, avocado, serów zwłaszcza mascarpone, wszystkie dozwolone warzywa, owoce. Jeśli chodzi o wypieki to tylko na specjalnej mące, makarony to samo, dlatego dopiero teraz będziemy więcej takich pół węglowodanów wprowadzać, niby oszukanych

Mój do końca 7 miesiąca też miał ścisłą dietę przez zaparcia, teraz już lepiej, je wszystko tylko bez bmk

 

[motylek24]

Natalka jest na duecie keto wiec nie moge wszystkiego. Ma tez nietolerancje pokarmowe. Ale w zasadzie moge jej wszystko robic, unikajac wegli bo to najgorsze. A Natusia to 9brzarciuch, cały słoiczek 150 wciągają bez problemu już 3 miesiące temu miałam problem z piciem, często strzykawka jej podawałam. Nie mogłam jej nauczyć pic że słomki. To najpierw ja wciagalam, przytrzymywalam palcem i puszczalam jak była gotowa Boni jakoś złapała. Teraz z piciem już lepiej, tylko ostatnio znowu przy tym zabkowanie było coś nie tak. Dzisiaj wypiłaś 200 na jeden raz więc mamy święto. Bardzo muszę pilnować przy tej diecie płynów.

Kurcze ale makaron i naleśniki to same węgle. Dzisiaj zjadłam ohydne placki z mąki pełnoziarnistej z jabłkami, reszta jadła normalne naleśniki z dżemem. Dieta keto czyli bez węgli? Jesteście pod opieką lekarza, dietetyka, czy sama ogarniasz.
Ze zdrowych tłuszczy fajne są wszelkiego rodzaju pasty orzechowe, wiadomo masło orzechowe ale może być z migdałów, orzechów laskowych itd.

 

[Kasiekt]

Super. U nas trochę inaczej przez epilpesje. Idziemy innym torem. Natalka pięknie się rozwija, bardzo pilnujemy każdego etapu ale szpital, leki, dieta duzi nam spowolnily. Za to Natusia je bardzo dużo ryby, avocado, serów zwłaszcza mascarpone, wszystkie dozwolone warzywa, owoce. Jeśli chodzi o wypieki to tylko na specjalnej mące, makarony to samo, dlatego dopiero teraz będziemy więcej takich pół węglowodanów wprowadzać, niby oszukanych

Qrwa to moja to totalny niejadekKaszki sa bee owoce sa bee.No masakra jakas.Wczesniej zjadala caly dloiczek jakiejs zupki czy drugiego a teraz wogole nie chce jesc nawet jogurtu i bielucha.Dzis wypila za caly dzien w sumie mleka 420ml i nic poza tym.Okazalo sie ze wazy 8600 ale to lekarza nie zadowolilo bo ostatnio waga 6800 byla pod koniec listopada wiec nawet 2 kg nie przytyla.Do tej pory nie dalam jajka bo i jak jak ona ni rozdziabdxiana matchewka sie zakrztusila.Boje sie jak cholera.Nawet takich zupek z grudkami jesc nie chce czasami zje chrupka kukurydzianego.Co do owocow to pprobowalam juz wszystkiego.To cos na owoce o czym pisalyscie-nie,musy w tubce -zjadla jednej pol i juz nie chce zadnej.Dawalam banana chce ale tylko dotknie jezykiem od razu sie odwraca.Tragedia

 

[nieagatka]

