reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Badania prenatalne 1 trymestr

reklama
Refundacja obejmuje kobiety po 35 roku życia.
Nie wiem ile masz lat, twoja lekarka to zaproponowała, więc jeśli chcesz to zrobisz, jeśli nie to nie.
W dzisiejszych czasach zrobiła bym na twoim miejscu, pytanie tylko ile to kosztuje.?
Ja płaciłam 400zl za usg i 300zl za test pappa
 
USG jest obowiązkowe, a test Pappa budzi we mnie mieszane uczucia. Zostałam skierowana na test z powodu PODEJRZENIA zespołu metabolicznego u matki. W badaniu przeprowadzonym na NFZ badali tylko ryzyko trzech podstawowych chorób, żadnego określenia ryzyka preklampsji lub porodu przedwczesnego. Powtarzałam Pappę prywatnie żeby jednak sprawdzić to czego na NFZ nie badali. Ryzyko porodu przedwczesnego miałam niskie ale, i tak, urodziłam wcześniaka... także w kolejnej ciąży zrobię tylko to co jest zapewniane w ramach NFZ
 
Bo Pappa to tylko statystyka (zresztą podobnie jak Nifty czy Sanco itp.). Ono nie mówi o tym, że dziecko jest chore, tylko określa prawdopodobieństwo. Dużo niepotrzebnego stresu wielu dziewczynom przynosi.
 
Ja też mam trochę problem z tym badaniem. Mam mniej niż 35 lat, ale moja ginekolożka jest zwolennikiem i mocno mnie namawiała. Ostatecznie i w pierwszej i w drugiej ciąży zdecydowałam się i na usg i test z krwi, ale sporo popytałam u kogo warto to zrobić. Pewnie jakbym nie zrobiła, to bym sobie wkręcała, że dziecko jest chore ale naczytałam się też historii kobiet, którym wyszło spore ryzyko, najadły się strachu, zrobiły amniopunkcje i okazało się, że dziecko zdrowe. Ja bym chyba oszalała ze stresu. Ale ostatecznie zrobiłam, chociaż z duszą na ramieniu.
 
Oczywiście, że ujawnia takie informacje i dlatego to tak ważne badanie, ale i tak większość dziewczyn w ciszy trzyma się tylko statystyki odnośnie do tych trzech trisomii 🙄 nie poszłabym więcej do lekarza, który mówi ze badania prenatalne można sobie zrobić jak się chce. No ale oczywiście to badanie nieobowiązkowe i dodatkowo często odpłatne
A który parametr w pappie ujawnia stan łożyska czy możliwość stanu przedrzucawkowego?
 
A który parametr w pappie ujawnia stan łożyska czy możliwość stanu przedrzucawkowego?
Po to badają badanie stężenia białka A i ilość wolnego beta HCG aby oszacować jakie jest prawdopodobieństwo (ja wiem że to nadal prawdopodobieństwo ale jednak po coś to badanie wyprowadzono) żeby można było ocenić ryzyko.
Na wyniku powinny być informacje jakie jest ryzyko przedwczesnego porodu, wewnątrz macicznego zachamowania rozwoju płodu i coś jeszcze ale nie wiem dokładnie co bo zarówno test Pappa jak i USG będę miałam za dwa tygodnie wykonywane.
 
Po to badają badanie stężenia białka A i ilość wolnego beta HCG aby oszacować jakie jest prawdopodobieństwo (ja wiem że to nadal prawdopodobieństwo ale jednak po coś to badanie wyprowadzono) żeby można było ocenić ryzyko.
Na wyniku powinny być informacje jakie jest ryzyko przedwczesnego porodu, wewnątrz macicznego zachamowania rozwoju płodu i coś jeszcze ale nie wiem dokładnie co bo zarówno test Pappa jak i USG będę miałam za dwa tygodnie wykonywane.
A ok, to to wiem. Myślałam, że gdzieś będzie napisane "będziesz miała złe łożysko" ;) Generalnie nie wszyscy ginekolodzy mają wykupioną opcję obliczania ryzyk innych niż 3 trisomie, więc jeżeli komuś na tym zależy to polecam dopytać.
 
A ok, to to wiem. Myślałam, że gdzieś będzie napisane "będziesz miała złe łożysko" ;) Generalnie nie wszyscy ginekolodzy mają wykupioną opcję obliczania ryzyk innych niż 3 trisomie, więc jeżeli komuś na tym zależy to polecam dopytać.
Nie no takiej informacji to raczej nie wypiszą bo to przecież jest podejrzenie j statystyka. To już trzeba sprawdzić do kogo się idzie na badania, jak wydajemy tyle pieniędzy na prenatalne to niech będą porządnie wykonane. Co do tych trzech trisomii to wiadomo nipt pewnie daje większą pewność
 
reklama
Rozgryzłam chyba, jak to jest u mnie w miejscu, gdzie robią badania.

ja to rozumiem, że za 400 zł same USG (z bardziej szczegółową niż na normalnej wizycie i wykonane przez lekarza z certyfikatem) oceną anatomii i biometri płodu bez oceny ryzyka wad genetycznych i tak samo innych ryzyk.
Za 550 zł takie samo USG tylko, że z Pappa i oceną ryzyka wad genetycznych, a dopiero za 700 zł
pojawią się inne ryzyka o, których wspominacie typu nadciśnienie indukowane i jego powikłania.
Nie wiem czy dobrze myślę 🤔
Poniżej dokładny opis z cennika/oferty:
I badanie prenatalne ( USG prenatalne + test podwójny + ocena ryzyka + OCENA RYZYKA WYSTĄPIENIA NADCIŚNIENIA INDUKOWANEGO CIĄŻĄ I JEGO POWIKŁAŃ ) -tygodnie ciąży 11-14 wraz z pomiarem stężenia PLGF700 PLN
Badanie USG I trymestru ( szczegółowa ocena anatomii i biometria płodu bez oceny ryzyka wad genetycznych ; tygodnie ciąży 10-14 Hbd)400 PLN
I badanie prenatalne ( USG prenatalne + test podwójny + ocena ryzyka zaburzeń genetycznych ) -tygodnie ciąży 11-14 Hbd550 PLN

Czyli na moje wychodzi, że poza ryzykiem wad genetycznych inne ryzyka nie zawsze są obliczane w tym badaniu. Nie jest to standard albo są dodatkowo płatne. Z tego co dziewczyny pisały to na NFZ tez te badanie obejmuje ryzyko wad genetycznych tylko.
 
Do góry