reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Czy wybudzać noworodka ze snu?

OhKrysiu

Zaciekawiona BB
Dołączył(a)
11 Maj 2022
Postów
65
Hej!
Zostałam chwilę temu mamą ślicznej dziewczynki:) w szpitalu i położna mówili o tym że ważne jest żeby wybudzać noworodka ze snu co trzy godziny. Mój noworodek jednak lubi sobie pospać i te przebudzenia na zmianę pieluchy i karmienie piersią wywołują u niej intensywny płacz i potem długo nie może się uspokoić. Finalnie kończą się takie sesje tym że ona cały czas płacze, wisi na piersi, i ogólnie jest rozdrażniona, cały okres gdy nie śpi potrafi przepłakać (ja też)
Ja zastanawiam się czy gdybym jej pozwoliła pospać do czasu samodzielnego rozbudzenia to coś by się stało? Z drugiej strony musi przecież jeść i mieć wymianę pampersa. Jakie jest Wasze zdanie, budzicie/budziliscie swoje dzieci? To moje pierwsze dziecko i jestem bardzo zestresowana;/
 
reklama
Nie stresuj się. Gdy będą Cię pytać mów, że wybudzasz co 3-4 godziny. Naprawdę nie wybudzaj dziecka na karmienie. To nie jest dobre, dziecko wtedy nie najada się dobrze bo jest stres, wtedy nawet może nie czuć potrzeby jedzenia a cyc lub butelka tylko będą stresować Ciebie a przede wszystkim Twoje dziecko. Jeśli dziecko nie je dłużej niż 8 godzin wtedy się martw. Zaufaj sobie, jesteś świetna mamą i daj czas Wam do nauki siebie nawzajem 🥰 Trzymam kciuki 🤞
 
Ja nie budzilam corki. Budzila sie, kiedy potrzebowala, ale byla tez zdrowa i nic jej nie dolegalo. Ponoc przerwa powyzej 6h sa niedobre dla samej laktacji.
 
Ja na poczatku wybudzalam bo mala malo jadla i potrafila przesypiac pory karmienia. Ale w sumie jakby jadla duzo to bym jej pozwalala pospac tak do tych 6 h. Teraz jak juzma 3 miesiace to bym chciala zeyprzespala te 6 h a nie budzila sie co 2-3h :)
 
Nie budziłam od urodzenia i nadal nie wybudzam, leci nam 4 miesiac.. Sam się wybudzał. Z tego co słyszałam ważne wybudzanie dziecka jest jak źle przybiera na wadze i że względu na spadki cukru. Natomiast mi położna mówiła że jak śpi to niech spi.
 
U mnie był pierwszy hipotrofik, a drugi wcześniak. Nie pamiętam już z jakich względów, ale miałam wybudzać (zwłaszcza jeśli dziecko miało żółtaczkę fizjologiczną, może nie chcieć się budzić) - na pewno chodziło o poziom glukozy i na pewno o coś jeszcze.
Zdrowego malucha bym nie budziła.
 
My wybudzaliśmy Synka przez 2 miesiące. Jest wcześniakiem więc w dniu wypisu dostaliśmy wytyczne. Dopiero po przekroczeniu 3kg, w porozumieniu z neonatologiem, przestaliśmy wybudzać Młodego;)
 
reklama
Nie budź. Moja mała też jest śpiochem i często przesypiała jedno jedzenie nocne, teraz ma pół roku i nic się nie zmieniło 😁 no chyba że Twój maluch jest wcześniakiem. Wtedy to inna bajka. Ale jeśli nie to ja bym nie budziła, będzie głodna, sama się obudzi
 
Do góry