Qrwa to moja to totalny niejadekKaszki sa bee owoce sa bee.No masakra jakas.Wczesniej zjadala caly dloiczek jakiejs zupki czy drugiego a teraz wogole nie chce jesc nawet jogurtu i bielucha.Dzis wypila za caly dzien w sumie mleka 420ml i nic poza tym.Okazalo sie ze wazy 8600 ale to lekarza nie zadowolilo bo ostatnio waga 6800 byla pod koniec listopada wiec nawet 2 kg nie przytyla.Do tej pory nie dalam jajka bo i jak jak ona ni rozdziabdxiana matchewka sie zakrztusila.Boje sie jak cholera.Nawet takich zupek z grudkami jesc nie chce czasami zje chrupka kukurydzianego.Co do owocow to pprobowalam juz wszystkiego.To cos na owoce o czym pisalyscie-nie,musy w tubce -zjadla jednej pol i juz nie chce zadnej.Dawalam banana chce ale tylko dotknie jezykiem od razu sie odwraca.Tragedia

sproboj kawalki. Ona moze byc juz za duza na papki. Serio dziewczyny nie bojcie sie rozszerzac diety. Dajcie jedzenie do zabawy, rozbudzcie w dzieciach ciekawosc.
U mnie super sprawdzaly sie frytki z piekarnika - pokrojona z paski dynia albo batat albo pietruszka, polane oliwa i upieczone. Placuszki bananowe tez zazwyczaj super.

 

[Niedługo mama]

Mój do końca 7 miesiąca też miał ścisłą dietę przez zaparcia, teraz już lepiej, je wszystko tylko bez bmk

Mój też dieta bez bmk. Czasem ciężko coś przygotować bo mam wrażenie że wszędzie mlekozastępujesz mleko napojami roślinnymi?
A propo jabłka to jak miał już dwa ząbki to dawałam cale do rączki I skrobał jak taki króliczek ale faktycznie trzeba uważać i czasem interweniować ale wodą z kubeczka też się czasem krztusił, niestety trochę stresu przy tym jest

 

[katarzyna86]

Mój też dieta bez bmk. Czasem ciężko coś przygotować bo mam wrażenie że wszędzie mlekozastępujesz mleko napojami roślinnymi?
A propo jabłka to jak miał już dwa ząbki to dawałam cale do rączki I skrobał jak taki króliczek ale faktycznie trzeba uważać i czasem interweniować ale wodą z kubeczka też się czasem krztusił, niestety trochę stresu przy tym jest

Mój do niedawna wszystko łykał jak pelikan nawet jak nie dał rady to nie wypluł , od paru dni złapał, że jak nie da rady połknąć to trzeba pluc. Wodę pije z bboxa. Staram się robić tak aby nie trzeba było zastępować mleka, nie daje nic roślinnego oprócz deserka Gerber na bazie kokosa, jak gdzieś trzeba mleko to daje wode. Już się tak wprawiłam, że wszyscy jemy to samo.

 

[motylek24]

Qrwa to moja to totalny niejadekKaszki sa bee owoce sa bee.No masakra jakas.Wczesniej zjadala caly dloiczek jakiejs zupki czy drugiego a teraz wogole nie chce jesc nawet jogurtu i bielucha.Dzis wypila za caly dzien w sumie mleka 420ml i nic poza tym.Okazalo sie ze wazy 8600 ale to lekarza nie zadowolilo bo ostatnio waga 6800 byla pod koniec listopada wiec nawet 2 kg nie przytyla.Do tej pory nie dalam jajka bo i jak jak ona ni rozdziabdxiana matchewka sie zakrztusila.Boje sie jak cholera.Nawet takich zupek z grudkami jesc nie chce czasami zje chrupka kukurydzianego.Co do owocow to pprobowalam juz wszystkiego.To cos na owoce o czym pisalyscie-nie,musy w tubce -zjadla jednej pol i juz nie chce zadnej.Dawalam banana chce ale tylko dotknie jezykiem od razu sie odwraca.Tragedia

Piszę jako mama niejadkow, całe szczęście już wyluzowana.
Zrób podstawowe badania z krwi, morfologia, ferrytyna, TSH i co tam jeszcze pediatra zleci. Udaj się do neurologopedy, niech zobaczy wędzidełko, ewentualnie coś może podpowie. Jak wszystko powyższe będzie w porządku odpuść. Jak chce jedną łyżeczkę trudno, zaproponuj mleko, nie to widocznie dziecko nie jest głodne.
Przy ząbkowaniu czasem dzieci odmawiają jedzenia, niestety ciągnie się to tygodniami. Trzeba cierpliwości, im mniej zamieszania z jedzeniem tym lepiej.

