Kto po in vitro?

[Dzoannna]

Wizjonerka

Serio jak sie przyjrzec to jest cien
Ja jestem specjalistka 5 lat wypatrywalam takiego cienia))

 

[Stylenka]

Serio jak sie przyjrzec to jest cien
Ja jestem specjalistka 5 lat wypatrywalam takiego cienia))

A może ja Ciebie wezmę do pracy w rentgenie ? Wszystko zobaczysz, będę mieć najlepsze diagnozy

 

[JestemMama!]

Na początku to chciałam wam złożyć najserdeczniejsze życzenia z okazji naszego wspólnego święta aby spełniło się każdej z nas te największe , najwspanialsze marzenie No i oczywiście zdrówka bo ono najważniejsze
@Wesoła_Aga kochana duzooo zdrówka , szczęścia i radości , uśmiechu na codzień i czego tylko sobie życzysz sto lat
I ja Koniec chciałam się pochwalić że po mału małpa się rozkręca ... Więc od czwartku zaczynam moja ostatnia walkę o maleństwo, o spełnienie największego marzenia, i mam nadzieję że ta walka tym razem będzie wygrana tak więc od czwartku zaczynam trzecia i już na pewno ostatnia stymulację , więc sobie życzę duzooo pięknych jajcow i później duzooo zarodeczkow a na koniec małego czerwonego bobaska ( oby chodź raz moje marzenie się spełniło )

 

[eij]

Na początku to chciałam wam złożyć najserdeczniejsze życzenia z okazji naszego wspólnego święta aby spełniło się każdej z nas te największe , najwspanialsze marzenie No i oczywiście zdrówka bo ono najważniejsze
@Wesoła_Aga kochana duzooo zdrówka , szczęścia i radości , uśmiechu na codzień i czego tylko sobie życzysz sto lat
I ja Koniec chciałam się pochwalić że po mału małpa się rozkręca ... Więc od czwartku zaczynam moja ostatnia walkę o maleństwo, o spełnienie największego marzenia, i mam nadzieję że ta walka tym razem będzie wygrana tak więc od czwartku zaczynam trzecia i już na pewno ostatnia stymulację , więc sobie życzę duzooo pięknych jajcow i później duzooo zarodeczkow a na koniec małego czerwonego bobaska ( oby chodź raz moje marzenie się spełniło )

Trzymam kciuki za sukces!!!!

 

[Olala85]

Na początku to chciałam wam złożyć najserdeczniejsze życzenia z okazji naszego wspólnego święta aby spełniło się każdej z nas te największe , najwspanialsze marzenie No i oczywiście zdrówka bo ono najważniejsze
@Wesoła_Aga kochana duzooo zdrówka , szczęścia i radości , uśmiechu na codzień i czego tylko sobie życzysz sto lat
I ja Koniec chciałam się pochwalić że po mału małpa się rozkręca ... Więc od czwartku zaczynam moja ostatnia walkę o maleństwo, o spełnienie największego marzenia, i mam nadzieję że ta walka tym razem będzie wygrana tak więc od czwartku zaczynam trzecia i już na pewno ostatnia stymulację , więc sobie życzę duzooo pięknych jajcow i później duzooo zarodeczkow a na koniec małego czerwonego bobaska ( oby chodź raz moje marzenie się spełnił

Życzę Ci spełnienia tego Twojego pięknego i największego marzenia.
Z całego serca!

 

[Stylenka]

Na początku to chciałam wam złożyć najserdeczniejsze życzenia z okazji naszego wspólnego święta aby spełniło się każdej z nas te największe , najwspanialsze marzenie No i oczywiście zdrówka bo ono najważniejsze
@Wesoła_Aga kochana duzooo zdrówka , szczęścia i radości , uśmiechu na codzień i czego tylko sobie życzysz sto lat
I ja Koniec chciałam się pochwalić że po mału małpa się rozkręca ... Więc od czwartku zaczynam moja ostatnia walkę o maleństwo, o spełnienie największego marzenia, i mam nadzieję że ta walka tym razem będzie wygrana tak więc od czwartku zaczynam trzecia i już na pewno ostatnia stymulację , więc sobie życzę duzooo pięknych jajcow i później duzooo zarodeczkow a na koniec małego czerwonego bobaska ( oby chodź raz moje marzenie się spełniło )

My życzymy Ci tego jeszcze bardziej.

