reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Smagane majowym deszczykiem kreseczki, kwitnące jak wiśniowe drzewka (tudzież wchodzące jak wiśnióweczka)

Ej dziewczyny a jak to jest z kreskami wychodzącymi po terminie? Wczoraj zrobiłam test, oczywiście biały xD, a dzisiaj patrzę jakieś cień jest. Wiem, że nie wolno odczytywać po czasie ale zrobiłam już chyba z 50 takich testów i trzymałam je w szufladzie (wiem, fuj) i nigdy zadne testowe nie wychodziły.
 
reklama
Ej dziewczyny a jak to jest z kreskami wychodzącymi po terminie? Wczoraj zrobiłam test, oczywiście biały xD, a dzisiaj patrzę jakieś cień jest. Wiem, że nie wolno odczytywać po czasie ale zrobiłam już chyba z 50 takich testów i trzymałam je w szufladzie (wiem, fuj) i nigdy zadne testowe nie wychodziły.
Jeśli był biały, to możliwe ze zaszła jakaś reakcja chemiczna :(
 
Jeśli był biały, to możliwe ze zaszła jakaś reakcja chemiczna :(
Mam nadzieję, bo teraz siedzę i wewnętrznie płacze, że coś tam chciało się wykluć a ja głupia poszłam wczoraj na siłownię i tak się zmachałam, że aż mi się później w głowie kręciło i zarodek nie mógł się dobrze zagnieździć. Bo oczywiście dzisiaj od razu jak to zobaczyłam to mimo postanowienia, że zrobię test w piątek, zrobiłam kolejny i negatyw. Ale naprawdę był biały i to musiało wyjść duuuużo później, bo chyba z 2 godziny po teście wychodziłam z domu i zerknęłam i był biały.
A tak z ciekawości, można chodzić na siłownię jak się człowiek stara albo jest we wczesnej ciąży? Ja z młodym w ciąży w sumie robiłam wszystko, ale teraz od wszystkich ciężarnych koleżanek słyszę, że lekarz kazał do 10 tygodnia co najwyżej lekki spacer. I się zastanawiam czy może nie powinnam intensywnie ćwiczyć po owulacji jak się staram? Może głupie pytanie, ale mam teraz jakiś irracjonalny żal do siebie.
 
A jeszcze dla usprawiedliwienia, że nie jestem totalną wariatką i przejmuje sie pierdołami - to miałam taką kreskę po czasie jeden jedyny raz na pierdyliard testów- właśnie jak byłam w ciąży z synem. Kreska wyszła mi po czasie, ale po jakimś pół godziny. Ah jest mi teraz tak jakoś przykro. Mogłam od razu wyrzucać te testy :/
 
Mam nadzieję, bo teraz siedzę i wewnętrznie płacze, że coś tam chciało się wykluć a ja głupia poszłam wczoraj na siłownię i tak się zmachałam, że aż mi się później w głowie kręciło i zarodek nie mógł się dobrze zagnieździć. Bo oczywiście dzisiaj od razu jak to zobaczyłam to mimo postanowienia, że zrobię test w piątek, zrobiłam kolejny i negatyw. Ale naprawdę był biały i to musiało wyjść duuuużo później, bo chyba z 2 godziny po teście wychodziłam z domu i zerknęłam i był biały.
A tak z ciekawości, można chodzić na siłownię jak się człowiek stara albo jest we wczesnej ciąży? Ja z młodym w ciąży w sumie robiłam wszystko, ale teraz od wszystkich ciężarnych koleżanek słyszę, że lekarz kazał do 10 tygodnia co najwyżej lekki spacer. I się zastanawiam czy może nie powinnam intensywnie ćwiczyć po owulacji jak się staram? Może głupie pytanie, ale mam teraz jakiś irracjonalny żal do siebie.
Moja znajoma regularnie biega i gdy zaszła w ciąże biegała długie dystanse do 7 miesiąca bo później dziecko było duże i mówiła, że dziwne uczucie haha a po porodzie usypiała robiąc przysiady - sama widziałam 🤪 także jak jesteś sportowcem to z tego co wiem jeżeli ciąża nie jest zagrożona należy prowadzić treningi jak wcześniej
 