 

[bazylia128]

Mój je wszystko z wyłączeniem produktów BMK , je normalne dorosłe produkty np. kaszę normalne, makarony też, ale my jemy te warzywne np z soczewicy, cieciezycy, no i właśnie je też soczewicę, ciecierzyce, pomidory bez skórki, warzywa i owoce wszystkie, często gotuje na podwieczorek kisiel domowy. Naleśniki robię w rulon i kroję na grubość 1cm, placki kroję w paski bo inaczej nie ogarnia.

Ciecierzyca, soczewica świetną sprawą też na pewno do tego dojdziemy. My narazie jesteśmy pod opieką dietetyk z CZMP mamy ketoplaner gdzie się logikę i ona nam układa wszystkie posiłki wszystko na NFZ takie gotowe mleczko ketocal też mamy za darmo. A do kogo Adaś jest podobny?

 

[bazylia128]

Kurcze ale makaron i naleśniki to same węgle. Dzisiaj zjadłam ohydne placki z mąki pełnoziarnistej z jabłkami, reszta jadła normalne naleśniki z dżemem. Dieta keto czyli bez węgli? Jesteście pod opieką lekarza, dietetyka, czy sama ogarniasz.
Ze zdrowych tłuszczy fajne są wszelkiego rodzaju pasty orzechowe, wiadomo masło orzechowe ale może być z migdałów, orzechów laskowych itd.

No hehehe biała mają smakuje najlepiej ja w ciąży też sobie na wszystko pozwalalam ale jak tylko urodze wracam też na keto, tj bardziej dieta z niskim indeksem glikemicznym. U mnie się taka dieta zawsze sprawdza. Tylko ja na tej diecie naprawdę dobrze sobie radzę, jem smacznie i nie chodzę głodna. Jeśli chodzi o Natalke to już pisałam jesteśmy pod opieką dietetyka z CZMP. Ona nam układa każdy posiłek co do grama. U Natalki np polega to na tym że do deserku też na dodać oleje ale te zdrowe oleje musiałam się w nie zaopatrzyć bo to np olej rydzawy itd. Albo dodać żółtko, albo masło klarowne albo śmietanę. Mamy taki portal ketoplaner i tam się loguja wszystkie mamy dzieci które są na tej diecie. Każdy ma osobno swój posiłek ale zawsze można coś fajnego podpatrzec. Zawsze mogę do niej zadzwonić, co miesiąc mamy kontrolę w klinice na jedno popołudnie gdzie ma badana krew i kupkę. Ja sama badań jej ketony i glukoza. Dostaje też specjalne mleczko, to wszysyssciiuuuttkkooo mamy za darmo na NFZ. Początkowo Lukasz z nia byl dwa tygodnie w szpitalu bp musielismy wejsc w stan ketozy. I była na samym mleczku. Musieliśmy dojść do proporcji 3:1 A to się robi powoli od zera. Ojoj dużo by tego opowiadać.

 

[Niedługo mama]

Mój do niedawna wszystko łykał jak pelikan nawet jak nie dał rady to nie wypluł , od paru dni złapał, że jak nie da rady połknąć to trzeba pluc. Wodę pije z bboxa. Staram się robić tak aby nie trzeba było zastępować mleka, nie daje nic roślinnego oprócz deserka Gerber na bazie kokosa, jak gdzieś trzeba mleko to daje wode. Już się tak wprawiłam, że wszyscy jemy to samo.

No ja też nie daje tych mlek roślinnych , kiedyś wpadłam na pomysł żeby mu zrobić budyń na jego mleku , posmakował i ani myslał jeść więc odpuściłam