Tomek przeszedł na jedną drzemke w ciagu dnia, nagle i niespodziewanie
nie mógł wytrzymać bez drzemki przed poludniem, aż tu nagle pewnego dnia zaczal miec trudnosci z zasypianiem, wiec ustawilam mu jedną drzemke o 12:00 i działa to
spi tak juz chyba czwarty dzien, nie ma go przez 2,5-3h. To jest duzo wygodniejsze niz dwie drzemki po 1h, mozna lepiej zaplanowac jakies wyjscie z domu, wycieczke, spacer, a nawet obiad 


