Witaj w klubie kręcącym się w głowie. Ja bez windy z 4 piętra chodzę na spacery z córką, a czasami po mieszkaniu mi trudno się przemieścićja sobie cały tydzień folgowałam, na luzie mocno, nie przemęczalam sięale od jutra trzeba starszaka do szkoły prowadząc na 8:45 także będzie jazda bez trzymanki, bo chodzenie gdziekolwiek jak non stop kręci mi się w głowie nie jest na czele moich ulubionych zajęć chwilowo
![]()
