Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

[Asia34]

Super, że u Was wszystko dobrze Dzidziuś już spory Same dobre wiadomości

Jutro za Ciebie trzymamy kciuki o której wizyta?

 

[hername]

13 dni. Niestety to raczej zwiastun okresu. Od jakiegos czasu zawsze zaczyna mi się od żywej krwi na papierze, które przechodzi w lekkie brązowe plamienie a po 2-3 dniach przychodzi okres

A podchodzisz do kolejnej iui?

 

[Magnolia89]

A podchodzisz do kolejnej iui?

Tak, po 3-4 nieudanych iui będę mogła podejść do invitro, gdzie na nfz w mojej przychodni leczenia niepłodności przygotują mnie do zabiegu, dzięki czemu koszty będą dużo niższe.
Narazie to było 1 iui. I niby się spodziewałam, że raczej nic z tego nie będzie, ale człowiek głupi i zawsze się łudzi...

 

[Fok123]

@OnaGośka daj znać po wizycie

 

[hername]

Tak, po 3-4 nieudanych iui będę mogła podejść do invitro, gdzie na nfz w mojej przychodni leczenia niepłodności przygotują mnie do zabiegu, dzięki czemu koszty będą dużo niższe.
Narazie to było 1 iui. I niby się spodziewałam, że raczej nic z tego nie będzie, ale człowiek głupi i zawsze się łudzi...

Nie mysl w ten sposób, to normalne u każdej z nas. Kiedyś usłyszałam mądre stwierdzenie, że gdyby człowiek nie miał nadzieji, że się uda, to po co miałby to robić? Ja się tego trzymałam i co cykl odstawiałam tatara
Super, że masz kolejne możliwości, a reszta to już czas. Trzymam kciuki

 

[Be_More_Happy]

Dziękuję dziewczyny za kciuki Szyjka się skróciła o 1/3 z 4,5 cm także chyba szybkiego porodu nie wróży bez rozwarcia jeszcze . Ale Synek jest już główką prawie wstawiony w kanał rodny mam spacerować co od poniedziałku właśnie zaczęłam regularne spacery Oraz leżeć też na prawej stronie żeby pomóc Maluszkowi wstawić się w kanał rodny bo właśnie plecki ma po prawej stronie a nóżki po lewej Waży +-2973 kg Ostanią wizytę mam 3 czerwca i dostanę skierowanie do szpitala jeżeli do terminu porodu czyli 10 czerwca się nie zadzieje nic to tydzień po będę miała się ze skierowaniem zgłosić do szpitala

 

[Magnolia89]

Nie mysl w ten sposób, to normalne u każdej z nas. Kiedyś usłyszałam mądre stwierdzenie, że gdyby człowiek nie miał nadzieji, że się uda, to po co miałby to robić? Ja się tego trzymałam i co cykl odstawiałam tatara
Super, że masz kolejne możliwości, a reszta to już czas. Trzymam kciuki

W sumie prawda :-) trzeba wierzyć, że kiedyś się uda. Jak nie po iui to jest jeszcze invitro

 

[hername]

Dziękuję dziewczyny za kciuki Szyjka się skróciła o 1/3 z 4,5 cm także chyba szybkiego porodu nie wróży bez rozwarcia jeszcze . Ale Synek jest już główką prawie wstawiony w kanał rodny mam spacerować co od poniedziałku właśnie zaczęłam regularne spacery Oraz leżeć też na prawej stronie żeby pomóc Maluszkowi wstawić się w kanał rodny bo właśnie plecki ma po prawej stronie a nóżki po lewej Waży +-2973 kg Ostanią wizytę mam 3 czerwca i dostanę skierowanie do szpitala jeżeli do terminu porodu czyli 10 czerwca się nie zadzieje nic to tydzień po będę miała się ze skierowaniem zgłosić do szpitala

Super wieści, bardzo się cieszę, że wszystko u Was zgodnie z planem. Maluch ma super wagę, także tylko świętować Mamuśka..

 

[hername]

W sumie prawda :-) trzeba wierzyć, że kiedyś się uda. Jak nie po iui to jest jeszcze invitro

Dokladnie tak, najważniejsze, że coś z tym robicie, a nie czekacie, aż zaskoczy cudem, bo czasami tym cudom trzeba troszkę pomóc, a szkoda tracić czas

 

[Fok123]

Dziękuję dziewczyny za kciuki Szyjka się skróciła o 1/3 z 4,5 cm także chyba szybkiego porodu nie wróży bez rozwarcia jeszcze . Ale Synek jest już główką prawie wstawiony w kanał rodny mam spacerować co od poniedziałku właśnie zaczęłam regularne spacery Oraz leżeć też na prawej stronie żeby pomóc Maluszkowi wstawić się w kanał rodny bo właśnie plecki ma po prawej stronie a nóżki po lewej Waży +-2973 kg Ostanią wizytę mam 3 czerwca i dostanę skierowanie do szpitala jeżeli do terminu porodu czyli 10 czerwca się nie zadzieje nic to tydzień po będę miała się ze skierowaniem zgłosić do szpitala

Super masz jeszcze trochę czasu na skrócenie wiec do terminu pewnie się skroci, to teraz nic tylko spacerki i wyczekiwać kiedy się zachce wyjść małemu z brzucha