Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Dobra już jie będę Wam prawić morałów o zazdrości luzikHahahahahaale miło, że ktoś zauważył brak papli
I nie nie jestem zazdrosna nie życzę jej źle - tylko znów pojawia się myśl, a ja? A co ze mną?
No to przykre. Ale coś w tym jest. Jak widać nie tylko u mnie.
Może jak odpocznie, prześpi się, to nabierze sił i podziałacie. Macie od 24 do 36 godzin od podania, więc ma czas na regeneracjęNo nie, pech mnie prześladuje! Rano spóźniłam się do pracy bo robiłam zastrzyk z Ovitrelle a on był jakiś dziwny i musialam czytać instrukcje bo wyglądał jak wielki długopis, coś w stylu tego patyka z insulina co dawkuje ją. Syn miał w nocy gorączkę i umówiliśmy się że ja dziś skończę o 11 to do tego czasu popilnuje go i pozniej pojedzie do swojej pracy ale jeszcze szybki sexik będzie. No ale dał małego do babci i pojechał wcześniej. Wrócił szybciej z pracy i to z goraczkąMówi że nie ma siły na sexy
Chyba nic z tych starań... Póki co poszedł się przespać i zobaczymy czy mu się polepszy. Eh sory że pisze jak debil ale nie myślę trzeźwo w takiej sytuacji.
Będzie dobrze! Męcz go jak wstanie A tak btw, ja też dostałam taki długopis i dwa razy musiałam czytać jak to zrobić...
A szczególnie z tą kroplą, której nie było na igle, bo przecież jak by to było gdyby się pojawiła za pierwszym razem... .
Boszzzz.... Ja też tak mam, że jak mam gdzieś zadzwonić, coś załatwić, zapytać, to się zbieram jak pies do jeża... Po wyniki badań dzwonię już z miesiąc czy są...no coś się znajdzie ale muszę się przygotować mentalnie żeby zadzwonić
Dziękuję, wczoraj mąż jednak dał radę i był efektowny wsad, dziś czekam na powtórkę ale coś mi się wydaje że przy gorączce 40.5°C plemniki straciły moc i urodziny spędzę z kieliszkiem ProseccoMoże jak odpocznie, prześpi się, to nabierze sił i podziałacie. Macie od 24 do 36 godzin od podania, więc ma czas na regenerację
A może dostały turbo doładowania i będą trojaczkiDziękuję, wczoraj mąż jednak dał radę i był efektowny wsad, dziś czekam na powtórkę ale coś mi się wydaje że przy gorączce 40.5°C plemniki straciły moc i urodziny spędzę z kieliszkiem Prosecco
ja to na 1 roku studiów pracowałam na infolinii, to się dobrze wyrobiłam, a ogólnie że jestem paplą, to ja ogólnie dzwonię wszędzie i gadam wszędzie bez żadnego problemuBoszzzz.... Ja też tak mam, że jak mam gdzieś zadzwonić, coś załatwić, zapytać, to się zbieram jak pies do jeża... Po wyniki badań dzwonię już z miesiąc czy są...
hahaha
w moim podbrzuchu dzieje się magia
chyba mogę powiedzieć że owuuluję! Później strzele se owulaka czy faktycznie coś ściemniło czy mam urojenia jakieś ... 