 

[JestemMama!]

Życzę Ci spełnienia tego Twojego pięknego i największego marzenia.
Z całego serca!

Trzymam kciuki za sukces!!!!

My życzymy Ci tego jeszcze bardziej.

Dziekujeeee

 

[Fok123]

Dziekujeeee

Ja również zycze Ci zeby to wszystko sie spelnilo

 

[Candys]

Cześć, jestem tu nowa.
Z mezem staraliśmy się naturalnie o dziecko przez ponad 2 lata- bez skutku.
Jestem podczas swojej pierwszej stymulacji…
Lekarz przepisał mi dwa rodzaje zastrzyków. Od drugiego dnia cyklu Menopur, a po 5 dniach miałam włączyć do tego zastrzyki orgalutran.
Tak jak po menopur czułam się normalnie, tak po orgalutran jestem strasznie słaba, mam nudności itd
czy któraś tez tak miała?
Mam nadzieje ze uda się za pierwszym razem bo dużo kosztuje mnie robienie sobie zastrzyków (panicznie boje się igieł).

Lekarz powiedział, że z uwagi wyniki badań i duże na ryzyko przestymulowania, do pierwszego transferu dojdzie dopiero za miesiąc. Nie wiem czy to dobrze. - może. Odpocznę chociaż psychicznie od tego wszystkiego…

Wybaczcie, że przynudzam. Nigdy nie sądziłam, że będę potrzebowała wsparcia od grupy na forum Co prawda mam je w mężu, ale poza nim nikomu nie mówiliśmy. Dobrze jest porozmawiać z kimś kto już przeszedł przez to lub jest w trakcie.

W piątek idę na pierwsze usg. Zobaczymy co powie lekarz. Podejrzewam ze za równy tydzień będę mieć punkcję jajników. Trochę się tego boje, aż wzięłam 3 dni wolnego

Wielu z Was udało się za pierwszym razem? Dzieją się w ogóle takie rzeczy? Czy to raczej rzadkość?

 

[eij]

Cześć, jestem tu nowa.
Z mezem staraliśmy się naturalnie o dziecko przez ponad 2 lata- bez skutku.
Jestem podczas swojej pierwszej stymulacji…
Lekarz przepisał mi dwa rodzaje zastrzyków. Od drugiego dnia cyklu Menopur, a po 5 dniach miałam włączyć do tego zastrzyki orgalutran.
Tak jak po menopur czułam się normalnie, tak po orgalutran jestem strasznie słaba, mam nudności itd
czy któraś tez tak miała?
Mam nadzieje ze uda się za pierwszym razem bo dużo kosztuje mnie robienie sobie zastrzyków (panicznie boje się igieł).

Lekarz powiedział, że z uwagi wyniki badań i duże na ryzyko przestymulowania, do pierwszego transferu dojdzie dopiero za miesiąc. Nie wiem czy to dobrze. - może. Odpocznę chociaż psychicznie od tego wszystkiego…

Wybaczcie, że przynudzam. Nigdy nie sądziłam, że będę potrzebowała wsparcia od grupy na forum Co prawda mam je w mężu, ale poza nim nikomu nie mówiliśmy. Dobrze jest porozmawiać z kimś kto już przeszedł przez to lub jest w trakcie.

W piątek idę na pierwsze usg. Zobaczymy co powie lekarz. Podejrzewam ze za równy tydzień będę mieć punkcję jajników. Trochę się tego boje, aż wzięłam 3 dni wolnego

Wielu z Was udało się za pierwszym razem? Dzieją się w ogóle takie rzeczy? Czy to raczej rzadkość?

U mnie pierwszy transfer udany, obecnie 35 tc. Od sukcesu zależy bardzo wiele czynników, my z mężem korzystaliśmy z nasienia dawcy. Trzymam Kciuki za owocną stymulację, ja również miałam odroczony transfer ze względu na ryzyko hiperki. Co do punkcji to w ogóle się nie bój, chwila moment zasypiasz, za chwilę się budzisz i jest po wszystkim.