reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Dziewczyny ze starań 2022 - bez tabu

reklama
Ja wódki tez nie piję. Ale bardzo lubie piwka. To moja słabość :D z wina to głównie domowe sie zdarzy. Aaa i ze Starym jestesmy też fanami whisky, nawet nie na tym zna troche.
ja ze swoim to bardzo rzadko coś piliśmy wspólnie. Bo ja może i bym się wina napila ale on nie lubi. Za piwem też nie przepada. Kielona by walnął ale znowu ja nie I tak się kończyło ze nie z nas nie pił. I kiedyś tak gadaliśmy ze te starania To już na łeb nam siadły. I wyszedł z propozycją ze może byśmy sobie cos kiedyś wypili żeby się rozluźnić. No i w kwietniu ja podjarana owulaki ciemne, piątek mieliśmy urlop więc czwartek wraca z drugiej zmiany i ka czekam na niego z jedzonkiem i %. Sobie schodziłam właśnie dwa desperadosy tylko te mniejsze a dla niego wódeczkę. No i tak siedzieliśmy i piliśmy. Poszliśmy na górę na napalona dobieram się do niego a on mi mowi że po % to nie da rady. Tak sie wkurzyłam na niego ze szok. I jak już wam kiedyś pisałam to był moj ostatni szczęśliwy cykl, w którym nie wiem kiedy zaszłam. Bo po tej akcji ze 3 dni spaliśmy odwróceni do siebie dupami.
 
No, czerwonego nie da się tyle wypić co białego ;)
Booooo... tak generalnie to trzeba zawsze dostosować wino do posiłku :p Tu w supermarketach jest nawet taka tablica informacyjna ;-) Czasem jest to fajna zabawa i te smaki się świetnie komponują... Czerwone wino super "wchodzi" w przypadku mięsa, bardziej tłustych potraw, nie pije się go samego. Białe jest do ryb, a różowe generalnie na lato :-D
 
Booooo... tak generalnie to trzeba zawsze dostosować wino do posiłku :p Tu w supermarketach jest nawet taka tablica informacyjna ;-) Czasem jest to fajna zabawa i te smaki się świetnie komponują... Czerwone wino super "wchodzi" w przypadku mięsa, bardziej tłustych potraw, nie pije się go samego. Białe jest do ryb, a różowe generalnie na lato :-D
Niby tak, ale potem gdzieś czytałam ze to bullshit i pije się takie jak się lubi.

Ale seperavi to bym się napiła. I w Biedrze znalazłam takie dobre Chianti
 
reklama
Do góry