A jeszcze dla usprawiedliwienia, że nie jestem totalną wariatką i przejmuje sie pierdołami - to miałam taką kreskę po czasie jeden jedyny raz na pierdyliard testów- właśnie jak byłam w ciąży z synem. Kreska wyszła mi po czasie, ale po jakimś pół godziny. Ah jest mi teraz tak jakoś przykro. Mogłam od razu wyrzucać te testy :/
wiem, co czujesz, mi już nie raz po czasie cis wyszło i też nakręcałam się....teraz wyrzucam, bo z własnego doświadczenia wiem, że lepiej nie robić sobie nadziei, bo rozczarowanie jest większe później. Może na tescie też wyjść biochem....ja tak miałam jak robiłam kilka dni przed @ , a potem przychodziło krwawienie i wielki płacz :( 😞 podziwiam dziewczyny, które robią testy 10 dpo, mają moce nerwy...trzymam kciuki, żebyś zobaczyła piękne dwie tłuste kreschy ! :) 😀
 
A jeszcze dla usprawiedliwienia, że nie jestem totalną wariatką i przejmuje sie pierdołami - to miałam taką kreskę po czasie jeden jedyny raz na pierdyliard testów- właśnie jak byłam w ciąży z synem. Kreska wyszła mi po czasie, ale po jakimś pół godziny. Ah jest mi teraz tak jakoś przykro. Mogłam od razu wyrzucać te testy :/
Ja mam cienie kresek zaraz po zrobieniu testu ale są szare nie różowe. Wynika to z rodzajów testu. Nie sugeruj się testem który na dodatek powtorzylas i był negatywny. Nie obwiniaj się za to, że chcesz być w ciąży :) wyrzucaj testy i do nich nie wracaj. Następny test innego dnia to nadal szansa na dwie kreski. Ogranicza nas tylko przyjście miesiączki 🤪
 
Mam nadzieję, bo teraz siedzę i wewnętrznie płacze, że coś tam chciało się wykluć a ja głupia poszłam wczoraj na siłownię i tak się zmachałam, że aż mi się później w głowie kręciło i zarodek nie mógł się dobrze zagnieździć. Bo oczywiście dzisiaj od razu jak to zobaczyłam to mimo postanowienia, że zrobię test w piątek, zrobiłam kolejny i negatyw. Ale naprawdę był biały i to musiało wyjść duuuużo później, bo chyba z 2 godziny po teście wychodziłam z domu i zerknęłam i był biały.
A tak z ciekawości, można chodzić na siłownię jak się człowiek stara albo jest we wczesnej ciąży? Ja z młodym w ciąży w sumie robiłam wszystko, ale teraz od wszystkich ciężarnych koleżanek słyszę, że lekarz kazał do 10 tygodnia co najwyżej lekki spacer. I się zastanawiam czy może nie powinnam intensywnie ćwiczyć po owulacji jak się staram? Może głupie pytanie, ale mam teraz jakiś irracjonalny żal do siebie.
Przede wszystkim przestań sie zadręczać, aktywność fizyczna szybciej pomoże niż zaszkodzi 🙂 ja na początku też balam sie zacząć cwiczyc bo jeszcze cos zepsuje, bo moze zaraz bede w ciazy wiec po co zaczynac, nie pilam od dnia owu, bo może to przeszkodzi, ale jakos mimo to nie jestem w ciąży, więc po takim wyłączeniu sie i braku planów zaczynam żyć. Zapisalam sie na crossfit i jestem tego zdania że jak mam zajsc to zajde zarówno jesli sie zmacham jak i lezac na kanapie 🙂 natomiast jesli wyszłoby ze jestem w ciazy to rzeczywiście do 1 wizyty odpuscilabym ciezkie treningi i skonsultowala z lekarzem co jest bezpieczne 🙂
 
A jeszcze dla usprawiedliwienia, że nie jestem totalną wariatką i przejmuje sie pierdołami - to miałam taką kreskę po czasie jeden jedyny raz na pierdyliard testów- właśnie jak byłam w ciąży z synem. Kreska wyszła mi po czasie, ale po jakimś pół godziny. Ah jest mi teraz tak jakoś przykro. Mogłam od razu wyrzucać te testy :/
A test powtorz, jesli cos ma byc to niebawem pokaże się od razu😘
 
reklama
A mój pink dziś zrobił mi psikusa i się w ogóle nie wybarwił😂Test nieważny … masakra a miałam tylko jeden - poczekam już do terminu miesiączki bo szczerze nie chce mi się latać po aptekach a ostatnio mega kiepsko się czuje
 
Do góry